Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nagły przyrost wagi po 22 tc

Polecane posty

Gość gość

Część dziewczyny! Pierwszy raz jestem w ciąży. Od początku ciąży do 22 tc schudłam prawie 5 kg ponieważ bardzo przejęłam się nową rolą, dbałam o siebie i o dietę. W zasadzie dalej tak jest z tym, że od 22 do 25 tc przytyłam aż 4.1 kg. Teraz zaczynam 26 tc i kolejne 1.1 kg dowaliło. Przeraża mnie to tempo wzrostu wagi. Ogólnie widzę, że gromadzę wodę, metabolizm mi zwolnił. Co poradzicie na uaktywnienie metabolizmu i zatrzymanie wzrostu wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś musisz utyć, ale sprawdź, czy to nie cukrzyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś byłam na badaniu. Cukrzycy nie mam, wyniki wzorcowe. Ja wiem, że coś przytyje tylko martwi mnie to gromadzenie wody i zwolniony metabolizm - widzę, że te kg mi się odkładają gdzie nie trzeba i nie są związane ze wzrostem dziecka, łożyska czy wodami. Ciężko mi z tymi kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciazy utyłam 6.5kg, wiec nie pomoge. Moze za duzo jesz? za duzo wegli i nabiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za mało pijesz. Zatrzymywanie wody to często efekt odwodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Metabolizm na pewno masz spoko, skoro nie masz cukrzycy. Jeśli nie przesadzasz z węglami i nabiałem to postaraj się więcej pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się tyczy jedzenia to jem nie za dużo i nie zaczęsto, bo mam wstręt do dużej ilości produktów - głównie mięsa i słodyczy. Jem warzywa sezonowe, owoce. Ciągnie mnie do mleka, którego wcześniej nie jadlam - jem owsianki, musli, jaglanki. Moze to mleko? Pieczywo jem ciemne o tylko rano. Nie podjadam. Piję raczej dużo około 2.5 l wody. Nie pije kawy w ogóle. Herbatę jeśli piję to zieloną. Metabolizm mi zwolnił bankowo, bo rzadziej 'chodzę do wc'. Może wyeliminować w ogole chleb i mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze zaczęłam pić soki i smoothie, co doradziły mi koleżanki o nie wiem, czy to mnie nie pogrąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mleko i chleb w ciazy są niewskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypróżnienia nie świadczą o metabolizmie. Zaparcia w ciąży było wynik podwyższonego progesteronu a nie zwolnionego metabolizmu. Mleko to czysty cukier, jeszcze owsianki itp i od tego tyjesz - pytanie czy wg kalkulatora jest to przyrost w normie? Bo jak tak, to pozostaje to zaakceptować. Sama się z tym borykam (21 TC) i też sobie tłumaczę, że w ciąży waga rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codzienne wypróżnianie się nie musi być normą. Błędnie sądzą ci, którzy uważają, że częste odwiedzanie toalety jest oznaką, że nasz układ trawienny funkcjonuje jak należy. Za normalną częstotliwość oddawania stolca można przyjąć od 3 razy dziennie do 3 razy na tydzień. Pamiętajmy jednak, że każdy z nas ma swój naturalny tryb wypróżnień i zbyt częste czy zbyt rzadkie wizyty w toalecie nie muszą oznaczać, że z naszymi jelitami jest coś nie tak. Nie musimy też wcale przyglądać się temu cyklowi wypróżnień. Dopiero zbyt częste okresy zaparć, które powodują dyskomfort, powinny być skonsultowane z lekarzem, gdyż mogą być objawem znacznie poważniejszych schorzeń, jak wyjątkowo niebezpieczne organiczne zwężenie jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za zaparcia odpowiedzialny jest progesteron, który spowalnia perystaltykę jelit. Mięśnie jelit rozluźniają się, co z kolei powoduje ich wydłużenie oraz zmniejszenie efektywności działania. Niestrawione resztki pokarmu wolniej przesuwają się przez przewód pokarmowy. Dodatkowo, dolegliwości te mogą nasilać w wyniku niewłaściwej diety oraz zbyt małej ilość płynów. Zaparcia towarzyszą też wymiotom; pojawiają się zwłaszcza wtedy, gdy nie dostarczasz organizmowi wystarczającej ilości płynów. Niektóre tabletki z żelazem przepisywane na anemięrównież mogą spowodować ten dyskomfort. Dolegliwościom tym należy zapobiegać i leczyć je we wczesnym stadium – są nie tylko męczące, ale mogą doprowadzić do powstawania hemoroidów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czemu schudłas az 5 kg ? Mialas nadwage ? Czy wymiotowalas ? Może teraz organizm sobie nadrabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że schudłam dlatego że zaczęłam uważniej się odżywiać - trochę łyknęłam hasełek instamatek, miałam też stres związany z obawą o to jak przetrwam na rynku zawodowym, bo praktycznie od 8 tc musiałam leżeć, a wykonuję wolny zawód - wydatków jest mnóstwo (lokal,ZUS, oc), a wiadomo ile zasiłek chorobowy wynosi. Niby jest mąż, ale ja zawsze byłam niezależna i ten strach o brak dochodów, brak aktywności zawodoweh mnie trawił, a u mnie stres objawia się brakiem apetytu, a nie zakładaniem. Teraz mnie męczy ten przybór masy, bo jest taki nagły i dziwny. Wczoraj się ważyłam było 1.5 kg mniej niż dziś. Jutro pewnie będzie z kilo mniej i tak mi ta waga szaleje ciągle. Wiele osób mi mówi, że w trzecim trymestrze będzie jeszcze gorzej i ja się tego boję - nie chce wyglądać jak potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej tyje się w drugim, w trzecim to chyba od chorób lub obżarstwa więc nie słuchaj tych "pocieszycieli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się tyciem. U mnie co prawda inna sytuacja, na początku zleciałam ponad 5kg ze względu na częste wymioty i wykrytą nadczynność tarczycy. Później była walka o każdy kilogram i nagle skok wagowy. Obecnie jestem tuż przed porodem i się nie przejmuję, dużo nie ważę, po wcześniejszym skoku później się unormowało. W pierwszej ciąży za to napuchlam, ostatni raz wtedy zważyłam się jakoś w 8msc ciąży i jak zobaczyłam 60kg to się załamałam, ile ważyłam w 9msc nie wiem i może dobrze. Teraz mam lekko ponad 60kg i jestem bardziej wyluzowana niż wtedy. Po pierwszej ciąży schudłam to i teraz dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to dobrze, bo ja już jak lizak wyglądam - nóżki patyczki, łapki chude, brzuch rośnie i jeszcze boczki mi się robią, a oczywiście w dalszym ciągu lekarz karze leżeć i ruchu nie mam za wiele. Boję się, że jak się zapuszczę to nie dam rady fizycznie przy dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz cie karze? :D ale karze to sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×