Help ! utknęłam w friendzonie i już nie widzę nadziei

Znam go klika dobrych lat, zawsze byliśmy na stopie koleżeńskiej, jakiś rok temu bardziej się zbliżyliśmy, szło w kierunku związku, nagle zaczął się wycofywać. Jednak cały czas mieliśmy kontakt, sam się odzywał. Znów byliśmy jak kumple... ale czy kumple się całują??? śmiejemy się, zwierzam mu się, chciałabym coś więcej . Potem go nienawidzę. wiem że on wiązać się nie chce, chce się wyszumieć , poimprezować, nigdy chyba nie myślał o mnie poważnie. już nie wiem co mam zrobić, wie o moich uczuciach, domyśla się ze chciałbym czegoś więcej...