Nierówne piersi a zespół Pollanda

Witam! Mam pytanie związane z zespołem Polanda. Mam 17 lat i od samego początku jak zaczęłam się rozwijać, miałam nierówne piersi - jednak z roku na rok ta różnica się powiększa. Teraz różnica to na oko 2-3 rozmiary, dlatego nie daje mi to spokoju. Nie jestem w stanie tego zaakceptować, a na co dzień ciężko mi to ukryć (noszę luźne koszule, ale o stroju kąpielowym mogę zapomnieć). W związku z tym mam pytania: jak można rozpoznać czy mam zespół Polanda? Który lekarz to stwierdzi? Jak sobie radzić z tym problemem? Czy są może jakieś leki lub ćwiczenia, które spowodują, że druga pierś zacznie rosnąć? Będę wdzięczna za pomoc.

Zespół Polanda to rzadka wada i niewielu lekarzy miało z nim styczność, dlatego może do tej pory nikt u Ciebie jej nie stwierdził. Akurat w moim przypadku, jak byłam nastolatką lekarz sam postawił taką diagnozę-lewa pierś była sporo większa (też ok 3 rozmiarów), do tego nierówna kaltka piersiowa. Generalnie rozpoznanie stawia lekarz rodzinny podczas badania lub ginekolog. Zapytaj wprost swojego lekarza czy może to być Zespół Polanda, a jeśli zacznie mówić, że masz jeszcze czas i piersi jeszcze się rozwijają - to zmień lekarza. Niestety nie istnieją leki ani ćwiczenia pomocne przy tym schorzeniu:( Możesz sobie zrekonstruować mniejszą pierś (na NFZ bardzo długo się czeka, więc prędzej prywatnie u chirurga plastycznego) lub po prostu uzupełniać tę różnicę (na przykład nakładkami uzupełniającymi).

kolejna co sie słucha googla. masz nierowne cycki po prostu, zaden zespol. z reszta dzieciaku, ty sie rozwijasz..

Możesz sobie zrekonstruować mniejszą pierś (na NFZ bardzo długo się czeka x No jeszcze czego zeby babsztyl sobie cycki za moj hajs robil. hahaha Cycki to nie ręka. rzecz zbędna. gruczołów nie rekonstruują.

Dziękuję bardzo za informację! Pójdę w takim razie do innego lekarza (mój twierdzi, tak jak piszesz, że jeszcze się rozwijam i nie ma co panikować). O operacji wcześniej myślałam, ale po pierwsze nie mam takiej kasy a po drugie odwagi - jednak to poważna sprawa i czytałam o strasznych powikłaniach... więc tak nie zaryzykuję. A powiedz mi o jakich nakładkach mówisz?

prowo. nałogowo reklamuje jakies strony tutaj. spamerka

No przyznam, że ja też na operację się nie zdecydowałam (głównie ze strachu). Lekarz mi podpowiedział, że są specjalne akcesoria uzupełniające dla kobiet przy asymetrii piersi lub zespole Polanda (stosowane też po usunięciu częśc****ersi). W sklepie medycznym pokazali mi produkty Amoena (mieli ich cały próbnik) - okazało się, że są różne wielkości i grubości i kształty, więc mogłam dobrać dla siebie odpowiednią. Są wkładki, które można nosić w kieszonce stanika (tak noszę na co dzień) a do bardziej odkrytych bluzek noszę przyklejoną do piersi. Są bardzo wygodne i dają naturalny efekt - w ogóle nie widać, aby coś z moim biustem było nie tak;)

A pozniej sie dziwicie, ze faceci uciekaja od was jak kłamiecie ;)

A ile kosztuje taka wkładka?I czy dostane ją w każdym sklepie medycznym ?

To nie kłamstwo - tylko poprawienie "swojej urody" unikając operacji;) Wpisz sobie w google nakładki uzupełniające amoena + Twoją miejscowość i pokaże ci się lista sklepów (ewentualnie idż do sklepu medycznego i podpytaj o nie). Jeśli w końcu znajdziesz lekarza, któy stwierdzi zespół Polanda to będziesz miałą refudacje na te nakładki. Lekarz wypisze Ci zlecenie na protezy (tak trzeba to opisać w zleceniu), potwierdzisz je w NFZ i wtedy w sklepie medycznym robisz zamówienie. Cały proces trwa z 2-3 tygodnie i będziesz miała nakładki za free. Na pewno będziesz zadowolona (ja mam te wkładkę od 5 lat - już trzecią, bo co dwa lata wymieniam:) Powodzenia! Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to śmiało isz. PS. Pewnie jak jesteś niepełnoletnia musisz iść z opiekunem, ale nie jestem pewna.

Tak, to kłamstwo. Juz widze jak na pierwszej randce tłumaczysz facetowi, ze tak naprawde to masz krzywe cycki, a to tylko wypychacz :D

Ok dzieki wielkie