Brzydka i kulawa

Nigdy nikt mnie nie chciał A teraz do tego jestem jeszcze kulawa. Czasami życie jest niesprawiedliwe. Tak bardzo i smutno.

Proszę opisz jak najlepiej siebie pomijając swój wygląd.

Spokojna, uwielbiam fotografie kocham życie ale boję się żyć. Jak się denerwuje to bardzo szybko mówię. Jestem typową wagą z jej wadami i zaletami.

No i super. Teraz załóż profil na jakimś profilu randkowym i wklej to w opis siebie. Zdjęcia nie musisz dawać. Myślę, że znajdą się osoby, które ten opis zainteresują, a jak komuś się nie spodobasz to wymianie zdjęć i nagle przestał Cię lubić to znaczy , że nie był Ciebie wart. A ja jestem bardzo ciekawa jak wyglądasz, że tak określiłaś swój wygląd. Możliwe, że podobnie do mnie a jednak mam męża i to dosyć przystojnego. Może trochę wiary w siebie.

Kiedyś sąsiadka powiedziała mi prosto w twarz, że na starość będę taka brzydka jak mój tata. W pracy niby się podobała jednemu chłopakowi ale nigdy nie podszedł i nie powiedział mi, że chciałby się umówić. Dziewczyny z pracy śmiały się, że mam cichego adoratora. Kiedy sukienkę zakładam do pracy to słyszę głupie teksty od dziewczyn z pracy "noo nie wiedziałam, że tak możesz wygladac" kiedy zaczęłam się malować sama dla siebie bo lepiej się czuje to były zaraz pytania czy mam kogoś, że tak się stroje. Panowie z pracy przy mnie oceniają moja wagę, albo mówią mogłabyś mniej jeść.

Ja się nawet nie maluję więc już na pewno wyglądasz lepiej. Chociaż ja nadrabiam wagą 51 kg.

No i mówię Ci załóż ten profil.