Czy to według Was wścibstwo?

Wynajmuję pokój, ale to nie jest w tym temacie najważniejsze. Rozmawiałam ostatnio z właścicielem mieszkania. Powiedział mi, że zaobserował, że cały swój czas wolny spędzam właściwie w mieszkaniu, że nigdzie nie wychodzę, nie spotykam się z nikim, że nikt nigdy mnie nie odwiedza... Pytał czy nie mam jakichś koleżanek, znajomych, chłopaka i dlaczego tak. Inny przykład... Gdy opowiedziałam mu, że coś sobie kupiłam to od razu wypytywał mnie o koszty. W domu byłam nauczona, że o pieniądzach się nie opowiada. Dziwne to było dla mnie. Mogłabym jeszcze przytoczyć kilka przykładów... Wścibstwo czy przesadzam?

Wscibstwo zdecydowanie. Irytują mnie tacy ludzie.

Nie do końca potrafię zrozumieć jego zachowanie. On ma zawsze jakieś takie dziwne pytania, przemyślenia... :o Jest specyficzny. Czasami nie wiem co mu powiedzieć... No ale warunki mieszkaniowe mam za to w bardzo dobre za rozsądną cenę.

heh. mam wrażenie, że teraz 90% ludzi jest takich ciekawskich, ja nic o nich nie pytam o oni chcieliby wszystko wiedzieć, niech sobie znajdą jakieś hobby poza plotkarstwem;/ (nie autorka)

Owszem wścibstwo i to ogromne. Jakbyś ciągle kogoś spraszala i robila imprezy to tez by sie czepial. Ludziom nie dogodzisz. Mieszkasz z właścicielem, ze takie szczegóły wie o Tobie ? Tak na marginesie mieszkanie z właścicielem to jeden z najgorszych rodzajów wynajmu. Nie polecam

Tak... Mieszkam z właścicielem. W sumie to jest on bardzo miły, ale strasznie ciekawski i czasami naprawdę jak z czymś wyskoczy to nie wiem co mam mu odpowiedzieć bo pytanie w moim odczuciu jest np. nie na miejscu. To taki starszy pan, emeryt, ale jeszcze pracuje sobie trochę...

Ja akurat jestem aspołeczna, nie przepadam za ludźmi. Jestem domatorką i lubię swoje towarzystwo. Zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie i nigdy się nie nudzę. Tak poza tym jestem cicha, spokojna, nie stwarzam problemów.

No właśnie ja np. nie wypytuję o nic bardziej osobistego... Ciekawe czy czasami byłoby mu fajnie gdybym to ja zapytała o dokładnie to samo jego... :o

jak dla mnie wścibstwo :o

Wścibstwo! I to jakie! :o Nie pozwalaj sobie.