Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czasami mam wrażenie, że te historie o porodach są mocno przesadzone

Polecane posty

Gość gość

Jestem na świeżo, że się tak wyrażę, bo urodziłam córkę 2 tyg temu. Jestem ogromną panikarą i mam słabą odporność na ból. SN bałam się jak diabeł święconej wody i kombinowałam jak tu mieć cc, ale w końcu skurcze chwyciły mnie w nocy, kiedy spałam, momentalnie odeszły mi wody i po 5 h po dotarciu do szpitala, córcia przyszła na świat. Czytałam i słyszałam, że ja tego bólu nie wytrzymam. Porównywano go do łamania kończyn na żywca i różnych takich tortur, a wszystko okazało się mocno przesadzone. Owszem darłam się, ale bardziej ze stresu, ze strachu, niż z bólu. Nawet nie mogę powiedzieć, że bolało bardzo, bo byłam zaskoczona, że mimo zmęczenia, mimo ustającej akcji i coraz częstszych skurczy, ten ból wcale nie jest aż tak silny, jak to moje koleżanki opisywały. Nie dostałam żadnego znieczulenia, zostałam nacięta, ale to wszystko jest znośne, do wytrzymania, bo wiedziałam, że za chwilę zobaczę moją córeczkę. Kobiety, przyszłe mamy, nie bójcie się, nie wariujcie z tego strachu, jak ja wariowałam, bo czasem można się pozytywnie zaskoczyć. Kobiety, które leżały ze mną na sali mają podobne wspomnienia, z czego jedna z nich rodziła 2 doby i mimo to nie wspomina tego źle, bo nie bolało tak, jak myślała, że to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy jest inny niektóre rodzą b. szybko, łatwo, niemal przez przypadek inne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 poród była masakra, ponad 40 godzin bólu. Drugi poród w porownaniu to przyjemność, 12 godzin znosnych skurczy. Kazda kobieta jest inna i kazdy poród jest inny. Urodzilas jedno dziecko, miałaś znosny poród to sie ciesz zamiast p******ic i deprecjonowac ból i traumę kobiet, które twojego szczescia nie miały cipo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustająca akcja i coraz częste skurcze.... ćpałaś jak to pisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, tylko pogratulować ci szerokich horyzontów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma inny prog bolu, i kazdy porod jest inny. Ja rodzilam 3 razy, najdluzszy porod trwal 3h, najkrotszy 40min, zaraz potem wstawalam i szlam pod prysznic. Ale nie wpadlabym na to zeby sadzic, ze kazda miala tak samo jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam13 h i 6 h i cholerka tez jakos malo spektakularnie, bolalobobolec musi ale tak srednio, przygotowana bylam na cosznacznie gorszego. Juz kilka razy pisalam, peawie do partych gralam na telefonie, zupelny luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialas kiedys kleszcze, bo ja po 20 h mialam kleszczowy porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:21 nie prawda nie znasz się. Autorka Ci napisała że Cię wcale tak nie bolało. Wydaje Ci się tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, sama piszesz, że się darłaś więc jednak bolało. Nie ściemniaj, że darłaś się ze strachu i stresu, bo w to nie uwierzę. Normalnie jak się stresujesz to też wrzeszczysz? Ne sądzę. Bolało cię jak uj, więc nie rżnij bohaterki i przestań piertolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masochistka czy co? Ja rodzilam 12h w uj bolało wspominam bardzo źle, za nic w świecie nie chce.tego drugi raz. Ja nie krzyczalam, nie wiem dlaczego, ale chyba sie wstydzilam. Po prostu zaciskalam zęby i parlam prawie 2h, czulam zazenowanie i chcialam zeby mnie dobili. 2 praktykantki dziwily mi się,.ze jestem aż taka cierpliwa, caly czas powtarzaly "ale pani jest spokojna", a ja czulam jakbym umierala, zmęczenie, bol, wstyd, złość czego tak dlugo. Mialam jakąś blokadę na wrzaski. Do tej pory tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.57 -blokada psychologiczna i stłumienie okazywania emocji wg. niektórych psychologów podczas porodu to niekorzystne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest blokowanie emocji, tylko skupianie sie na prawidłowym przebiegu porodu. Brak krzyku jest dobry, oszczędza energię na parcie a nie zbędne wydzieranie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy poród jest inny a do tego zależy jak trafisz na zmianę. Dlatego zawsze powinien być przy porodzie i każdym badaniu partner do jego obecności mamy Prawo. To jego obecność powoduje że się liczą i pomaga nam podczas porodu i bólów krzyżowych masuje kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.21 dlatego że rodzilas sama to zrobili kleszczowy jest zakazany i bardzo ryzykowny dla zdrowia! Ale jak się wstydzicie swego faceta podczas badań czy porodu to tak się kończy nawet czasami zgonem dziecka podczas porodu czy rodzącej ale to na własne życzenie gdyż brak obecnośc***artnera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×