Nie potrafię poradzić sobie z odrzuceniem

Mam problem z radzeniem sobie z odrzuceniem. Dostałam kosza od jednego chłopaka, drugi mnie zlał i zapowiada się że trzeci zrobi to samo. Wiem że jak nie ci to kolejni ale jednak w głębi duszy nie mogę sobie z tym poradzić. Przyjaciółkom nie mam odwagi się wyżalić bo już tyle razy trułam im tym głowę że teraz nie mam odwagi. Może macie jakieś rady ?

Co to znaczy, że dostałaś kosza? To ty się o niego ubiegalas? Czy byliście już parą?

też nie mogę się pogodzić do tej pory, a minęło już trochę czasu, z odrzuceniem przez chłopaka, na którym naprawdę mi zależało

ja się o niego ubiegałam

Mnievczasem taki kosz trzymal nawet kilka lat. Wniosek: nie bawie sie w to juz.

Prawdziwa sila bedzie w Tobie gdyoradzisz sobie z odrzuceniem i stwiwerdzisz, ze niepotrzebujesz za nikim latac, starac sie. A j kiedys okazywalem swoja slabosc ofiarujac kobietom uczucia. Nic bardziej naiwnego jak starajacy sie a pozniej placzacy facet.

zgadza się, najgorzej za bardzo się oddać komukolwiek. Po prostu autorko próbuj dalej nie obiecując sobie za wiele, tyle możesz zrobić