Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedz, dlaczego kogoś kochasz

Polecane posty

Gość gość
Haha miał zatrzymać rozpędzoną Gazele, może jeszcze miał za nią wypowiedzieć te piękne słowa. Oj dzieci, dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych uczuć nie można wyznać wprost, np. jak on lub ona są zajęci. Kiedy wiesz, że to do niczego nie prowadzi, lepiej zachować to dla siebie. Ewentualnie pisać na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne teraz takie czasy że facet to taka dupa wołowa sam nie zrobi kroku tylko czeka aż kobieta będzie zabiegac o jego względy niech czeka na święte nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zapomnieć i nie zatruwać powietrza. Powodzenia w pisaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kocham pomimo. Pomimo że On mnie nie kocha, nie szanuje, nie jest dla mnie przyjacielem. Jaki jest więc sens wyznawania uczucia, czy podtrzymywania znajomości? Kiedyś mi przejdzie, szkoda tylko że nie potrafię pozbyć się tego uczucia ot tak, na pstrykniecie palców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu go kocham. To najwspanialszy człowiek na swiecie i mój najlepszy przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
booruś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go bo to milosc mojego zycia, moje przeznaczenie. Szkoda tylko ze poznałam go o jedną obietnicę za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.52 Może pomóc wizyta u psychologa lub pomoc męża, jak to nie pomoże to nie ma już ratunku. Musisz go kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham choć wiem że nie powinnam czy to grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.09 Zdecydowanie tak, różaniec pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dlatego że ja się x lat modliłam o zabranie miłości a ona jest nadal więc to musi być nie grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałeś ja tą swoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.11 jeśli coś jest wolą Boga, to pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boga w to nie mieszaj. Ciekawe kim Bóg jest w Twoim życiu, że tak się wypowiadasz. Jak trwoga to do Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.20 w RADIU MARYJA JEST RÓŻANIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:07 Zbyteczna jest pomoc, dam sobie radę sama. Nie myślę o nas jak o parze, nie dopuszczam do głowy marzeń o jego obecności, nie rozpatruje naszej znajomości pod kątem moich błędów. Szkoda tylko że zakochałam się w człowieku, który widząc że coraz bardziej go kocham, podsycał to uczucie i bawił się moim kosztem karmiąc swoje ego. Nie docenił mojej otwartości, szczerości, przyjaźni, dbałości o niego. Wiem, nie czuł tego co ja, ale nie powinien stwarzać pozorów. Głupio jest tak się zakochać, a jeszcze głupiej tkwić w tym stanie, ale na uczucie nic nie poradzisz, takie życie. Teraz czekam tylko aż przyjdzie taki dzień kiedy pomyślę, dlaczego ja go właściwie tak kochałam i uwolnienie się od tego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.07 Jak zawsze dasz sobie sama rade, zresztą jak ze wszystkim i we wszystkim. Pewnie z Ciebie ideał, a mąż od zawsze mówi jaki to ma skarb w domu. Wiadomo że wina jest tylko po stronie tego biedaka, a sama zachowałaś się wzorowo wobec Niego. Ciekawe czy sama go doceniłaś co zrobił dla Ciebie bo na pewno nie raz zachował się lojalnie i uczciwie. Jutro rano się uwolnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.07 To już go nie kochasz, dziwne bo pisałaś co innego ach te dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:28 A Ty jesteś ideałem? Ja nie i nawet tak o sobie nie myślę. Zakochałam się w mężczyźnie który mnie nie kochał , wykorzystał tylko moje uczucie by zrobić sobie opcję na teraz. Nie winię go za to, bo sama wykazałam się naiwnością i głupią wiarą w dobre intencje. A czy kocham? Nadal tak. Tylko co komu z tego uczucia? On ma to daleko gdzieś, a ja nie chcę do końca życia tesknic i płakać po kimś, dla kogo jestem zupełnie obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.01 Wybacz ale po tym co pisałaś można tak Ciebie odebrać bo wiesz wszystko najlepiej i nawet wiesz co On myślał czy czuł i oczywiście wszystko jego wina. Pomyśl chwilę i zastanów się nad swoim postępowaniem wobec Niego, przyda się odrobina refleksji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ciagle w glowie brzeczy mysl "leci csas,nadal tracimy go nie bedac ze soba". Mam wrazenie za kazde miejsce na swiecie jest zle,niewygodne dla mnie jesli nie jest to miejsce tuz obok niego. Ta nostalgia mi towarzyszy,nie moge z nim byc. Bylam zakochana wiele razy wiem ,ze to przechodzi dlatego wiem,ze to tez pfzejdzie.boli mnie jedynie to,ze musze zabic tak piekna milosc w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.07 to czemu jej nie zagadałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×