Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam wrażenie ze pulchne kobiety dowartościowują się atakując szczupłe

Polecane posty

Gość gość

np. twierdzac ze szczuple sa mniej kobiece bo maja mniejsze piersi. Czasem faktycznie szczupla dziewczyna ma zanik tylka i piersi, ale czy to znaczy ze otylość jest fajniejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak mózgu i zbyt długi nos , aby wtykać go w nieswoje sprawy nie jest fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówienie o tym głośno jest złośliwe i pewnie chodzi o dowartościowanie się...ale - brak biustu i tyłka nie jest seksowny. To tak samo nieatrakcyjne jak otyłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczupla dziewczyna ma zanik tylka i piersi x Sorry, ale to jest chuda dziewczyna, a nie szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie koleżanka z duuuża nadwagą krytykowała za mały biust, nie jestem bardzo chuda, po prostu mam miseczkę A. Koleżanka miała baardzo duzy biust i była z niego baaardzo dumna, ja jej nadwagi nigdy nie wytykałam. Ogólnie przyjeło sie ze otwarte krytykowanie nadwagi jest niegrzeczne, ale zauważcie, ze hejt na bardzo szczuple osoby ( nie mowie o anorektyczkach) jest już akceptowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczupla dziewczyna ma zanik tylka i piersi x Sorry, ale to jest chuda dziewczyna, a nie szczupła. xxx Niekoniecznie chuda. Mam mały biust, a do chudej mi daleko. Nie mam na to wpływu, ale otyła już na swoją otyłość wpływ ma. Tak, tak, wiem, na pewno ma nadczynność tarczycy i nie umie schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grubaski zawsze mowia ze maja kobiece figury:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że to nie prawda. Że to raczej szczupłe dziewczyny z góry traktują te z nadwagą i komentują "na pewno chcesz to zjeść?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem gruba, mam cycki i zapewniam was ,ze nigdy w żaden sposób nie interesowały mnie cycki zadnej innej baby i ich rozmiar. Mam swoje, a jesli juz coś mnie interesuje z cech płciowych , to raczej męskie fiootki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Nie wszystkie. Mam jedną pulchna przyjaciółkę a nawet można powiedzieć że gruba i nigdy ani ona mi nie wytykala ani ja jej. Ogólnie jestem szczupła ale mam to szczęście że zawsze mogłam jeść co chciałam i nie tylam. Później trochę mi zwolnił metabolizm i już niestety trzeba się było zacząć ograniczać. Jakoś potrafię zrozumieć osoby którym ciężko schudnąć czy utrzymać wagę, jeśli akceptują siebie to dla mnie ok, co to mi ma przeszkadzać. Dużo bardziej przeszkadza mi coraz większą sztucznosc u kobiet, wielkie usta, doczepione rzęsy, domalowane brwi, tona makijażu. Dla mnie to nie wygląda dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a właściwie dlaczego w ogóle coś w wyglądzie innych ci przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
częściej zauważam że to raczej szczupłe atakują grube. Choćby na kafe częsciej się czyta o wielorybach, grubasach itp.niż o wieszakach, taki przykład. i pisze to jako osoba szczupła, żeby nie było że jestem gruba to bronie grubasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jest mnóstwo grubych kobiet bez biustu. Biust w jednej linii z brzuchem to niby atrakcja? Raczej nie. Co z tego, że objętościowo więcej niż u chudej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko osoby z bardzo niską samooceną wytykają że ktoś ma za duże , albo za małe rozmiary . Nigdy nie wpadłam na to aby kogoś wyśmiać bo jest grubszy niż ja , albo patrzeć z odrazą i komentować wystające kości . Nie macie zainteresowań , swojego udanego życia ? Naprawdę trzeba w necie pisać o swojej przerażliwie chudej bądż grubej koleżance ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szczupla dziewczyna ma zanik tylka i piersi x Sorry, ale to jest chuda dziewczyna, a nie szczupła. xxx Niekoniecznie chuda. Mam mały biust, a do chudej mi daleko. Nie mam na to wpływu, ale otyła już na swoją otyłość wpływ ma. Tak, tak, wiem, na pewno ma nadczynność tarczycy i nie umie schudnąć. xxxx Czytaj ze zrozumieniem. Autorka napisała zanik TYŁKA I BIUSTU. Jak nie masz tylko cycka, to co się odzywasz? Nie powiesz mi, że dziewczyna bez biustu i tyłka nie jest wychudzoną, lub nie ma sylwetki faceta. Akurat z nadczynnością tarczycy się chudnie. Guzik wiesz na temat chorób hormonalnych to nie kpij. Akurat jestem osobą, która będąc szczupłą ma i biust i tyłek, ale niestety się rozchorowałam (nie tarczyca) i mam 15 kg za dużo. Wiem, jak trudno się zrzuca przy tego typu zaburzeniach, kiedy hormony walą po trzustce. Ja wiem, że są takie co mają z tego wymówkę, ale to też tak nie do końca. Bo jak się nie pilnujesz, to tyjesz 4 razy szybciej niż osoba zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z nadczynnością tarczycy się chudnie. Guzik wiesz na temat chorób hormonalnych to nie kpij. xxx Tak, miałam napisać niedoczynność, pomyliłam się. Do wiedzy endokrynologa mi daleko, ale coś tam wiem, bo sama mam chorobę Gravesa- Basedowa. Niestety wcale przy niej nie schudłam. :( Nie twierdzę, że nie ma chorób, które utrudniają odchudzanie. Twierdzę tylko, że zbyt wiele osób się tłumaczy w ten sposób, a u nich to po porostu obżarstwo i brak ruchu lub faktycznie choroba, ale przy samodyscyplinie jednak mogłyby schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×