Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wydalam dzisiaj 1500 na 2 sukienki

Polecane posty

Gość gość

Moj byly facet stwierdzil ze mam obsesje na punkcie swojego wygladu. Powod byl taki ze czesto nawet przy nim zaczepiaja mnie mezczyzni. Mam 40 szt perfum, 5 szaf z ubraniami, ani grama tluszczu, nie mam zmarszczek, mam 41 lat. Czy naprawde mam obsesje czy to on mial obsesje jak Otello?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem brzydki i nic nie pomoże szkoda pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Ty oceniasz czy jestes czy nie jestes. Kwestia gustu. Kazdemu podoba sie kto inny. Poza tym styl i ubior rowniez dodaje uroku, wysportowana sylwetka, czy po prostu dziarski sposob bycia moze byc swietnym wabikiem. Uwielbiam wesolych, energicznych ludzi ktorzy duzo zartuja. To mnie podbudowuje i lubue takie towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem cichy i nudny bez ADHD i nie podobam się sobie więc co mnie obchodzi czy innym tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było do 22.29 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A ja mam usposobienie zywego, niesfornego dziecka, rozpiera mnie energia i chce wszystko na raz. Wszystko mnie interesuje. Mnie bys moze sie spodobal. Mam kolege cichego i bez adhd czesto opowiada mi o podrozach zabytkach. To pasjonujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obsesja to chyba jest wtedy jak sie sobie ktos nie podoba i ciagle chce sie upiekszac oraz ciagle uwaza ze jest zle i zaniedbuje inne sfery zycia. On mi to chce wmowic czym mnie urazil poniewaz lubie kolekcjonowac piekne rzeczy, lubie piekne wnetrza, jestem estetka, lubie sztuke, lubie ogladac projekty ubran, czasem jak mnie natchnie sama cos projektuje. Kiedys szkicowalam, malowalam itd. A teraz brakuje mi tych czasow a on jeszcze mnie krytykuje. To niemile i nieprawdziwe. Czy myle sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups bo wygląd kształtuje charakter gdybym był piękna brunetka to też moim hobby było by wyjście na miasto wypic kawę a że czuję się brzydki to ukrywam się w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem moze to przesada z ta iloscia lecz gdyby byl madrym facetem w moim rozumieniu, nie twierdze ze nie jest, ale mysli odmiennie ode mnie to pomyslalby o dziecku. Wtedy nie kolekcjonowalabym rzeczy tylko skupulabym sie na dziecku a tak na co mam wydawac? Lubie tylko kawe i czekolade z uzywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up a musisz wydawać? Ja nie wydaje odlladam mam już 150tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A moim hobby akurat nie jest wychodzenie na kawe. Lubie sport, lubie jakies wydarzenia, lubie czytac, lubie sztuke, lubie poznawac nowe rzeczy, nawet takie co niby nigdy do niczego sie nie przydadza. Chcialam istatnio nauczyc sie czegos nowego a on mi na to: po co Ci to? Demotywuje mnie. Nie wiem po co, po prostu chce to miec w tym przypadku umiec. Czy zawsze musi byc jakis powod? Zainteresowalo mbie to. To chyba nie wyglad ksztaltuje charakter poniewaz ja bylam niesmialym zahukanym dzieckiem ktore wstydzilo sie wszystkiego. Bedac nastolatka strasznie sie wstydzilam jak chlopaki zagadywali i nie umialam nic ciekawego powiedziec. Z takiej osoby przeistoczylam sie w showmana...czyralam duzo ksiazek, obserwowalam ludzi, walczylam z niesmialoscia, az to samo przyszlo. Praca praca nad soba. Tak ze moze jestes niesmialy. Moglbys byc piekna brunetka i nadal chciec byc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mi 150 tys? Nie wiem ile pozyje wiec po co mi uganiac sie za fortuna? Ja zyje tu i teraz a nie jutro czy za rok. Nie wiem tego co mnie czeka wiec po co mi nadmierna ilosc? Oczywiscie kazdy odklada just in case ale watpie ze az tyle pozyje wiec zyje teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musze wydawac ale co ma mnie motywowac? Facet ktory stęka na mnie? Czy cis co sprawia mi przyjemnosc bo czuje sie dobrze i nie placze do poduszki? Tylko powacham sobie i zaloze cos fajnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miala nawet i pol miliona bo nic bym nie kupowala i siedziala w domu to nie gwarantuje tego ze dozyje zeby tym sie nacieszyc tak? Wiec jaki jest sens? A te 150 tys ma ci do czegos posluzyc np zalozenuw firmy xzy odkladasz zeby odkladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ja zbieram milion złotych, już nie umiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś firmę już mam i w niej 100tys więc razem ćwierć miliona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to co piszesz. Jak można tak bez celu żyć? Pomagaj komuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zrobisz z tym milionem? Moze moglabym przestac kupowac i sie stroic ale co wtedy robic z pienuedzmi? Inwestowac w podroze? Nie przepadam za tym, zle mi sie kojarza? Stac sie jeszcze wiekszym pracoholikiem? Musialabym na cos to zamienic. Znalezc cos inspirujacego co by mnie wciagnelo. A co to moze byc akoro dzieci nie mam ani meza? Na co mi milion zl i tak nie zdaze tego wydac? Zeby zostawic w spadku ake komu? Kotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagam komus moze nie za czesto ale jednak tak ale i tak ludzie maja mnie za..;) pomagam bezinteresownie a za to spotyka mnie cos przykrego. Wysluchuje tylko...czasem to nawet zlosliwie kupuje te sukienki zeby ktos poczul sie zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pomyslu na firme ba nie wiem dla kogo mialabym to zrobic. Zreszta mysle raczej nad tym ze chcialabym mieszkac jak sie zestarzeje w kraju gdzie rzadko pada nienawidze deszczu, zimy i jesieni. Lubie slonce luuuz i wtedy mam najbardziej inspirujace pomysly i ysmiechnietych ludzi. On tak pueknie sie usmiechal. Urzeklo mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie to uczucie, że mam oszczędności, czuje się bezpieczniej. Mam tylko dlatego jakiekolwiek poczucie własnej wartości inaczej sam bym miał się za śmiecia ani rodziny ani pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Smutne to co piszesz. Jak można tak bez celu żyć? Pomagaj komuś. X Jak bez celu? Wiesz jak trudno milion złotych zarobić i odłożyć? Owszem można zaryzykować i szybko na giełdzie zarobić ale można też dużo stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie bylo mnie stac pewnie bym nie kupowala ;) ale mnie niewiele juz, czuje sie wypalona, w polu milosci totalne fiasko, moze i z mojej winy tez. Jakos nie sklada sie po mojej mysli a zyc trzeba i celebrowac je wiec celebruje poki trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej no co Ty :D nie pomagasz nikomu? Sam dla siebie zyjesz:D ? Tak nie mozna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pomagaj komuś." sam potrzebuje pomocy, nie mam kobiety, domu nad morzem a zawsze chciałam i 850tys mi brakuje by mieć na koncie 1000000,00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zyc dla pieniedzy troche slabo :D jest to jakas motywacja. Tez lubie bezpieczenstwo lecz uzmtslowilam sobie ze cos takiego nie istnieje. Nie zycze Ci tego ale stwierdzam fakt firma moze splajtowac, oszczednosci moga zniknac wskutek riznych sytuacji i co na koniec bys powiedzial? Ze nifdy tak naprawde nie zyles pelna piersia? Ze tylko odkladales i nic z tego nie ma. Kolega mual 100 tys i stracil w glupi sposob. Ale taki pech przez to prawie wpadl w depresje. Pieniadze to naprawde nie wszystko. Rozejrzyj sie za kims kto da Ci wiecej niz pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Trzeba pomagac ludziom nawet jak maja Cie za ;) ja pomagam jak moge i ludzie smieja sie ze mnie ze jestem frajerka ale wierze w to ze kazdy dobry uczynek wymazuje zly uczynek. A nikt nie jest doskonaly. I czemu mam nie pomoc jesli moge? Nie mozna egoistycznie patrzec tylko na siebie bo milosc to dawanie i branie. Jesli ktos bedzie nauczony tylko brac wtefy bedzie wykorzystwal. A to nie o to chodzi lecz by dzielic sie i wspietac...w biedzie i bogactwie, w zdrowiu i chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dlatego edukowalem się finansowo kilka lat by ogarnąć temat bezpieczeństwa środków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o jakiej marzysz kobiecie? Z jakim charakterem? Wygladem? Opiszesz swoj ideal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×