Nic nie rozumiem! Pomocy!

Dziewczyny jak to jest z tymi testami oeulacyjnymi lh. Kupiłam sobie firmy vitam czułość 25. Czyli na mój rozum to jeśli jest 25 to powinien być bladzioch No analogicznie jak ciążowe a w necie znalazłam normy poziomu lh w porach cyklu. Mniej więcej do 5 przed owulacja od 3 do 21 w owulacji a po owulacji to zdaje się do 18. Ni w gruchę ni w pietruche to ma się do czułości testu gdzie pozytywny określamy jak testowa jest taka sama albo ciemniejsza od controlnej czyli co to musiałoby być chyba z 50-100 żeby były ciemniejsze. Czy ktoś może mi to wytłumaczyć jak krowie na rowie?

Z góry przepraszam za błędy! Z tymi testami jest taki że im ciemniejszy test tym bardziej prawdopodobne że owulacja będzie. Jak masz bardzo ciemna kreskę to do łóżka idź jak najszybciej. Jak jest blada to wykryje hormon LH. Zazwyczaj jak odkryjesz że jest pozytywny test (bardzo ciemna kreska) to owulacja będzie do 36 godz. Normalnie owulacja jest 14 dni przed następnym okresem więc jak masz 28 dniowe, najbezpieczniej zacząć testować 10dc I testować 1 albo 2 dziennie do dobrego wyniku.

Dziękuje ci za odpowiedz.