Nie wiem czy żonę pociągam?

nigdy nie okazuje że jej się podobam a jak ktoś na siłowni mnie zaczepia albo mam trening z klientką to dopiero jest zazdrosna ? ale o co jest zazdrosna jak jej się nie podobam , i jak tu zrozumieć kobietę, z seksem słabo raz w miesiącu nie nalegam na zbliżenia i ich nie inicjuje bo kobiety tego nie lubią, zastanawiam się jak jej się dobrze zbudowany nie podoba to czemu żona ze mną jest ? jak was ktoś nie pociąga to czemu z nim jesteście ? myślę żeby się rozstać i na trochę odpuścić sobie kobiety, mam 28 lat

Moze ona komu innemu juz od jakiegoś czasu pociąga tzn. SsiE

nie jest z takich osób

haha, moj brat tez mowil ze jego dziewczyna swieta, i ze co jak co ale go nie zdradzila!! Przyszedl do mnie blady i mowi ze dziewczyna w ciazy, ale nie z nim. Suka. A rece dalby sobie poobcinac.

Może ci nie staje,albo masz małego.

"nie nalegam na zbliżenia i ich nie inicjuje bo kobiety tego nie lubią" Trzymajcie mnie !!! To ja nie rozumiem takich mężczyzn. I dziwią się potem że szukamy sobie kochanka.

To jak chcesz się z nią kochać jak tego nie inicjujesz?

No ona nie chce z toba sexu bo jej sie nie podobasz a ze jestes jej mezem to jest zazdrosna o inne, taki pies ogrodnika. Z tym ze ona daje kochankowi i jest zaspokojona a ty nie ;)

Kobiety nie lubią jak mężczyzna inicjuje zbliżenia :D :D Większej bzdury nie słyszałam Już dawno, na miejscu Twojej kobiety znalazłabym kogoś, kto rąk nie może przy sobie utrzymać w moim towarzystwie ;)

Żony się nie pociąga, żonę się posuwa.

Najlepiej cudzą :P