Najfajniejszy facet jakiego spotkałam od 2 lat

bez ogródek mówi, że chce "tradycyjnego związku z niepracujaca żona ". Ja już nie rozumiem facetów, całego świata i w ogóle. Zawsze myślałam, że to duży plus że jestem niezależna i mam dobra prace. A jak trafiam na naprawdę fajnego mężczyznę to mi mówi że to wszystko nie jest dla niego ważne. Kuzwa....sama nie wiem, czy jedyna droga to posiadania normalnej rodziny i normalnego męża jest cofnięcie się w rozwoju i zamkniecie w schemacie kury domowej?

Baba ma siedzieć w domu, sprzątać, gotować, zajmować się dzieciakami, zaspokojać męża seksualnie kiedy on tylko sobie życzy

A ja trafiam na takich którzy chcą abym ich utrzymywała.

ten koles ma pożyczkę tu https://xchwilowki.pl/pozyczki_na_raty/pozyczka-hapi/ takze jest spoko