Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do idiotek dumnych z czegoś na co nie jest ich zasługą

Polecane posty

Gość gość

Od razu zaznaczam, że mam syna i córkę, ale nigdy nie myślałam, żeby być dumnym z samego faktu urodzenia chłopca, bo nie mamy wpływu na to jaki plemniki wpadnie do komórki, no chyba ze te dumne jakoś jajowody świadomie ściskały zagradzając drogę x. Babeczki dumne to możecie być później jak te dzieci na porządnych ludzi wychowacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*poprawka nie jajowody a pochwę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te idiotki maja kompleksy z bycia kobietami, a urodzenie syna w jakims sposob im to rekompensuje, nie mogac byc roza chce byc chociaz jej odbiciem, czy jakos tak szedl ten cytat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak już jest wśród ciemnego ludu. Można się tylko pośmiać z głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dumna może nie jestem, ale odczuwam ulgę, że mam zaradnego syna, zamiast rozmemłanej córki ;) Niestety, ale kobiety mają na świecie przekichane, nie chciałabym się użerać z dodatkowymi problemami i patologią typową dla płc***ięknej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:18 no jakzes jest sama rozemlana, to tak oceniasz inne. Patologia typowa dla plc****eknej. Czyli co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jest wpływ na płeć dziecka poprzez kwasowość/zasadowość. ale żebym ja to Wam tłumaczyła?:D poza tym chyba lepiej mieć syna - to on dziedziczy włości, przekazuje nazwisko rodowe, sam sobie znajdzie narzeczoną, nie trzeba się modlić, żeby go nie zgwałcili na imprezach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:20 No tak, ale jest większe prawdopodobieństwo co do jednego i drugiego... Też łatwiej jest wychowywać chłopca, który z natury już jest bardziej samodzielny, autonomiczny i logiczny. Wystarczy tylko nakierować na rozsądek i odpowiedzialność, i voila :P Z córką - zważywszy na to, że nastolatki wychowuje środowisko - mogłyby być same kłopoty, od ciąży, przez choroby uzależnienia i prostytucję, po gwałty porwania i morderstwa. Nigdy nie wiadomo, co wyrośnie, a kobiety są z natury naiwne, niesamodzielne emocjonalnie i infantylne. Brutalnie dodam, że ostatecznie wolałabym już być matką oprawcy, niż ofiary, stety-niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrząc na panów z kafe to trzeba się modlić za nich.. Jak zwykle macie mózgi przesiakniete stereotypami. Brołken jak zawsze w formie kocopoly p******i.. Wstyd mi za takie idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przytyk osobisty spowodowany niewiedzą w dziedzinie psychologii i biologii, jak sądzę? Poczytaj trochę, to się zorientujesz, w czym rzecz... btw, właśnie wykazałaś/eś typową reakcję kobiecą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn na starość utrzyma i pomoże matce finansowo. Córka bedzie musiała męża prosić by dał jej matce chociaż stowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14:26 Nooo, strasznie samodzielni są panowie, zwłaszcza Polacy. Gdyby nie kobiety to wielu umarłoby z głodu i nie wiedziało jak żelazko obsłużyć. Takie kity to możesz sobie pisać na bracia samcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie interesuje mnie, jacy byli Twoi dotychczasowi partnerzy ;) Mój syn akurat jest samodzielny, jak i z racji płci ma większe zadatki. Już nie wspominam o leniwych niechlujnych kobietach, które żywią się na mieście i nie potrafią swojego domostwa ogarnąć. To już nie te czasy, co były, kobiety się mocno zdegenerowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie te czasy, co były, kobiety się mocno zdegenerowały. xxx Ładnie się samozaorałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Raczej Ty się ''samozaorałaś'' własną głupotą ;) To, że wyciągam negatywne wnioski na podstawie obserwacji realiów nie znaczy, że wpisuję się w tę patologię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, syn pomoże matce na starość :D W jakim kraju żyjesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak i nas nie obchodzi twój groteskowy wyidealizowany obraz synka, który starasz się nam tu sprzedać. Jeszcze ta nienawiść względem własnej płci z tego powodu, że kobiete stać by gospodarka oparta na usługach się rozwijała stołując się na mieście. Ogólnie zaradność życiowa mieorzona roboczogodzinami przy garach to jakiś prymitywizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakaż to wiedza z biologii i psychologii? Oświeć nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo Tobie się wydaje, że mężczyzny nie spotka nic złego, albo, że nie będzie ćpał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ile mi zapłacisz za poświęcenie czasu na podstawienie Tobie wiedzy od nos? Skoro jesteś na tyle niesamodzielna i brakuje Ci ambicji, by się dokształcać na własną rękę, to nawet nie mamy o czym rozmawiać. Zapewne nie potrafisz sobie nawet wpisać odpowiedniej frazy w wyszukiwarkę, by uzyskać pożądane informacje?... brak mi słów, ot typowe leniwe roszczeniowe kobiety :) Nie masz wiedzy, to nie zaczynaj dyskusji. Kończąc, zamiast się na mnie wściekać, że przedstawiam wam fakty, lepiej jest je przeanalizować i nieco nad sobą popracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, przecież jak nawet ten jej synuś będzie oprawcą to istnieje prawdopodobieństwo, że trafi do zakładu karnego a tam różne rzeczy się mogą dziać. Biedny Komenda to co relacjonował wywoływało we mnie uczucie, że normalnie włosy stają mi dęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak jest. Dobrze prowadzony przez rodziców mężczyzna nie wpadnie w bagno. Z kobietą to zawsze na dwoj***abka wróżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie martwcie się starościom matki córek? Syn to bedzie pracował i was utrzyma a córki tylko narobią wnuków i nie pomogą finansowo bo będą zależne od męża. Syn= dobrobyt na starość, przy corkach to tylko orka bez szans na odpłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pytam o konkrety, których nawet nie potrafisz podać, a robisz z siebie wielce oświeconą. Wbrew temu, co pisali w Twoim poradniku dla młodych matek, biopsychologia i rozwojówka nie mieszczą się na 40 stronach. Dowiemy się, o które konkretnie zagadnienia Ci chodzi, czy bawimy się w zgadywanki? Chodzi Ci o słynną różnicę w wielkości mózgu, czy o co KONKRETNIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, martwimy się STAROŚCIOM :D Odpowiesz, w jakim kraju mieszkasz, bo na pewno nie w Polsce, skoro pokładasz nadzieję w synu na starość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:57 To pewnie stąd tylu mężczyzn w pierdlu, na odwykach i na cmentarzach po samobójstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:36 oj zebys sie nie zdziwila. w 90% to wlasnie corki opiekuja sie rodzicami na stare lata a synalki skacza przy zonkach i zamiast wlasna matka to opiekuja sie tesciowa bo zona tak kaze. wlasnych rodzicow zostawiaja na pastwe losu bo zona zazdrosna albo przyjezdzaja wtedy jak maja problemy finansowe. pracuje w szpitalu i widze kto przesiaduje przy starych rodzicach. jak trafi sie syn to albo stary kawaler albo homoseksualista bo zonatych malo jest przy matce czy ojcu bo zoneczka zakazala bo maz ma sluzyc jej mamusi i tatusiowi a swoich olac cieplym moczem. dodam ze jestem w ciazy i ma byc syn, jak tylko dowiedzialam sie o plci to wylam jak glupia bo marzylam o corce. przegryzlam to i wiem tylko jedno ze oboje z mezem musimy sami zbierac na swoja starosc bo nikt nam nie pomoze wiec dziecko musi byc samodzielne jak osiagnie pelnoletnosc i same na siebie zarabiac/ budowac majatek a nie zerowac na nas bo i tak zadnej pomocy od niego nie uzyskamy no chyba ze zostanie gejem. takto bedzie podnozkiem tesciow i zony i nawet jak bedzie chcial nam pomoc to nic nie zrobi, chyba ze sie rozwiedzie ale wole juz byc w domu starcow niz zyc ze swiadomoscia ze moje dziecko zostanie samo jak ja odejde. znam naprawde ogrom historii gdzie rodzice zostali olani przez syna/synow na stare lata mimo ogromnego serca wlozonego w wychowanie dzieci i wiem ze to odbywa sie tak ze albo trafi sie na fajna synowa co jest rzadkoscia(ja jestem taka synowa ale z tego co czytam lub co widze to jest to sporadyczny przypadek) albo trzeba byc wredna tesciowo-mamusia rywalizujaca z synowa o syna co moze skonczyc sie rozwodem i samotnoscia dziecka albo olac sprawe i zyc wlasnym zyciem. ja wybieram to trzecie. z corka jest inaczej, dla niej wlasni rodzice sa najwazniejsi i to ona sprowadza ziecia-swojego meza ktory siedzi pod pantoflem corki i zajmuje sie tesciami, pomaga im itd. sa tez inne aspekty dlaczego corka lepsza np jak zalicza wpadke w wieku nastoletnim to rodzice syna musza placic alimenty czesto gesto nawet nie widzac wnuka a rodzice corki nie dosc ze maja przy sobie wnuka to jeszcze ktos im na niego placi. a ktos tez wspominal ze lepiej byc matka zboja niz ofiary- oj ja bym za nic w swiecie nie chciala byc matka np pedofila :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:03 ty pochodzisz z krajow arabskich, indii czy chin ze piszesz takie bzdury? :D poczytaj moj post z 16:12 to moze cos ogarniesz. gowno dostaniesz a nie pomoc chyba ze bedziesz miec syna teczowego to wtedy tak bo nikt nim nie bedzie sterowac i nie bedzie miec stalego partnera na wieki jak w przypadku zonatych. twoj synus bedzie tesciowa opierac a ty bedziesz gnic we wlasnym go/wnie jak nie nazbierasz odpowiedniej gotowki na stare lata i nie rozdasz swojej krwawicy synalkowi. synalek tylko bedzie przyjezdzal jak kasy braknie albo jak mu zona laskawie pozwoli odwiedzic rodzicow lub jak bedzie w porzadku ta zona i sama mu zakomunikuje ze wypadaloby pojechac do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:57 buahahahaha tak ci napisze. babka z dziadkiem mojego meza wpajali naprawde dobre wartosci swoim 3 synalkom, kochali nad zycie, opierali, wspierali, wychowywali na wartosciowych ludzi a cala 3 menele gdzie 2 juz zdechlo (bo dla mnie takie zera zdychaja a nie umieraja) a trzeci moj tesc dogorywa a juz niedlugo kopyta wyciagnie. taki maja pozytek na stare lata ze z depresji sie oboje lecza. gdyby nie pomoc wnukow czyli mojego meza i jego siostry a takze tego ze ja jestem normalna a nie wredna sucz (ktora by zakazala mezowi pomocy bliskim lub robila sceny zazdrosci jak to niektore potrafia )to maja pomoc ale bol widze ze siedzi w nich ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że kobiety mają trudniej - zwłaszcza w pewnych kręgach zawodowych - wiadomo nie od dzisiaj, ale 1. W większości cywilizowanego świata kobiety normalnie sobie radzą prywatnie i zawodowo 2. Bycie mężczyzną nie gwarantuje w żaden sposób - nawet przy potencjale - że odniesie sukces 3. O różnicach w budowie mózgu również wiadomo nie od dzisiaj, ale są to pewne obszary, skłonności, które mogą predysponować do niektórych zdolności, czy zachowań, ale ich nie warunkują. 4. A tak odnośnie psychoanalizy, to trzeba mieć bardzo przykre doświadczenia z dzieciństwa, żeby - mimo obecnej i ogólnodostępnej wiedzy o różnicach między płciami - tak bardzo nie szanować siebie jako człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×