Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem wściekła ma z nie dostał urlopu !!

Polecane posty

Gość gość
11:32 jaki szlauf nadęty omg. Nie po to się łedukujem na studijach by byle prace fykonywać ŁEEEEEE EEE. Karyno nie jeden po zawodówce czy nawet bez żadnej szkoły zrobił do wieku w którym ty jesteś już takie pieniądze których ty nie zgromadzisz do końca swojego życia. Ucz się ucz,a potem wyje)biesz ślepia jak zaczniesz w swoim zawodzie dostawać po 2.5-3tys.. ja bez szkoły tyle zarabiałem w ciągu dnia max dwóch więc nie popisuj się tu dyplomami którymi mogę ja i wielu innych podetrzeć sobie co najwyżej anusa po toalecie,inteligencyjo drobnomieszczańska. Swoją drogą za dawnych czasów takich dyplomów przerabiałem łooo dziesiątki i grubą forse mi płaciły takie mewy z Albatrosa jak ty by mieć świstek papieru z uczelni które nigdzie w świecie się nie liczą (jaki wstyd..) tylko uniwersytet Jagielloński jest w rankingu światowym coś na 113 miejscu,czyli gdzieś tam daaaleko za chinami i Indiami dopiero jest polska.:) gratulacje Karyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są głównie dwa rodzaje urlopu: 1. zaległy - o terminie tego urlopu decyduje pracodawca, pracownik nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii 2. bieżący - tu też decyduje pracodawca, pracownik jedynie zgłasza wniosek, kiedy chciałby iść na urlop, a pracodawca może się zgodzić na ten termin lub nie i wskazać jakiś inny. To wszystko jest zgodne z prawem. 2A. na żądanie - jedynie w tym przypadku pracownik mógł decydować o terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też od poniedziałku miałam mieć urlop, niestety w czwartek wieczorem osoba, która miała mnie zastąpić wylądowała w szpitalu. Na nic okazało się przekazanie jej moich obowiązków. Szef też w kropce, ściągnął z innej filii pracownika w trybie pilnym, aby mnie zastąpił. I zamiast już cieszyć się urlopem, w poniedziałek muszę iść do pracy aby przekazać mu swoje obowiązki. Mam nadzieję, że obejdzie się bez kilkakrotnych w ciągu dnia telefonach, bo nie znam człowieka, i nie wiem na ile jest zaangażowany w prace firmy. Mam tylko nadzieję...ale wiem, że tegoroczny urlop nie spędzę w oderwaniu od pracy. Na szczęście, w tym roku tylko na Mazury do Zgonu się wybieramy.Mąż z dziećmi już dzisiaj wyjechał, ja mam nadzieję w poniedziałek wieczorem do niego dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są głównie dwa rodzaje urlopu: 1. zaległy - o terminie tego urlopu decyduje pracodawca, pracownik nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii x Tak tak zwłaszcza wtedy, gdy pracodawca nie dał pracownikowi wykorzystać urlopu i dlatego ma zaległy. Pracownik składa wniosek, że bierze urlop zaległy i pracodawca nie ma nic do gadania, a jak chce pogadać to z inspekcją pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.19 To nie twoja firma i to pracodawca niech się martwi kto ciebie zastąpi podczas urlopu, który się tobie należy. To pracodawca nowemu pracownikowi mówi co ten ma robić a nie ty, no chyba że zarabiasz ze 20 tysięcy miesięcznie, to można się poświęcić nawet podczas każdego urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×