Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zranione Ego.

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Dzisiaj jestem po ciężkiej rozmowie z żoną czy rozwód czy ratujemy małżeństwo. Generalnie brak powodu każdy szuka dziury w całym za dużo pracy za mało czasu dla siebie dla domu i dziecka. Po dłuższej rozmowie stwierdziłem ze powinniśmy zrobić reset ja się totalnie podporządkuje jej oczekiwaniom łącznie z wizytą u psychologa rodzinnego pod warunkiem że zrezygnuje z pracy i wspólnie zaczniemy od budowania związku i rodziny od nowa zaznaczę że praca żonę pochłania bez reszty brak siły żeby wieczorem usiąść porozmawiać a i skumulowany stres często odbija się na życiu w rodzinie. Konkretnie zaznaczyłem że albo ja i rodzina albo praca. Oczywiście nie zabraniam żonie pracować a nawet chce żeby miała zajęcie bardziej zależało mi na wyborze którego dokona z racji że czułem ze jestem spychany na dalszy plan. Wybrała pracę i rozwód moje ego jako męża i ojca zostało tak upokorzone że bardziej jestem zły niż załamany że rodzina mi się rozpadła . Co o tym sądzicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może Ty zrezygnujesz z pracy i skupisz się na domu? Będzie łatwiej, jak ktoś się poświęci - wydaje się, że jesteś gotów do poświęceń. Zrezygnuj z pracy i bądź na jej utrzymaniu. Co z tego, że wam się nie układa - zaufaj jej. I bądź dobrym mężem i tatą. Odciążysz ją, to będzie miała czas po pracy dla Ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 W punkt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×