okropne dziecko przyjaciolki

Mam przyjaciolke juz od dobrych 20 lat 3 lata temu urodzila dziecko, do tej pory rozmawialysmy na kazdy temat ale jesli chodzi o krytyke ej dziecka to ona po prostu do niej nie dichodzi. Kiedy przychodzi z synem, jej dziecko np pluje mi na dywan, WYDZIERA SIE JAK OPĘTANE, zabiera wszystkie zabawki mojemu dziecku i nawet jednej mu nie zostawi bo On chce sie bawic wszystkimi, dostaja jedzenie a On wyrywa mojemu dziecku talerz bo bo chce jesc z tego... z przyjaciolka dogadujemy sie doskonale we wszystkich kwestiach tylko nie w tej, w efekcie gdy sie spotykamy musimy siedziec caly czas z dziecmi i sie z nimi bawic bo jej syn cagle cos musi zbroic. Ostatnio jej dziecko stłukło mi nowy wazon mimo ze uprzedzalam ze nie wolno wchodzic do danego pokoju, i oczywiscie wszedl i rozbil. Kolezanka wychodzac zostawila mi w kuchni pieniadze za wazon ale tutaj nie chodzi o pieniadze tylko o zachowanie dziecka a Ona tego nei widzi, ostatnio sie umowilysmy na taka mala odskocznie, mialysmy jechac na termy i oczywiscie wziela dziecko bo nie ma z kim zostawic a umowa byla inna, maly broil i po godzinie do domu;/ napiszcie prosze jakbyscie rozwiazaly ten problem pomijajc zerwanie znajomosci.