Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie tylko na męża

Polecane posty

Gość gość

Czy jest któraś z was w sytuacji że mieszkacie w mieszkaniu które jest tylko męża? Mieszkanie kupione po ślubie, jest intercyza bo mamy oboje DG, ale z wyrównaniem dorobków. Co myślicie? Bo nie wiem czy nie popełniłam błędu godzac się na coś takiego. Nie mam nic swojego, dodatkowo nie będę raczej nic dziedziczyc po rodzicach bo pochodzę z biednego domu i było nas kilkoro w domu. Zaczynam myśleć o kupnie małego meiszkania na siebie pod wynajem żeby mieć cokolwiek własnego. Zarabiamy oboje sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
Ja mam dom i kawałek falej działkę 1000m. Jedno i drugie jest na mnie. Jedno od dziadka, drugie od rodziców. Mój mąż nie ma z tym problemu. Przynajmniej nie musieliśmy płacić podatku przy darowiźnie bo w pierwszej linii. Kocham go to go nie wyrzucę. Ufa mi w 100%. Ja nie mam zamiaru go zostawiać. Papier jest dla mnie nie ważny . Ta jest nasze, a nie moje. Teraz wszystko zależy jak bardzo mąż Cię kocha i jak bardzo mu ufasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w mieszkaniu meza, ale posiadam swoje po dziadkach. Chyba byloby mi ciezko odnalezc sie w takiej sytuacji jak opisujesz, wtedy pewnie kupilabym cos swojego jako inwestycje i komus wynajela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
kobiecykarol89 Nieruchomości to nie wszystko. Ty pewnie masz więcej ode mnie (albo będziesz mieć ). Dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3   grosze
mieszkanie kupiliście po ślubie czyli za wsze pieniądze i to jest wasz wspólny majątek. nie wiem dlaczego nie jest to mieszkanie kupione na ciebie i męża ? teraz kupisz mieszkanie to też bedzie wasze a nie tylko twoje a poza tym jak macie dzieci to w podzial wspólnego majątku wchodza tez na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.54 Czytales tepaku ze maja rozdzielnosc majatkowa? Wiec sa jego pieniadze i osobno jej, nie ma wspolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz oszczędności? Przecież nie musisz mieć mieszkania, możesz mieć lokaty bankowe. Ja z majątkiem matki mam 400tys i nie miał bym problemu mieszkać w mieszkaniu kobiety a swój majątek mieć na lokatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może sobie kup coś np nad morzem czy w górach przy okazji będziecie jeździc odpocząć. Chociaż lepiej ten wtnajem i dodatkowe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się stanie jak mąż umrze z mieszkaniem czy domem, który należy tylko i wyłącznie do męża? Kto go odziedziczy, jego rodzina? Ja tak mam, że mąż już prawie rok nie żyje, mieszkam w domu, który był tylko męża. Nikt mnie nie wyrzuca, głupio mi pytać teściów. Prawnik mówi, że mogą mi go przepisać, albo mnie stamtąd wywalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up może męża spłacić dać za pół mieszkania kasę będzie wspólne a on sobie kupi np fajny samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po mężu dziedziczy żona i dzieci bądź żona i rodzice, jeśli nie było dzieci. Bez względu na wspólnotę majątkowa bądź jej brak. Dom jest w części twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam taką sytuację i powiem Ci autorko że źle się z tym czuję. Ale mój mąż mnie rozumie i zgodził się przepisać dom na nas, oboje będziemy miec po 50 %. Dom był kupiony na niego ze względów kredytowych ale w sumie uznaliśmy że to bylo bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeataT
Powiem szczerze, ja bym na cos takiego nie poszła. Można miec osobne konta bankowe, choć i tak uważam ze najlepszy model to 2+1 - czyli dwa osobne konta + jedno wspólne. oczywiście upoważnienia do tych kont. Ale jesli chodzi o mieszkanie , nigdy bym na to nie poszła. Potem są tylko same problemy. I tak sa problemy przy rozwodzie. Mój mąż np nie chciał mnie spłacić ,ze tak powiem, tej należnej czesci majątku. W końcu spłacił, ale cóz. Musiałam mieć adwokata- i gdyby nie pani mecenas Magdalena Grzeskowiak to własnie zostałabym bez niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×