Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocha, lubi szanuje, nie chce

Polecane posty

Gość gość

nie dba, żartuje. Właśnie chyba nie dba. Nie znamy sie długo. On ostatnio wyjechał z uczelni na wymianę, żegnając się powiedział kiedy wróci. Wrócił 5 dni wcześnie, ale do mnie zadzwonił dopiero po 4 dniach. Zapytał co robiłam, odpowiedziałam, że tęskniłam za nim, zaśmiał się i odpowiedział, że coś może zradzić dopiero jutro bo dziś umówil się już z kolegami na piłkę. Troche mnie zatkało, ale przemilczałam, niestety następnego dnia nie zadzwonił, a dopiero kolejnego. Nie odebrałam. A teraz nie wiem, czy dobrze zrobiłam, bo mi nie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Dobrze zrobiłaś. Przygłup jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubi Cię, ale nie na tyle, że myśli o Tobie non stop. Traktuj go jak kolegę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kolegę.....tylko, że ja juz bawiłam się z nim w dom, byłam drzwiami a on w nie pukał. Co teraz? Koniec tej zabawy? Zadzwonić, wyjaśnić sprawę. Tęsknię za nim, ale nie chcę, żeby mnie olewał, a tak się poczułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże kolejna idiotka która wystaje pod telefonem a facet ją traktuje nie jak dziewczyne tylko jak znajomą, bo dla niego pewnie tak jest. Znajoma z opcja seksu. A ty jak ta męczennica bez szacunku do siebie. Powinnaś mu już 5 razy rogi doprawić, umawiać sie z innymi jak go nie było i jak wrócił to też robić to nadal, bo nie masz wobec dziada żadnych zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znacie sie niedlugo. ale autorka oczekuje psiego przywiazania... bezmyslne to to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak kolegę.....tylko, że ja juz bawiłam się z nim w dom, byłam drzwiami a on w nie pukał. Co teraz? Koniec tej zabawy? Zadzwonić, wyjaśnić sprawę." Matko.. Żartujesz sobie chyba. Ale co tu wyjaśniać ? I z kim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, nie przyrzekaliśmy sobie miłości, ale zanim zaciągnął mnie do wyra to wystawał pod moimi drzwiami, a teraz taka zmiana. Myślę, że wcale mu nie zależy, nie wiem co zrobić. Nie chcę się puszczać, bo mi na nim zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Dobrze, że chociaż pukał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×