Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dorosłe dziecko nie dokłada się do rachunków

Polecane posty

Gość gość

Co byście zrobili, jakby wasze 40 letnie dziecko (zdrowe psychicznie i fizycznie) nie dokładało się wam do budżetu domowego a pracowało tylko po kilka miesięcy, a potem to, co zrobiło wydawało tylko na własne potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodząc w temat spodziewałam się rozżalonej matki 20-latka ,której będzie trzeba tłumaczyć,że jak się jest młodym itd. Na pewno jakieś ultimatum.Jeśli nie zacznie się dokładać do budżetu to będzie musiał się wyprowadzić.Nie może uważać ,że wszystko wolno wyciągać od rodziców, nie jest już dzieckiem, może pracować , co więcej pracuje...Musi zrozumieć ,że utrzymanie domu też coś kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta osoba wie, że wszystko kosztuje, ale mówi, że ma za mało pieniędzy aby się dokładać. Wszystko idzie na bilety autobusowe, jakiesvubrania, czasem cos kupi typu ciasto w cukierni, owoce sezonowe. Telefon sobie jednak Sama płaci i internet też. Uzbierało sobie Też na laptop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak mam 17 lat i pracuję dorywczo w sezonie jak potrzebują małolatów...Nie przyszło mi do głowy żeby części zarobionych pieniędzy nie dać rodzicom, to oczywiste, utrzymują mnie już od 17 lat... Jeśli znalazły się pieniądze na laptopa to z pewnością zarobki przekraczają najniższą krajową. Polecam zrobić listę rzeczy (chociaż w tym wieku powinien sam płacić za wszystko nie wspominając już o wyprowadzce z rodzinnego domu) za które ma płacić ,chociażby podzielić rachunki na zasadzie np. My (rodzice) płacimy za wodę i gaz a Ty za prąd...Jakkolwiek to ustalić... Nie może dojść do sytuacji w której "nie mam tyle pieniędzy" jest jakimkolwiek argumentem. Polecam w tedy użyć argumentu "MASZ 40 LAT !" bo nie wyobrażam sobie żeby kiedyś moje dziecko tak długo ze mną mieszkało i jeszcze miało czelność nie dokładać się do domowego budżetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuj jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mieszkałam z mama dokładałam się 400 zł i i raz na miesiąc kupowałam amu i sprzątałam a mama gotowała nie za bardzo umiała gotować choć ma 60 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładałas się 400 zł do jedzenia czy do czynszu lub opłat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuciłabym takie dziecko z domu dla jego wlasnego dobra. To przykre, ale wychowałaś niesamodzielną życiową kalekę. Kiedyś rodziców zabraknie i co wtedy zrobi twoje dziecko? Skoro nie nauczylo się żyć samodzielnie do tej pory to jak umrzecie będzie mu bardzo cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak www.youtube.com/watch?v=V1uNg_GeUsM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanka dokłada się do domu 500 zł miesięcznie. Ma za to jedzenie, opłaty typu prąd, gaz, czynsz, ogrzewanie, środki czystości. Dla mnie to mało. Nie wiem, czy ktoś zdołalby się utrzymać samodzielnie za 500 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie biorę pieniędzy od dziecka, wole, żeby sobie odłożyło na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 letnie to juz skrajnosc... jeolsi ma problemy z praca bo np. jest b mało zdolny, to powinien sie dokładac chociaz wtedy, kiedy pracuje. Raczej tak jak inni mówią, mozna rozwazyc nawet pokazanie mu drzwi w celu ogarnięcia sie. ale te zmoga byc inne trudne sytuacje, np. nie do końca sprawne dziecko, co ma np. Aspergera, i przez to nie moze utrzymac pracy, a rodzic zarabia b duzo. ale i ono powinno sie dokładac przynajmniej jesli pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziecko ma 40 lat to raczej przegapiło swój start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci dopóki mieszkały w domu nie dokladaly się.Ale nie mieszkały do 40.Założyły własne rodziny i się wyprowadziły na swoje.40 lat to za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 latek z rodzicami w mieszkaniu to porażka. I nie pisać mi tu zaraz, że rodzice to schorowqni starcy, lbo mają gospodarstwo na wsi wielkości stanu Texas. Zazwyczaj to starsi ludzie, którzy chętnie pomieszkali by już sami a nie z 40 letnim bobaskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×