Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna228

brać ten ślub??

Polecane posty

Gość smutna228

Opisze najkrócej jak się da, 5 lat razem, on 7 lat starszy, ja 28. Duża miłość, zamieszkalismy razem po pół roku i tak zostało. Jednak z uwagi na fakt jakiejs wewnetrzenj potrzeby i fakt ze on chwilowo we wczesnej mlodosci mial zone i dzieko (2 lata tylko), ja już po 2ch latach chciałam właśnie z nim wziąć ślub, 1,5 roku czekałam ale nie było ruchu z jego strony, po 3,5 zaczęłam przebakiwac o zaręczynach, trochę niedyplomatycznie, w końcu rok temu się zaręczyliśmy, ale czułam już tylko, że to z uwagi na mnie. Jednak byłam szczesliwa... próbowałam zaczynać rozmowy o przygotowaniach do ślubu, ale on zawsze szybko zmieniał temat i mówił, że to kobieta takimi sprawami powinna się sama zająć. Było mi przykro... Poza tą kwestią jest dobrym partnerem, dużo wklada w nasze wspolne zycie, sprzatanie, pranie i gotowanie. Jednak od jakiegos 1,5 roku nasze zycie seksualne zaczeło umierać... Probowalam, ale on jakby nie mial ochoty (praca, blabla). W takim momencie poznałam tego drugiego (sam po rozwodzie, ma dziecko).... Na początku tylko rozmowy przez internet, potem telefony, skype. Kiedy on dowiedział sie, że mam kogoś chciał skonczyc naszą relację i nie chciał się już spotkać. Jednak myśleliśmy o sobie i wszystko znów wróciło... On jest cały czas w mojej głowie. Jestem w kropce, co robić, skupić się na starym związku czy zaryzykować? Nic nie daje mi już saysfakcji. Proszę o rady, czy ktoś miał cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
de bi lka było jej przykro... bo facet nieglupi i ona go nie urobi, nie jest jej przedmiotem wlasnoscia zabawka po co ci on? nie umiesz zyc sama?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×