Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakniewiadomoocochodzi

Czy zaproszenie na "piwo" faceta musi mieć zawsze podstekst

Polecane posty

Gość jakniewiadomoocochodzi

"randki"? Otóż, jestem w relacji zawodowej z facetem, który wydaje mi się bardzo interesujący ze względu na hobby, sposób bycia, sposób wypowiedzi. Ale w naszych kontaktach zawodowych nie mamy czasu nigdy porozmawiać, ciągle jakieś rozpoczęte wątki bez konkluzji bo nie ma czasu. Chociaż naprawdę jego zdanie w tej sprawie mnie interesuje. Teraz pytanie: czy mogę mu zaproponować, żebyśmy się spotkali po pracy pogadać? Tak bez podtekstów bo to fajny człowiek? Zaznaczam, że oboje jesteśmy zajęci. Czy takie zaproszenie to zaproszenie na "randkę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz zasugerować ale jako facet jemu wypadałoby przejąć inicjatywę... jak chciałem nawiązać z pewną osobą kontakt to za przekroczenie uprawnień nagane w pracy dostałem... więć zasugeruj i obserwuj zachowanie jego, będzie chciał to znajdzie sposób, a jak nie to znajdzie powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie nie ma problemu "nagany" - to działalność prywatna :) "Wypadałoby przejąć inicjatywę" - problem w tym, że ja jestem jego klientką i on wobec mnie zachowuje się, ze tak powiem "pro-kliencko" i sądzę, że obawia się, ze taka propozycja byłaby źle zrozumiana, jako zbytnie spouchwalenie. Z drugiej strony ja się obawiam, ze on może to odebrać jako propozycja nie-do-odrzucenia "albo się umawiasz, albo z dalszej współpracy nici..." :( A ja po prostu chciałabym się z nim na spokojnie nagadać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś jeszcze coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdanie jest takie że jeśli ktoś zajęty, to nie interesuje się tak innymi aby się umawiać po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*innymi przeciwnej płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: no właśnie z jednej strony tez tak myślę. Niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba nie masz wobec niego niecnych zamiarów? Rozumiem, że po prostu go lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś się podoba, to się podoba. Radzę zawsze myśleć o tym co by czuł partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki kocur
ludzie to debile, nie rozumieją koncepcji przyjaźni, u nich wszystko musi być związek albo dymanie, przygłupy. Autorko, tak możesz zaproponować spotkanie tylko określ cel od początku, aby nie było niedomówień z żadnej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki Dziki Kocurze. Właśnie o to mi chodziło. Nie chcę iść z nim do łóżka, ale obawiam się, że wszyscy łączenie z nim, tak sobie pomyślą ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli placisz za siebie to nie ale jak on placi za was to musi byc chociaz seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×