Co zrobic do jedzenia gdy kasy brak 100zzl do 10 lipca

a w lodowce pustka.

A masz jakieś zapasy, np. mąki, kasze, ziemniaki, dżemy? Czy zupełnie nic?

To zależy na ile osób ale ja proponuję wersja A iść do pracy wersja B pożyczyć pieniądze lub coś sprzedać bo 100 zł do 10 lipca to mam nadzieję że to prowo

Gdy u mnie przyszły kiedyś ciężkie czasy to miałam wrażenie, że z głodu umrzemy a po dokładnym przejrzeniu szafek i spiżarni znalazło się sporo rzeczy. Wystarczyło pojedyncze rzeczy dokupić....

pracuje ale na nic nie starcza. bo moj to ciapa zyciowa.a ja przy nim staje sie taka sama.

Wszystko. My mamy takie zapasy w spiżarce, szafkach, zamrażarce, że chyba na 2 tygodnie by starczyło :)

100 zł na 3 tygodnie pezy dwóch osobach i małych zapasach w kuchni bez problemu

Idz do tesco kup. 1 kg lopatki,szynki, czy co tam taniej 2 puszki groszku ( kolo 2 zl sztuka) 2 puszki fasoli czerwonej i bialej ( tez kolo 2 zl ) Moze znajdziesz paryke, pieczarki taniej. Kosc wedzona ( kolo 4 zl) Ze 3 opakowania ryzu ( 1,4zl 4 woreczki,albo kilogram) Przecier i 3 marchewki Mieso gotuj z marchewka i koscmi, az do miekkosci, dosyp wszystko z puszek , przegotuj , dodaj przecier. Za okolo 30 zl wychodzi mi ok 10 obiadow na 2 osoby, czyli okolo 20 porcji Mozesz dodac przyprawy, ale kosc aromatyzuje calosc. Drozdze, make, jajka i ciut cukru,mleko i piecz drozdzowki. Za okolo 2,5 zl masz drozdzowke - co prawda sucha, ale na dwa dni spokojnie. Z maki i wody zrobisz domowy makaron np do rosolu. Z 30 dk pieczarek i polkilograma mlodych ziemniakow zrobisz fajny farsz do nalesnikow. Z domowym makaronem,.mozesz na miesie mielonym i przecierem zrobic cos ala spagetti.

jak tak można żyć??? to musi byc prowokacja :O ja wydaje na jedzenie na 3 osoby, okolo 2000-2300 miesiecznie i uwazma, że to nieduzo ...

Mięso mielone tanio wychodzi i zapycha. Tak samo wszystkie strączkowe, z których możesz zrobić zupę, pastę kanapkową lub drugie danie na gęsto. Ryż, kasze w kilogramowych opakowaniach wychodzi taniej, np. Auchan ma tanie kasze własnej marki, bardzo smaczne. Przecier pomidorowy do obiadów, z warzyw teraz warto kupić kapustę (np gołąbki z młodej kapusty tanie i smaczne). Na śniadania i kolację polecam płatki owsiane, naleśniki, upieczenie własnego pieczywa. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale teraz rosną w lasach grzyby, jagody. U nas jest też możliwość kupienia mleka prosto od gospodarza za 2 zł za litr. Ma ono około 4 % tłuszczu. Można zrobić z niego jogurt, ser, zostawić na kwaśne. Możliwości jest dużo

Znajdź w swojej okolicy jadłodajnię - to nie wstyd, pójdziesz i dostaniesz coś do jedzenia a swoje 100 zł zachowaj w skarpecie, na wypadek choroby lub innego ważnego wydatku. Leków za darmo nie rozdają, jedzenie tak.

placki ziemniaczane, kopytka, młode ziemniaki z jajkiem, zupy, naleśniki z dżemem, spaghetti, pierogi ruskie domowe

A po co robić cokolwiek? Kup 3kg sałatki jarzynowa, tyle samo parowek i chleba, wydasz 35zł i resztę odlozysz na prezerwatywy

dziś makarony i kurczaki, kup na promocji z 10 kurczaków i jedz na posiłek tylko ludko, kup kartofle też powinny być tanie, :) i dużo seksu to najważniejsze tam się przejmować finansami

wychodzi ok 5 zł na dzień, ciężko, podziel to na 2 razy, po 50 zł na 9-10 dni. Kup najtańsze chleby (u nas w Biedronce za 1.55 jest nie wiem jak u Ciebie) powiedzmy 4 szt. to jakieś 6.50 zł pasztet 3 zł, biały serek na kanapki 2 zł, na obiad jakieś ziemniaczane danie na 2 dni, mięso mielone w postaci spaghetti (12 zł), zupę (7 zl), naleśniki (4 zl), ryż z sosem (4 zl) oczywiście same najtańsze produkty. Wszystkie obiady na 2 dni. Może starczy Ci na pół kg truskawek i mleko i jakoś koktajl zrobisz. Albo żółty ser w Biedronce kostka goudy 7 zł. Do tego chleb tostowy. I będzie na kolację?.

Jak ja miałam kiedys ciezka sytuacje w swoim zyciu, chociaz nie wiem jak do tego doprowadziłam... miałam tylko 100 zł na około 14 dni. Poszłam do księży, do kościoła, którzy prowadzili jadłodajnie dla bezdomnych i ubogich. Powiedziałam im o mojej sytuacji. Mogłam jesc codziennie i dostawałam "suchy" prowiant, ktory jadłam na kolacje/sniadanie. W zamian powiedziałam, ze zawsze pomogę posprzątać po obiadach czy pomóc w przygotowaniach. Bardzo mi wtedy pomogli. Dzisiaj przy wiekszych okazjach- wigilie, wielkanoce zawsze do nich zaglądam w ramach wolantariatu. Tak, jak ktoś mówił. Jedzenie w PL akurat można dostać za darmo w wielu instytucjach, kase lepiej zostawić w razie w... gdyby coś sie wydarzyło. Poza tym, jak jesteś eko to freeganizm, idziesz pod kosze tesco, biedronka itp. jest tam pełno, dobrego, jeszcze pełnowartościowego żarcia! Sero!

"mięso mielone w postaci spaghetti (12 zł)" Oświeć mnie, jak przerabiasz mięso na makaron? Bo mnie uczyli, że makaron robi się z mąki zasadniczo :D

21:21, chyba tylko Ty jedyny nie domyśliłes się, że chodzi po prostu o makaron z miesem mielonym.

Idziesz pod duze markety i wyciagasz ze smietników co się da, najczesciej warzywa, odkroisz to co lekko podgnite, reszta zjadliwa- zapiekanki, leczo, potrawki itp. Czesto w smietnikach znajduje się też DOBRE mleko, smietany itp. wyrzucane tylko i wylacznie dlatego, ze opakowania są pogięte, brakuje zakrętek itp. Serio, moj kumpel jada głownie ze smietnikow i oszczedza kupe kasy. Mięsa tam raczej nie znajdziesz, ale jak nie zjecie miesa przez tydzien to nic wam sie nie stanie, zreszta za ta 100 zł mozesz kupic jakiegoś kurczaka czy kawałek świni.

Ja pierogów nie lubię i nie umiem robić, a gotowe są drogie, chyba, że mrożone, ale o goowno i rozpadają się w gotowaniu. Skoro masz chłopa ciapę autorko, to go zostaw, samej będzie ci lżej niż ciągnąć dodatkowe koło u wozu. Pożycz kasę, idź dorób gdzieś na weekend, teraz do wesel przyjmują, albo zbiór owoców na wsi, do sprzątania itp.

No nie ze śmietnika żreć ... to już wolałabym zupki chińskie codziennie- wyjdzie jakieś 20 zł, do tego chleb najtańszy,jakiś pasztet, ziemniaki na placki i jakoś przeżyjesz.

gość dziś A no tak, bo przecież nazwa makaronu wyznacza, z jakim jedynym dodatkiem on może być podawany? :O

Ja jestem bardzo oszczednA ale przy 100zl nie dalabym rady.powodzenia i 3mam kciuki zebys dala rade.

ja tez bym nie dała.. :( choc pamiętma przed laty mój słynny rekord, ze musiałam przezyc w tydzien w 2 osoby za 34 zł- do tego jeszcze pies.. raz tu pisała jakas biedna osoba, co sie zarąbała kredytmai, ze mieli z męzem 100 zł na mc na jedzenie, po zrobieniu opłat. Jedli na sniadanie i kolacje najtańszy chleb z ogórkiem, a na obiad zupe na kostce rosołowej z 1 marchewka i odrobina makaronu

takiego wałkonia trzymasz w chacie ???? Zwykłe , słabe prowo :)

dodam ze na 3 osoby.

Kasza , groch, makaron, jajka, salata, maslanka, koperek/zielona pietruszaka, ziemniaki, kurczak, marchewka, buraki, cebula. Tanio ale zdrowo.

no widzisz a.moze by tak zamiast się czepiać słówek warto byłoby coś doradzić autorce? Jakoś inni zrozumieli o co chodziło ze spagetti a jak się ma 100 zł na przeżycie to wierz mi że nikt się nie zastanawia nad innymi rodzajami sosów czy dodatków do makaronu ale lepiej się czepiać niż pomóc i wnieść coś do dyskusji

gość dziś Doradziłam wcześniej jako jedna z pierwszych, wiec nie do mnie ta mowa.

Teraz w Lidllu jest kurczak (tuszka) za 3.99 za kilogram. Kurczak ma 2kg co daje 8zł - z tego kurczaka możesz zrobić: 1.udka pieczone z ziemniakami 2.z jednej piersi kotlety z ziemniakami 3.z drugiej piersi, pokroić w kostkę i usmażyć z makaronem 4.ze skrzydełek i reszty korpusa, ugotuj rosół - zamiast warzyw kostka rosołowa, będzie taniej 5.Kup porcję rosołową (ok 2zł) przecier pomidorowy, ryż - obiad na 3 dni wielki gar pomidorowej 6.Placki ziemniaczane 7. Naleśniki (na pewno mąkę masz w domu) 8. Pieczone ziemniaki z ketchupem. I teraz to nie będzie żart ani chamstwo ale na rynkach codziennie sprzedawcy wyrzucają masę warzyw i owoców bo np. są odbite.. wystarczy odkroić i można wykorzystać. 9. Jabłka prażone do ryżu. 10. Leczo warzywne 11. Fasolka szparagowa + ziemniaki 12. Kalafior + ziemniaki 13. Brokuł + ziemniaki 14. Makaron ze szpinakiem. No to 14 pomysłów na obiad jest.