czy napisać do żony mojego kochanka

19.21 a ja bym chciała wreszcie wiedzieć z kim mnie gnój zdradza i komu alimenty płaci.Robi ze mnie idiotkę,myśli ze może mnie rolować na boku ,w doope bym jeszcze taką pocałowała która by mi powiedziała cała prawdę,strzępki wiedzy od ludzi to za mało ,ja chce wiedzieć i mam prawo wiedzieć bo mu piorę ,gotuje i sprzątam !

Tez mi sie wydaje ze to prowokacja. Cały temat zbyt pompatyczny i do tego krzykliwy tytuł. Jakoś za bardzo filmowo mi to brzmi, jak jakiś tani melodramat. Całej historii komentować nie bede bo w nia nie wierze. Autorka zmyśliła to wszystko po to by sie zamieszanie zrobiło tutaj i sie jej udało.

Nie, ja nigdzie nie pisałem nigdy o tej sytuacji. Teraz mi się zdarzyło, bo poczytałem trochę ten temat. Każdy ma swoje zdanie, moje jest takie, że to ja sobie pokorzystałem, bo w przeciwieństwie do autorki nie miałem żadnych uczuć, no wiadomo że podobało mi się to, ale nie tak aby nad tym płakać gdy się skończyło. Jako singiel niczego nie ryzykowałem. A jak Ty piszesz że kopa w d**e i zostajesz z mężem to pomyśl sobie co mysli o Tobie kochanek, bo ja powiem Ci szczerze, że cały czas myślałem że bzykam suczkę i się nie angażowałem, a gdy dowiedziałem się o reszcie, to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu kim ona jest. Ryzykowałem chorobę weneryczną na którą narażała mnie świadomie, dlatego poinformowałem jej męża o nas, bo to taka naucza za ryzyko, a co ona czy co Ty sobie o tym myślisz, to mam daleko ;)

19.35 Masakra jak czytam takie historie to mi na wymioty zbiera ,jak można pieprzyc się z mężatką????????w ogóle jak można robić to z kimś zajętym albo bez ślubu?/patologia!

Słuchaj, ja nie narzekam na brak powodzenia, tak jak pisałem, fajna ładna babka z niej, a czy ona ma męża czy jest wolna to mam to gdzieś jeśli ona jest świadoma tego co robi. Sypiałem z dziewczynami, które miały chłopaków i też mi to nie przeszkadza. Siedzisz na imprezie, ona Cię zagaduje widzisz ze jest chętna, to co mnie obchodzi czy ma chłopaka czy męża, wychodzę z założenia ze suka i tak da, czy mi czy innemu to bez różnicy, jest tego świadoma, proste. Ja jako singiel korzystam, bo czemu nie.

I gdybym się dowiedział że mnie laska zdradziła to bym ją pogonił a nie wydzwaniał do typa z którym to zrobiła i robił z siebie idiotę grożąc mu czy gadając że to on ją uwiódł a ona jest nie winna. Proszę Cię, śmiech na sali są tacy pseudo "faceci" z rogami do sufitu

19.45 Twoje poglądy i twój wpis gościu budzi we mnie odrazę i obrzydzenie .Zero wartości ,zero zasad moralnych ,etyki ,szacunku do siebie i do innych o wierze w Boga i o zachowywaniu Bożych Przykazań nie wspominając .Koszmar ,jeśli szukasz porządnych kobiet w knajpie albo kobiety porządnych mężczyzn w barze to nie mam więcej pytań!dla mnie to jakaś patologia

19.47 Nie znam faceta ale o kobiecie świadczy to koszmarnie zresztą o tobie tak samo!Żdzira i tyle !Widzę że ty lepszy nie jesteś skoro się z taką zadajesz.

Po prostu zbyt często byłem świadkiem jak zajęte kobiety prują się na boku, czy to mężatki czy narzeczone, nieważne. Do większości z kobiet nie mam szacunku, bo na niego nie zasługują. Nie mówie że faceci są inni, bo nie są. Mój kolega bzykał mężatkę, znałem ją też, jednego wieczoru spuszczał się jej do buzi i to dosłownie, nie ściemniam! a drugiego wrzuciła zdjęcie z mężem w rocznicę ślubu i podpisała "kocham na zawsze, tylko on jeden" więc jak mieć szacunek do kogoś takiego?! Większość kobiet się po prostu bzyka i ma je w tyłku, a one są szczęśliwe bo się wypięły. Taka jest prawda.

popraw słownictwo bo to co piszesz i jakim językiem ,jest po prostu obrzydliwe ,idę stąd ,niedobrze mi jak to czytam.

Nazywam rzeczy po imieniu ;)

Prowo jak nic.

a ja sie z nim zgadzam,sama mam/ mialam znajoma co sie puszczala a byla zona i matka,dopiero jak maz sie dowiedzal to placz i zgrzytanie zebami

20.17 ja też znam aż 3 takie szmaty !

a powiem ci więcej ze z tych mężów to też są niezłe ziółka bo mają szmaciska na boku a kombinują jak by tu żonę wrobić w g****o żeby nie było przypadkiem na niego.Mój od początku naszego małżeństwa tak kombinuje ale jeszcze nigdy nic na mnie nie znalazł i nie znajdzie bo nie potrafi zrozumieć że jestem po katolicku wychowana i u mnie nie ma czegoś takiego ,teraz już się tylko z tego śmieję ale był czas że byłam u kresu wytrzymałości ..bo nie jestem taka i czuje się przez to zdeptana i poniżona.

Sytuacja może wyglądać tak, że żona tego mężczyzny też się z kimś spotyka, więc jest jej wygodnie żyć z taką prawdą, w jakiej istnieje obecnie. Ona może coś przeczuwać (nie wierzę, by przez tak długi okres czasu nie wydał się żaden, choćby najmniejszy, szczegół), ale tkwi w tym małżeństwie dla dzieci, bliższej i dalszej rodziny oraz ogółu społeczeństwa, skoro to szanowane małżeństwo. Oboje mogą przeczuwać, że nie są sobie wierni, ale żyją w tej ułudzie. Tego typu sytuacji jest coraz więcej. Sama znam kilka takich małżeństw. Żona tego mężczyzny może tylko wyśmiać całą tę sytuację lub prosić, by to się nie rozniosło, szczególnie - do dzieci. Chyba, że jest niczego nieświadoma, to wtedy można liczyć się z najgorszymi konsekwencjami, bo tego typu wiadomość, która, po tylu latach, spadnie, jak grom z jasnego nieba, może kompletnie zrujnować psychikę i doprowadzić do wielu nieszczęść. Generalnie - lepiej zostawić to tak, jak jest. A najlepiej - zakończyć tę tragikomedię, która nie przynosi nic dobrego, poza seksem.

20.56 a ja bym jednak chciala wiedzieć której alimenty płaci i dlaczego przez całe życie wiecznie nie ma nawet na chleb ? i dlaczego to wiecznie ja mam zapieprzać na rodzinę.Taka kobieta potwierdziła by tylko to co od 20 lat się domyślam...odzyskałą bym swoja dumę i honor ,ze to nie ze mną jest coś nie tak tylko z nim.

Możecie tego nie ogarnąć ale ja byłam zdradzana przez wiele lat i nie miałam bladego pojęcia. W domu prawie pantofel, kwiaty sraty, każde spóźnienie wytłumaczone , święta, wakacje. Nic po prostu nic nie wskazywało ze k***i sie na boku. A wiecie jak wyszło ? Zagrałam w ciemno bo przy jakieś kłótni powiedziałam, ze wiem jakim jest człowiekiem i oczekuje wyjaśnień . Możecie wyobrazić sobie moj szok kiedy zaczął sie spowiadać -:) o malo nie padłam z wrażenia. Debil myślał za ja skądś sie dowiedziałam , byłam w takim matriksie ze opisać sie tego nie da.

Wyślij wszystkim znajomym fotki jak robiłaś mu loda. Niech ma za swoje

ja tez bylam jakis czas kochanka tak mnie omatal,najsmieszniejsze jest to ze on myslal ze tak jestem zakochana ze mu zone zabije,pisze powaznie,najpierw bylo ze ona taka okropna,ze tylko ja sie licze i takie rozne bzdury zastanowilo mnie tylko jak wspominal "dosyc czesto" ze ta k***a nigdy nie umrze a nie moze odejsc bo go z majtku wyczysci ,pozniej widzal ze te szopki nie dzialaja tak jak sobie zaplanowal i wzial mnie na zazdrosc ,mowie bardzo powanie,,,wyj***lam na zbity pysk to mial takla czelnosc ze z zona pod moimi oknami sobie spacerowal a mieszka dosyc daleko.....z takim psychopata nie mialam wczesniej do czynienia,za duzo biadeczek filmow sie naogladal,ale powiem wam ze gdybym nie miala dosc silnego charaktru to bym nigdy go nie rozszyfrowala,normalnie powtarzal ze nie moze odejs od zony bo straci wszystko czego dorobil sie przez cale zycie i ze ona taka i owaka nigdy nie umrze.

Ty d***** płaska i łysa, nie rozumiesz, że on ma cię już dość ?! On tylko mnie kocha a z tobą jest tylko z litości. Daj mu rozwód bo inaczej z tobą pogadam. - tak to powinno brzmieć mniej więcej

Napisz ,że jesteś szmacisko a jak nie wierzy to niech zapyta męża .

A gdyby dalej się z tobą spotykał było by oki, a jako, że ma ciebie już głęboko w doopie, to zemsta!? Zemsta porzuconej kochanki :-) "Mścity dwa razy bity" więc uważaj co robisz

Oj wy żałosne dopodajki jedyne co potraficie robić to cyrk za darmo z siebie. Jak mi was szkoda ha ha ha

autorko ja bym powiedziała sama byłam zdradzana i nikt mi nic nie powiedział, wyszłam na idiotkę dlatego jestem "za" poinformowaniem żony !

nagraj rozmowę z kochankiemjak .... i wyślij to żonei z nieznanego numeru-maila obcego komputera. Skoro on cię kocha to się męczy a to bez sensu , tak może tkwic przez lata chyba że cie traktuje jak panowie z forum : https://f.kafeteria.pl/temat/f4/czy-to-prawda-ze-zonaci-z-kochankami-prawie-nie-gadaja-bo-nie-ma-o-czym-p_7228676 to będzie zemsta za traktowanie ciebie jako ....