Ale mi szkoda szwedow po tym meczu

a sedzia kalosz i tyle :(

Mnie też. Niemcy mają chyba jakiś układ z siłami nieczystymi.

Bo w piłkę nożną gra się do końca! I atakuje, a nie tylko broni. Pierwsza połowa w wykonaniu Szwedów fajna, no ale druga to dramat. Ale ta Piękna Szwedka - blondynka - cudowna uroda, szkoda, że tylko dwa razy ją pokazali ;)

gość dziś zgodze sie z toba ALE Niemcy grali lepiej ale wygrali fartem i z dużą pomocą sędziego: 1. Na początku meczu rzut karny dla Szwecji i czerwona kartka dla Boatenga (sędzia mógł tego nie zauważyć na żywo ale VAR musi takie rzeczy wyłapywać. Niemcy prawie cały mecz w dziesiątkę nie wytrzymaliby takiego tempa. 2. Doliczone 5 minut??? Nie było przerw w grze i Szwedzi też nie opóźniali zbytnio gry. W pierwszej połowie była dłuższa przerwa z powodu kontuzji Rudego, a sędzia doliczył tylko 3 minuty.

Niemcy tez za wiele nie pokazali no umowmy sie jak na Niemcow to byl slaby mecz mimo wszystko. Wygrali fartem jak cholera. W ostatnich sekundach. Żal mi było tych Szwedów bardzo.