Czy to co robi mój chłopak jest bezpieczne dla zdrowia ?

Chodzi o to, że on dosłownie do każdego obiadu pije lampkę wina, twierdzi, że tak robi od kilku lat i nic mu nie dolega, nie jest uzależniony od alkoholu. Niby powołuje się, że statystycznie wypija mniej czystego alkoholu od przeciętnego Polaka, no ale jakoś mnie te słowa nie przekonują skoro pije tak naprawdę codziennie tyle, że w małych ilościach.

dziwne, bo ja pije od 5 lat do kazdego posilku lampke wina i nie jestem uzalezniona. ot tak moglabym to rzucic z dnia na dzien jesli by mi szkodzilo :)

Do obiadu to lekko za wczesnie, do kolacji maaaaala lampka jest ok.

ja pije nawet z rana i nic mi nie ma ;)

haha, lampka wina do obiadu jest spoko. Dajcie ludzie spokój :D

Wino Czikita najlepsze :D

Nie da sie czytac tych bzdur, czy jest alkoholikiem nie wiem, pewnie tak. A lampka wina dziennie NIE JEST ZDROWA. ALKOHOL JEST TOKSYCZNY.

07:07 Jak to powiedział kiedyś Paracelsus "Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizna, bo wszystko zależy od dawki" Czyli truciznę tworzy tylko ilość danej substancji a nie sama w sobie substancja. Sól kuchenna również jest trucizna w dawce 1 szklanki, woda też jest trucizna w dawce 9-10l, alkohol też jest trucizna w większej ilości, ale skoro tu mowa o jednej lampce to nie może być mowy o większej ilości.