Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś z was korzysta z kosiniakowego

Polecane posty

Gość gość

Tak sie nad tym zastanawiam jestem w ciazy Macierzynski mi sie nie nalezy . Przed ciaza odeszlam z poprzedniej pracy zle sie tam czulam chcialam poszukac innej. Miedzy czasie pojechalam z mezem na wakacje i tak los chcial ze zaszlam w ciaze Dlatego zastanawiam sie nad tym kosiniakowym Ktoras z was z tego korzysta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie los chciał, tylko się nie zabezpieczyliście... Ale oczywiście korzystaj z kosiniakowego, skoro się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie los chciał tylko żeście sie pieprzyli bez zabezpieczania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identyczną sytuację :) dosłownie, z tymi wakacjami też... Ja akurat po rejestracji w urzędzie pracy pobierałam i nadal pobieram zasiłek dla bezrobotnych i kosiniakowe po porodzie wyrównuje mi ten zasiłek do tysiąca. Jeśli Tobie nie przysługuje nic z urzędu to po porodzie idziesz do mopsu. I tak będziesz pewnie szła po 500plus i becikowe. Wypełniasz łatwy wniosek i otrzymujesz od nich na konto 1tys zł miesięcznie przez rok od porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Po porodzie do mopsu złożyć wniosek jak wszyscy o 500+ i becikowe oraz w Twoim przypadku o kosiniakowe. Może nawet zalapiesz się na rodzinne? To dodatkowe 95zl miesięcznie na dziecko. Po to jest ta instytucja żeby pomagać więc idziesz i już. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja korzystam. Ja akurat świadomie zrezygnowałam z pracy w okolicach zajścia w ciążę. Podczas ciąży pracowałam na zlecenie, a po urodzeniu nie jestem nigdzie zatrudniona. Tak bardziej opłacało się mojemu pracodawcy, a mnie jest to finansowo bez różnicy. Kosiniakowe to 1000 zł miesięcznie liczone od dnia urodzenia dziecka. Skladasz wniosek w odpowiednim urzędzie. Możesz zapytać w mopsie czy się tym zajmują, jak nie to cię pokierują gdzie złożyć wniosek. Słuchaj, 12 tysi piechotą nie chodzi, więc nie ma co się unosić honorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie korzystam, bo zdecydowałam się rozmnożyć dopiero mając stabilną sytuację finansową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzystam, ale ja biore z KRUS, nie z mopsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×