Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pielęgniarstwo studia czy nie za stara?

Polecane posty

Gość gość
Ja mam informacje u źródła, bo tak jak pisałam dzwonilam na AGH i o wszystko pytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt cie nie przyjmie z tak starą maturą, gdzie 24 lata temu matura była na poziomie "a co to za roslinka, podpisz i zaznacz gdzie ma listek" :) B***** please. Wiem na jakich zasadach odbywała sie stara matura, bo mam chłopa z tamtego okresu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, dzwonilam na uczelnię to chyba wiem czy mnie przyjmą czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad ty masz pewnosc, ze cie przyjmą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz maturę z matematyki jest bardzo łatwo zdać, bo wystarczy głupie 30%. Co roku przeglądam matury z matematyki, bo to mój konik. Szczerze mówiąc dziwię się, że niektórzy nie zdają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pewność, bo dzwonilam na uczelnię i rozmawiałam o mojej sytuacji. Zostałam tylko spytana jakie miałam oceny na maturze. Myslalam, że będę musiała zdawać maturę z informatyki, ponieważ ja informatyki w ogólniaku nie miałam, nie te czasy. Powiedziano mi, że informatyki zdawać nie muszę a stara matura jak najbardziej się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczyłam się z tym, że będę zdawać jakieś egzaminy wstępne, ale nie. Oczywiście w związku z wiekiem muszę iść niestety na studia zaoczne. Szkoda, że mam już tyle lat, bo gdybym miała trzydziestkę to poszłabym jeszcze na dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja autorce radzę, żeby spróbowała iść na te wymarzone studia, skoro czuje, że pielęgniarstwo to jej powołanie. Zawsze przecież można zrezygnować. A jak nie podejmie próby to potem do końca życia może żałować. Może przecież pracować jako pielęgniarka prywatna i nawet dobrze zarobić. Chociaż pisała, że na forsie jej nie zależy, bo prowadzą działalność gospodarczą i pieniądze mają, chodzi o satysfakcję z wykonywanego zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie będzie miała na swojej uczelni ani egzaminów wstępnych, ani konkursu świadectw maturalnych tylko rozmowę kwalifikacyjną. Myślę, że ją przyjmą bez trudu, bo jest bardzo zmotywowana, co widać po wypowiedziach. Ja w nią wierzę, tu liczy się chęć do nauki a autorka ją posiada. Na pewno się uda. Napisz autorko jak zostaniesz studentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam pewność, bo dzwonilam na uczelnię i rozmawiałam o mojej sytuacji. Zostałam tylko spytana jakie miałam oceny na maturze. x Nie, nie masz pewnosci, bo wystarczy, ze bedzie kilka lepszych osob od ciebie i tobie miejsca jako gorszej zabraknie. A teraz nawet na zaocznych jest normą wyrobienie 100% ;) Chociaż debili za kase tez przyjmą ;) na dzienne trzeba byc inteligentnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie mogę iść na dzienne, ze względu na wiek. Ale tak jak pisałam, gdybym miała 30 lat to poszłabym na dzienne. Nie patrzyłabym na to, że inni studenci będą mieć po 19 lat. No, ale cóż, jestem już po czterdziestce, czasu nie cofnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu temat nie dotyczył też mnie i mojego kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko chciałam doradzić autorce tematu, żeby próbowała swych sił na uczelni i zdobyła wymarzony zawód. Powtarzam jeszcze raz. Zawsze można zrezygnować jak coś pójdzie nie tak. I bardziej od zdolności na studiach liczy się ciężka praca. Apel do wszystkich czterdziestolatek. Nie dajcie sobie wmówić, że macie czekać już tylko na wnuki a potem na śmierć, przed wami jeszcze kawał życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kase biora wszystko jak leci :D bedziesz im platnymi poprawkami nabijac hajs. hahaha ty naprawde myslisz, ze oni cie przyjmą bo jestes wyjątkowa (bo staro zaczynasz) czy inteligentna? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam mieć poprawki? Tak, przyjmą mnie. A, że staro zaczynam? Bo tak mi się ułożyło życie. Tobie mam się tłumaczyć? Nie zamierzam mieć żadnych poprawek, jestem na to zbyt ambitna. Nie twierdzę, że mi się uda, ale będę próbować. Może będziesz się śmiała, ale wyobraź sobie, że nawet po sześćdziesiątce można zrobić doktorat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom się różnie układa życie w młodości a czterdziestolatki też studiują, chociaż wiadomo, że w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem, czemu się ze mną tak sprzeczasz? Przecież temat nie dotyczył mnie. Chciałam tylko wesprzeć autorkę w dążeniu do realizacji być może marzenia życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno. Nie rozumiem czemu mi tak wypominasz te zaoczne studia, że tam wszystkich debili przyjmą, bo za pieniądze. Przecież po czterdziestce na dzienne nie pójdę nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doktorat to nie jest zaczynanie licencjatu :D weź babo nie odlatuj i nie porownuj sie do doktora, to jest zupełnie inna bajka :D Uwierz mi, że na zaocznych poprawka to norma. dla nich to hajs. beda cie uwalac. moj facet robil drugi kierunek zaocznie i mimo skonczenia prawa na wylacznie 5 i po napisaniu pracy na 5, na zaocznym rodzimym kierunku był notorycznie uwalany byleby tylko kase nabil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie bardzo rozumiem, czemu się ze mną tak sprzeczasz? Przecież temat nie dotyczył mnie. Chciałam tylko wesprzeć autorkę w dążeniu do realizacji być może marzenia życia. x Ja pisze z autorką a nie tobą. ciebie mam w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miej mnie sobie gdzie chcesz, twoja sprawa, ale to ze mną pisałas nie z autorką. Twoje wyrażanie się świadczy tylko o twojej kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, że na anonimowym forum można być takim chamskim nie? Nawet wobec osoby, która traktowała cię z szacunkiem. Lagodzisz w ten sposób swoje frustracje czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie z tobą. to ty do mnie wypisujesz, mimo ze ja odpisuje autorce :D Ja chamska moge zaczac byc jesli chcesz. Widze jaka jest rzeczywistosc i skoncz do mnie wypisywać, bo tylko pokazujesz ze nie masz zycia realnego i obsesyjnie szukasz atencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukam atencji. Autorka już dłuższy czas nic nie pisała, cały czas pisałas mną. A, że możesz być bardziej chamska to wierzę ci na słowo, nie musisz udowadniać. A ty masz życie realne? No chyba nie teraz, bo cały czas piszesz. Kończę z tobą, gardzę niekulturalnymi ludźmi. Nie będę się znizac do takiego poziomu. Człowiek chce drugiemu doradzić i musi się natknąć na jakiegoś trolla, mocnego w gębie na anonimowej kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zycie realne siedzi obok mnie i zrywa boki ze mna z twoich postów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zrywaj sobie boki. Myślisz, że zrobisz mi tym krzywdę? Ja swoją wartość znam, bo jestem osobą kulturalną i nie piszę jak ty,ze mam kogoś w d. Przeczytaj moje wypowiedzi, czy choć raz cię obrazilam tak jak ty mnie. Zastanawiam się dlaczego mnie tak potraktowalas, bo z mojej obserwacji tylko nieszczęśliwi ludzie tak nienawidzą drugich ludzi. Chyba zapomniałaś, że zło wraca do człowieka i gwarantuje ci, że odczujesz to na własnej skórze, prędzej czy później. Wspomnisz moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z moich obserwacji" Oj Grazynko, moze skoncz monitorowac osiedle 24/7, bo juz ci sie miesza w głowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałam sobie spokój z tym pielęgniarstwem. Szkoda ale to za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×