Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mechanik samochodowy

Czy mam skłonności? Tylko szczerze bez obrażania.

Polecane posty

Gość Mechanik samochodowy

Mam dziewczynę z którą planowałem ślub ale coraz gorzej się dogadujemy. Myślę, że właśnie idziemy po równi pochyłej ku nieuniknionemu rozstaniu. Swoje 3 grosze mają tu jej szurnięci rodzice którzy od paczątku byli mi przeciwni. Uważają, że ich wykształcona córka (ledwie licencjat) zasługuje na magistra po studiach a nie na zwykłegp mechanika samochodowego. Czasem jak nas zapraszali na obiad to jej matka nie omieszkała dać mi odczuć swej dezaprobaty z powodu moich niedomytych paznokci. Kuźwa, jaśnie państwo! Jak mam mieć domyte skoro cały dzień babram się w smarach i nagle przerwa bo przyszła niedoszła teściowa zaprasza nas na obiad. Choćbym godzinę szorował to tak idealnie od razu nie domyję. Natomiast odmowa zaproszenia w ogóle nie wchodziła w grę bo od razu wielka obraza majestatu i foch córeczki trzymającej zawsze stronę mamusi. Czasami miałem wrażenie, że mój przyszły ślub będzie nie z wybranką tylko z wybranką i całą jej jaśniepańską rodzinką. Cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Już nie mam szcerych rozmów z dziewczyną. Jakbyśmy nadawali na różnych falach. Ona nie rozumie mnie, mi ciężko rozumieć ją. Jedyną osobą której mogę się zwierzyć jej mój przyjaciel z pracy. Wyznał mi w zaufaniu, że jest gejem. Zaskoczyło mnie to ale nie zdystansowałem się. Cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
To śmieszne ale z przyjacielem spędzam obecnie więcej czasu niż własną dziewczyną. Jej to najwyraźniej pasuje. Siedzi cały dzień przed kompem i jest chyba zadowolona, że wreszcie jej nie przeszkadzam. Ok niech ma co chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Problem jest taki, że kolega gej chyba coś do mnie czuje. Zaprosił mnie do siebie na piwko a ja mam wrażenie, że bada grunt na ilr może się posunąć. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że ja wcale go nie zniechęcam. Miło mi się z nim rozmawia. Rozumie mnie na pewno lepiej niż moja dziewczyna. Lubię z nim przebywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat macie z dziewczyną? Co do przyjaciela geja chyba jestes zwyczajnie bi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Mam 26 lat. Ona 24. Planowaliśmy ślub ale im dłużej ze sobą jesteśmy tym bardziej staje się to odległe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a faceci ci sie podobaja generalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będziesz pukał dziewczyny, będziesz pukany przez kumpla , najlepsze jest to że to ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz jego suuukkaaą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Właśnie nie. Faceci nigdy mi się nie podobali. Nawet nie brałem takiej opcji pod uwagę. Dlatego tym bardziej jestem zdziwiony własnymi reakcjami a raczej brakiem reakcji. Normalnie gdyby jakiś pedzio próbował się do mnie przystawiać to bym go zaraz do pionu ustawił. Tymczasem przyjaciel zaprasza mnie do siebie na piwko pod mecz w tv a ja przyjmuję zaproszenie wiedząc, że to pedzio właśnie. I idę. On jest coraz serdeczniejszy w stosunku do mnie, coraz milszy i chyba coraz śmielszy a ja przecież głupi nie jestem i widzę, że to całe jego nagłe zainteresowanir mną mie bierze się z kosmosu. On coś kręci do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Się okaże. Czy masz takie preferencje. Albo traktujesz go zupełnie na luzie , bo znasz go dobrze I tolerujesz jego orientację. Nie spinaj się. Jeśli wyjdzie to za koleżenskie ramy i nie będzie tobie to odpowiadać to wyjdzie samo z ciebie i dasz mu jasny komunikat że nie tędy droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alebdopuszczasz sex z kolega mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Gdybyś mnie pół roku wcześniej spytał czy dopuszczam do myśli seks z facetem to bym Ci odpowiedział, że absolutnie nie. Tymczasem gdy w obecnych czasach wróciłem od niego po przegranym meczu Polska-Kolumbia, gdzie Polacy dostali w d... 0:3 i byłem nieco wstawiony bo sobie zdrowo podpiliśmy wtedy na pociechę to siedząc u siebie w domu na klopie miałem myśli, że czemu on się do mnie nie dobrał. Przecież byłem wstawiony a więc łatwiejszy. Zacząłem sobie nawet wyobrażać jakby to mogło wyglądać, jak rozpina mi spodnie, zaczyna ssać. Ani się spostrzegłem jak trzymałem własną pałę w garści i jechałem w kiblu na ręcznym fantazjując o koledze geju. Dlatego skłamałbym twierdząc, że nie dopuszczam takiej myśli skoro właśnie dopuściłem. To prawda, byłem nabrzęgolony i po trzeźwemu pewnie bym tak nie pomyślał jednak fakt jest faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stevela
Wolał byś ptaszka czy dziuplę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stevela
Napisz coś odnośnie Twego współżycia z partnerką czy jest Ci przyjemnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz sklonnosc***edalskie. Tak to w mojej ocenie wyglada. Normalny facet bez sklonnosci nie pozwoliby sobie na cos takiego.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Przyjemność to jedno. Gorzej, że do współżycia dochodzi coraz rzadziej. Sprawa jest o tyle śmieszna, że jak chcę iść do łóżka to wyjeżdża mi z tekstrm, że myślę tylko o ******iu, a jak jej nie ruszam dłuższy czas to ma do mnie pretensje, że już jej nie pożądam, że się dystansuję (rozumiecie? - ja się dystansuję, nie ona! Masakra kuźwa). Nawet jak dojdzie do seksu to - kiedyś mi np. laskę zrobiła, teraz nie ma na tp szans. Po wszystkim często też słyszę, że ona nie doszła, że dbam tylko o swoje zadowolenie itd. Ja już z góry wiem jak będzie wyglądał nasz seks i czasami odechciewa mi się czegokolwiek inicjować. Nie wiem czemu w nas wdarł się taki rozłam. Przecież na początku było inaczej. Było pięknie. Seks - wspaniały! Wiem, że od początku niezbyt przepadała za laską ale gdy poprosiłem to aby sprawić mi przyjemność gotowa była się przełamać i wziąć do buzi. Poświęcała się dla mnie i wiem, że mnie kochała. Teraz zero loda. Zauważyłem też, że podczas seksu nie całujemy się już w usta. Nawet jak zdarzy się pocałunrk to... gdzie znikła ta namiętność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czytam to ja sie nie dziwie ze ona cie zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mechanik samochodowy
Żebyą się nie zdziwiła, że to ja ją zostawię a nie ona mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemyśl to na spokojnie
Pytanie zasadnicze czy kopulowałeś analnie ze swoją laską gdzieś czytałem że anala dopuszczają się właśnie ci lubiący pukać w tyłek i być pukanym w kakao czyli tacy utajeni kryptogeje jak wsadzałeś swojej w d***la to możesz tęsknić za ponownym wsadzaniem także u faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale denne prowo, jeszcze się robi prymitywne do tego. Wy odpisujecie, a autor się śmieje, że znaleźli się idioci, którzy odpowiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siora mieszka w DE i tam jeden kplo miał żonę i 2 dzieci i zostawił ich dla innego pedała. Ja w szoku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×