Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W końcu odpoczne i sie odkuje.

Polecane posty

Gość gość

Poronilam ciążę. Tydzień po wyjsciu ze szpitala po lyzeczkowaniu wrocilam do pracy i dostałam wypowiedzenie tego samego dnia. Idę na zasiłek dla bezrobotnych i w końcu po 500+ na mojego jedynaka. Dosyć mam orki u pracodawców i poswiecania sie jak i tak w sytuacji losowej potraktuja Cie jak smiecia. Mam to w dooopie już. Nie chce mi sie szarpać o 1500 zł jak za nic dostanę 1200 zł i jeszcze z 1000 zł dorobie na czarno. Znam kobiete, ktora co miesiąc pobiera 5000 zł zasiłków :o no kur/wa mać! Bez jaj...tez sobie teraz skorzystam z tego z czego darmozjady korzystają. W życiu nie byłam po nic w mopsie (no poza becikowym) w zyciu nigdzie nic nie brałam. Przez 3 lata jako samotna matka nie mialam nic bo ex placi mi alimenty. Dość mam...na prawde dość. Psychicznie wysiadlam. Tak sie chcialam wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agdzie tatus dziecka ktore teraz poronilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wraca z pracy a co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I słusznie :) każdemu się nalezy odpoczynek czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwa krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłas zgłosić martwe urodzenie to dostałabyś macierzyński 8 tyg i zasiłek pogrzebowy z zusu. Dla krzykaczek: nie ma limitu trwania ciaży, może być nawet 5-6 tyg. zarodek!!! Jeśli państwo zakazuje aborcji bo uwaza, ze to też człowiek, to niech płaci jak za człowieka a kościół niech wyprawia pogrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było zarodka. Nie wykształcił się wogole...w 11 tygodniu mialam lyzeczkowanie bo macica sie nie oczyscila sama, krwawilam mocno ale trzeba bylo robic zabieg. X Mogę być leniwa krowa mam to w nosie serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nierobie. Oby PO jak najszybciej przejęło rząd i zabrało wszystkie zasiłki. Ty krowo w przyszłości twoje dzieci bedą spłacać to j****e 500+ bo nikt już naszego państwa nie wygrzebie z tego jebuckiego długu. Ty powinnaś kaszojada utrzymywać a nie państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:49 Weź pigułkę i uspokoj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko rozumiem skad twoje rozgoryczenie. Bo nasze dzieci (jedynaki) zdaniem obecnej władzy nie zasługują na 500+ jeśli rodzice jakoś przędą. Bo robota niepewna i pensje śmieszne. Bo ci co mają odwagę i nie mają skrupułów, to biora ile się da. Ja cię nie potępiam, zrób tak zeby tobie i twojej rodzinie było dobrze. Życzę ci dużo siły i współczuję straty :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  0000
Autorko, ja Ciebie poniekad rozumiem. Nie mieszkam w Polsce, ale za granica; pracuje na caly etat, moj maz tez I on napawde fajnie zarabia, wiec mimo ze mamy dziecko, nie dostajemy na nie w zasadzie nic (tlyko symboliczna kwota 80 funtow ale to maja w sumie wszyscy rodzice, poza BARDZO DUZO zarabiajacymi). kiedys, jak dziekc obylo malutkie, przez 2 lata dostawalismy na dziecko prawie 300 funtow na miesiac - bo wtedy ja pracowalm tylko 16 godzin tygodniowo, maz 35 ale mielismy niskie stawki godzinowe. od 2 lat pracujemy na caly tat, dziecko jest w podstawowce -no teraz w wakacyjnym drogim klubie a potem polecimy z nim do Polski, a potem jeszcze na inne krotkie rodzinne wakacje. ale o co mi chodzi. teraz jak oboje mamy dosc dore zarobki to z naszych podatkwo idzie kasa m. in. na osoby ktore np nie pracuja od 10 lat, zyja z zasilkow, ich dzieci nie maja ani roweru, ani wyjazdow, zal mi tych dzieci a ich rodzicom zwlaszcza matkom, nie chce sie isc do roboty, mimo ze dziecko ma np juz 7 lat. znam kobiete ktorejsyn jest w klasie z moim synem - I tamta kobieta I jej maz maja 4 dzieci, od 4 do 16 lat jakos tak. maz tamtej kobiety pracuje o ile wiem jakos 30 godizn na tydzien, ona wcale od kiedy urodzila pierwsze dziecko ... mieskzanie maja prawie calkiem za darmo, czynsz tak niski ze molgby byc odpowiednikiem 200 zlotych na miesiac, serio. a to duze miasto jest. jak byl w szkole dzien rozmow o tym, gdzie kto byl za granica I jakie ciekawe potrawy tam jadl, to ten chlopec syn tej kobiety, powiedzial ze on nie byl nigdy nigdzie, podobno jako jedyny w klasie I mo jsyne mowil ze temu chlopcu smutno bylo. jak miel iw szkole dzien sportowy to inne dzieci mialy swoje rowery (nei wszystkie nowe, lecz uzywane tez), hulajnogi, cokolwiek, on nic nie ma. na szkolna wycieczke nie pojechal - a szkola wyraznie pisala listy, ze rozice ktorych nei stac, moga placic w ratach za wycieczke, az do konca 2018, byleby spalcili. no kurde, niech takie baby rusza du/pska do roboty ... echh... wspolczuje poronienia. ale z ciekawosci - druga ciaza z innym partnerem? nie oceniam. pytam. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak druga ciąża z innym partnerem. Dziecko mam z poprzedniego związku. Teraz mam meza, jest nam dobrze. Jesteśmy szczesliwi. Syn uwielbia mojego męża z wzajemnoscia. Do szczescia brakuje tylko maluszka... :( ale teraz odpuszczam. Jak mi sie skonczy okres zasilkowy to pojde do pracy i sprobujemy znów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cie potraktowali. Wyrzucili, bo zaszlas w ciaze... masakra. Dziwota, ze kobiety sie zloszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bym sie zalamala. Nie dosc, ze stracilas dziecko to jeszcze prace. Straszne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×