Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Taksówkarz wyprosil mnie z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Musiałam wczoraj pilnie pojechać do pracy z papierami, auto w warsztacie więc wzięłam taksówkę. Moje dziecko zaczęło płakać, było głodne to wyjęłam je z fotelika by je nakarmić. Taksówkarz zaczął krzyczeć, że mam je włożyć z powrotem albo mnie wysadzi bo to niby niebezpieczne i on mandat dostanie. Zaplacilabym nu ten cholerny mandat ale on wysadzil mnie na środku miasta, z dzieckiem w foteliku. Mąż jak się dowiedział to wpadł w szał i chciał go szukać by z nim odpowiednio porozmawiać. Skargę oczywiście napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinnas tego robic nie jest bezpiecznie karmic dziecko w poruszajacym sie samochodzie www.youtube.com/watch?v=V1uNg_GeUsM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taksówkarzowi bardziej zależy na życiu Twojego dziecka niż Tobie!!! Z głodu by nie umarło przez tą chwilę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitttyyy
Wyjęła Pani dziecko z fotelika by je nakarmić w taksówkę? W trakcie jazdy? Gratulacje i wielkie brawa dla taksówkarza. Mądrze postąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie PROWO to przykro mi, ale Taxiarz miał racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było kretynko nakarmić dziecko przed zamówieniem taksówki albo w trakcie czekania. Raczej kilka godzin nie jechałas ta taksówka. Bezmozga baba, a na miejscu taksówkarza też bym cie wywyalila. Myślisz debilko że to o mandat chodzi? A punkty karne też byś wzięła na siebie? A jakby był wypadek i dziecko by zginęło to też wzięła byś to na siebie? Do więzienia byś poszła za niego? Durna krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście po jego stronie bo widocznie nie macie dzieci. Dziecko jest na cycku więc nie, nie mogłam przewidzieć że będzie glodne bo dzieci kp jedzą na żądanie. Gdyby wasze dziecko wylo opętanczo to byscie pozwoliły na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie jedzą tak że po 10 minutach od ostatniego ssania są już głodne. Nie p*****l głupot bo po prostu nie ogarnelas czasu posiłku dziecka i zrobiłaś źle, a taksówkarz mial rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co obchodzi to taksówkarza? Miałby zebrać może mandat i punkty za to? Raczej to jego chlebodajne zajęcie więc dlaczego miałby ryzykować? A dziecko by przeżyło chwilę jakby nie zjadło. Przygotuj się w butle na takie sytuacje a nie wymagaj od innych wyrozumiałości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja no popatrz ja syna i jakoś uważam że dobrze się stało. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, a mogłaś pomyślec głową a nie cyckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam syna*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak kretynki z IQ 50 biorą się za rozmnażanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, moje dzieci potrafiły płakać w samochodzie z różnych powodów ale nigdy nie wyjmowałam ich z fotelika w trakcie jazdy. W mojej okolicy było kiedyś tak że kobieta wiozła dziecko na rękach i niestety był wypadek i dziecko zginęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko gdy bylo kp i jechałam gdzieś z nim i np zaczeło płakać bo droga dość długa to normalnie zatrzymałam się gdzieś na uboczu nakarmiłam i dopiero jechałam dalej. Było tak też gdy to mąż kierował że się zatrzymaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej okolicy w wypadku zginęło dziecko w foteliku, a w innym przeżyło dziecko dlatego, że nie było w foteliku wpadło między siedzenia, a tylna kanapa była zmiażdżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i co w związku z tym? Zaraz powiesz ze fotelik nie zwiększa szans przezycia. Albo że nie ma reguły? Jestes tak samo 'inteligentna' jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo jak nic. Siedzi na macierzyńskim a gnała z noworodkiem albo małym niemowlakiem do pracy. Roczniak dałby radę wytrzymać 10 minut dłużej bez karmienia, pół roczne dziecko też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli samochód złoży się w harmonijkę to nawet najbardziej wypasiony fotelik nie pomoże. Więc twój przykład jest beznadziejny. A co do dziecka które wpadło między siedzenia to tylko kwestia szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie wyjelabym dziecka w trakcie jazdy. Poprosiłbym taksiarza żeby się zatrzymał i poczekal. Nawet gdybym miała jechać godzinę przez to, albo zapłacić 100 zł to bym dziecka nie naraziła na takie niebezpieczeństwo. Co z ciebie za matka. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:38, powtarzasz miejskie legendy... Dzieci gina czasem i w najlepszych fotelikach, a czesto w koszmarnych wypadkach przezywaja, bo DORBY BEZPIECZNY fotelik pozostal nienaruszony. Wez tez pod uwage ze masa ludzi kupuj***adziewie w tesco czy korzysta z nosidla z wozka 3w1 i takie foteliki tez zbytnio nie chronia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durna matka durny ojciec, a dziecko wyrośnie na......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś głupia jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógł się zatrzymać, stanąć na awaryjnych. Macie rację że autorla zachowala się głupio ale to jest matka i wiadomo instynkt wariuje każda matka takiego maluszka by kazala stanąć choćby i na moście by nakarmić dzidziusia to jest silny instynkt a kierowca powinien jak widział ze karmisz zatrzymać się i kulturalnie zaczekać aż skonczysz ale w społeczeństwie kp niestety razi pozdrawiam mamy karmiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba cieszyc sie ze auto autorki bylo w warsztacie. Bo jesli nie to pewnie prowadzac samochod karmilaby. W koncu dziecko glodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taksówkarz nic nie musiał. To ona ma gębę i mogła zrobić z niej użytek mówiąc mu żeby się zatrzymal. Kierowca nie jest od przewidywania widzimisie pasażerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co ma kp do tego? Kierowca ja wyprosil bo wyjela dziecko z fotelika i chciała je więc dalej a nie dlatego że zaczęła karmić. Kolejna nawiedzony matka która wszędzie widzi zamach na jej świete mleczne cyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez karmie piersia, i dziecko nawet jak nie jest głodne, to daje mu cyca chociaż na 5 min przed kazdym wyjsciem właśnie po to zeby uniknac tego typu sytuacji. Tax mial racje, ja bym w zyciu nie wyjela dziecka z fotelika podczas jazdy. Trzeba bylo poprosic zeby sie zatrzymal na boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że jesteś niepoważna. Jak już tak musiałaś karmić to mogłaś poprosić by się zatrzymał gdzieś ba chwilę a nie odpieprzasz naniane i jeszcze pretensje. Poza tym co z tego że zaplacilabts mandat..A punkty to co..na siebie byś wzięła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mógł się zatrzymać, stanąć na awaryjnych. Macie rację że autorla zachowala się głupio ale to jest matka i wiadomo instynkt wariuje każda matka takiego maluszka by kazala stanąć choćby i na moście by nakarmić dzidziusia to jest silny instynkt a kierowca powinien jak widział ze karmisz zatrzymać się i kulturalnie zaczekać aż skonczysz ale w społeczeństwie kp niestety razi pozdrawiam mamy karmiące xxx Silny instynkt powiadasz? I wszyscy muszą się do niego dostosować. A jakby nagle taksówkarz poczułby silny instynkt zrobienia sobie dobrze to rozumiem, że powinien od razu przystąpić do dzieła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KossakowskiP
Taksówkarz po pierwsze nie zna chyba przepisów, bo obecnie nie trzeba przewozić dziecka w foteliku w takich pojazdach jak właśnie taksówka, pojazdy uprzywilejowane itd. Za to mandatu by nie dostał. Takie prawo. A że absurdalne to już inna sprawa ale na to wpływu nie mamy. Z małym dzieckiem to niestety problem z takim podróżowaniem i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić to, co zrobił taksówkarz. Moim zdaniem powinien po prostu się zatrzymać, powiedzieć co myśli i poczekać. Rozumiem też że jechałaś z własnym fotelikiem. Nasz na szczęście jest już starszy i nie musimy go karmić. Nie wozimy też ze sobą fotelika, bo obecnie na takie przypadki nabyliśmy Smart Kid Belt. No ale to dla starszego dziecka. Nasz ma 6 lat, więc to zupełnie inna sytuacja by była. Ale nie zmienia to moim zdaniem tego, że wyrzucenie z auta nie powinno mieć miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×