Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sąd może obniżyć i tak śmieszne alimenty na dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Moj ex płaci mi na naszego syna lat 6, 500 zł alimentów. Za rok dziecko idzie do szkoły. Pomijam fakt, ze te 500 zl to śmieszna kwota przy tym ile suma sumarum idzie rocznie na dziecko... Ale do rzeczy. Chciałam z początkiem przyszłego roku składać wniosek do sądu o podwyżkę alimentów z racji tego, ze syn bedzie we wrzesniu szedl do szkoły i te koszty no chcac nie chcąc wzrosną. Okazało się, ze obecna dziewczyna mojego ex jest na końcówce ciąży (pomijam, ze ogolnie to oni sie nawet rok nie znają a ta zaraz rodzi :o). Czy sąd będzie brał pod uwagę to, ze ta leniwa baba nie ma zadnego dochodu bo od 3 lat siedzi na bezrobociu i zajmuje sie swoim synem z poprzedniego związku? I ze moj ex utrzymuje ja, jej dziecko od roku i do tego dojdzie ich wspolne dziecko? :o Koszmar jakis...nie dość ze nie interesuje sie naszym dzieckiem praktycznie wogole to jeszcze se sprawił kolejne do kolekcji :o (do kolekcji bo juz ma córkę starsza pare lat od mojego syna z ktora wogole kontaktu nie ma...ja sie o niej dowiedzialam jak sama bylam w 7 miesiącu eh) Czy skladanie wnioski do sadu bedzie zbyt ryzykowne...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądu nie bedzie obchodziło z kim mieszka i kogo utrzymuje, co najwyżej jego drugie dziecko. Ja zlozylabym natychmiast wniosek o podwyższenie alimentów, są wakacje, zaraz szkoła i wydatki, wnioskuj o 800-900 zł, najwyżej podniosą do 600-700, ale raczej podniosą skoro zwiększają się potrzeby dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złóż szybko o podwyżkę w przyszłym roku złożysz znow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doprecyzowalam. Syn idzie we wrzesniu przyszłego roku do szkoly. Dlatego chcialam wniosek po nowym roku składać bo poprzednim razem na pismo z terminem rozprawy czekalam pół roku :o rozprawa odbyla sie 8 miesięcy po złożeniu przeze mnie pozwu... Dodam, ze ex na umowie ma najnizsza krajowa a w rzeczywistosci zarabia koło 4 tysięcy cwaniak :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnioskowac sobie mozesz nawet o 100 tys, niestety gdy urodzi sie kolejne dziecko a jego matka zlozy o alimenty, to kwota ktora zasadzono Tobie podzieli sie na pol. Licz ze za jakies pol roku ( o ile tyle faktycznoe sie czeka, zamiast 500 zl, dpstaniesz250

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo to ta co pisała, że nowa kobieta jej ex faceta, bo nawet małżeństwem nie byli, jest głupia, bo zaszła w ciążę i oceniałs tak samo byle partnerki. A sama zaszła z nim w ciążę po krótkiej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam tamten temat autorki, że ma facet trójkę dzieci i każde z inną i jak tak można, bo On materiałem na ojca nie jest, a tu trzy się znalazły co mu urodziły/urodzą w tym autorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 Co? O co Tobie chodzi teraz bo nie czaje? 17:21 No nie sadze poniewaz na poprzednia córkę ma 400 zł a na mojego syna 500. Poza tym czemu tamta miałaby go pozywac o alimenty? Sądzę, ze bedzie sie go trzymac kurczowo bo o ile bycie samotną matka nie jest takie straszne to już samotna matka 2 dzieci z dwoma roznymi facetami w tak krotkim odstepie czasu to juz porażka i zadna kobieta nie chce tak skończyć raczej :O Gdzies czytalam, ze sad bierze pod uwage dobro wszystkich dzieci a wiec i tego ktore jest na jego utrzymaniu mimo iz ojcem nie jest. Ona ma tylko alimenty z funduszu na tego malego. No i 500+ ale to jej sie wkrótce skończy raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zajście w ciążę po 3 latach związku to jest ciąża po krotkiej znajomości to spoko :D Gdy bylam w ciąży z moim ex przyszla jakas laska i poinformowala mnie, ze mój facet ma córkę z nią jeszcze sprzed zwiazku ze mna. Że nie placi alimentow i ma ja gdzies :o Jakież było moje zdziwienie kiedy jego matka to potwierdziła :o Myslalam, ze jakos to przetrawie, zaakceptuje ze wzgledu na dziecko, ktore mialam urodzić ale nie bylo szans. W koncu po roku od tej wiadomosci sie rozstalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli twój były ma już dwójkę 3 się urodzi i jego obecna ma swoje. Możesz oczywiście złożyć pozew ale wątpię że ci to coś da, może być ze twój były może również złożyć pozew o obniżenie i może mu się to udać. A jego obecną partnerka nie musi podawać go alimenty wystarczy że potwierdza że oboje wychowują to dziecko wspólne i sąd bierze pod uwagę jego dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli partnerka jego będzie cwana to może złożyć pozew o alimenty (nie mają ślubu więc może to zrobić nawet gdy są razem ) i wtedy on będzie musiał płacić na kolejne dziecko a z najniższej pensji musi mu zostać część na życie dla niego więc do podziału na wszystkie alimenty zostanie mizerna kwota. Jeśli wystąpisz o podwyższenie to prawdopodobnie nic Ci to nie da a on może wtedy zażadać obniżenia w związku z trudną sytuacją . To że on w rzeczywistości zarabia dużo więcej nie ma znaczenia bo nie udowodnisz mu tego w żaden sposób. Ważna jest kwota na papierze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:36 Bzdury piszesz. Ważne to sa jego możliwości zarobkowe. Wszystko zależy od tego czym on sie zajmuje i czy w rzeczywistości wysokość jego zarobków jest adekwatna do jego zawodu. Mało który "męski" zawód jest tak nisko płatny. Nie wiem co robi były autorki, ale mój były mąż pracuje w wykonczeniowce. Tez chcial byc sprytny i zazyczyl sobie umowę na najniższą krajową. Sedzina powiedziała mu wyraźnie, ze jego zarobki sa smieszne i spokojnie może zarabiać 3 razy tyle czyli 4,5 tys miesięcznie w związku z czym wlepil mu 1000 zł alimentów. Podniesione z 700 zl kiedy córka poszła do 1 klasy. Mimo tego, że mój ex ma nową żonę i dziecko. Ja wnioskowalam o 1200 zeby ten 1000 uzyskać bo sąd zawsze urywa coś z kwoty w pozwie. Dziewczyna byłego autorki bedzie miala 1000 kosiniakowego plus 500+ wiec na utrzymanie dziecka beda mieli. A do tego sąd bedzie patrzył tez na to, ze tamta może tak samo pracowac jak i on. Jeżeli autorka pracuje normalnie to ma duze szanse na podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy tych bachorow płodzicie dziecioroby, dobrze ze nie place podatkow w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie liczą się bardziej dla.sądu możliwości zarobkowe, a nie.faktyczne zarobki. Sąd wie, ze faceci robią przekręty,.aby płacić jak najnizsze alimenty. Skladaj wniosek jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×