Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problemy rodzinne prosze o rade

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Po raz pierwszy szukam pomocy tutaj na forum bo juz sama nie wiem co robic i jak sie zachowac w owej sytuacji. Postaram sie opowiedziec sytuacje w jak najwiekszym mozliwym skrocie. Otoz mieszkam za granica of 8 lat z rodzicami i dwoma siostrami 33letnia i 30letnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z chlopakiem i moja 33letnia siostra poniewaz ona nie ma gdzie mieszkac i mieszka z nami a 30letnia siostra mieszka ze swoim chlopakiem oddzielnie i moji rodzice tez mieszkaja sami. Odkad pamietam to ja pomagalam rodzicom w waznych sprawach tj. sprawy bankowe, lekarz, dentysta i wszystkie inne sprawy w ktorych potrzebna jest osoba mowiaca po angielsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Z racji tego ze mowie najlepiej z moich siostr po angielsku rozumialam to, ze glownie ja zalatwiam ich sprawy aczkolwiek po 8 latach one tez potrafia sie komunikowac w jezyku angielskim i odkad ojciec zaczal chorowac i mialam o wiele wiecej obowiazkow zwiazanych z pomaganiem I'm zaczelo denerowac mnie to ze dziewczyny mi nie pomagaja. Poprosilam je zeby mi pomagaly i of czasu do czasu tez z ojcem poszly do lekarza ale to jak grochem o sciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra ktora ze mna mieszka jeszcze czasem I'm cos tam pomaga ale siostra 30letnia twierdzi ze z ojcem nigdy do lekarza ani nigdzie nie pojdzie bo cale zycie byl alkoholikiem i zniszczyl jej dziecinstwo, aczkolwiek jak do nich pojedzie to jest wszystko cudownie i wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie to mama dzwoni do mnie tylko jak cos chce, jest czesto dla mnie opryskliwa a dla dziewczyn cudowna i wspaniala. Kilka razy jej mowilam ze one musza mi pomagac i ze ma im tez mowic zeby pomagaly ale ona nic sobie z tego nie robila jedynie co to czasem sie na mnie obrazala ze odmawiam jej pomocy badz odsylam ja do innej siostry aby jej cos zalatwila. W niedziele wrocilam z wakacji nie bylo mnie 2 tygdonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez dwa tygodnie mama do mnie ani razu nie zadzwonila a miala darmowe do mnie i ja do niej wkoncu zadzwonilam. Siostra mi napisala ze sie na mnie obrazila bo nie napisalam jej smsa jak dolecialam i dlatego do mnie nie dzwoni bo ja siostrze pisalam smsa z prosba aby mamie powiedziala aby do mnie zadzwonila ale mama nie dzwonila...dzien przed wyjazdem mowilam mamie ze trzeba zadzwonic po wyniki krwi taty i kilka innych spraw dopiac i zeby dziewczyny to zrobily i eby nie czekalo to na mnie przez 2 tyg. na co mama powiedziala dobra poczekaja sprawy przez 2 tygodnie a ja mowie mamo masz dwie corki i one tez powinny to zrobic a ona dobra dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ta siostra co ze mna mieszka cos tam pomogla im nie wiem bo mi nic nie mowia. Wczoraj pojechalam do rodzicow i ta siostra co ze mna mieszka juz u nich byla od kilku godzin i ja zajezdzam a oni ze internet nie dziala i trzeba zadzwonic wiec zadzwonilam internet zostal naprawiony ale mowili ze musi przyjsc inzynier i zobaczyc czemu traca polaczenie co chwila. Dzisiaj godzine temu przyjezdza do mnie mama a ja bylam sama w domu bo siostra ktora ze mna mieszka pojechala do tej drugiej. Mama przyjechala i mowi ze byli inzynierowie ale internet dalej nie dziala i zebym do nich zadzwonila ja mowie ok pojedziesz to zadzwonie, ale przy wyjsciu mowie do niej ze nie mam jej numeru klienta wiec niech zadzwoni do ktorejs z dziewczyn i niech do niej jada i jej zadzwonia bo ja nie mam auta i ucze sie wlasnie i nie moge jecchac i mowie do niej daj mi znac czy ci zadzwonily czy nie a ona do mnie ' dobra nie przejmuj sie nie rob juz nic' i ani czesc ani narazie ani nic wyszla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.. Co wy myslicie o tej calej sytuacji |? ja wedlug mamy jestem najgorsza i wiecznie obrazanie sie na mnie a z dziewczynami najlepsze przyjaciolki.... co ja mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucyfiks
Kazdy z Was jest dorosly. Albo rozgonic to towarzustwo, albo sie sama wyprowadz i bedziesz miec spokoj. Cale zycie beda sie na Tobie wozic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z nimi juz nie mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostrę z która mieszkasz pogonić do rodziców skoro tak ją kochają a Ty odcinasz się od całego towarzystwa i żyjesz własnym życiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mam wlasnym rodzicom powiedziec ze juz im nie mam zamiaru pomagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak długo jeszcze chcesz tą pępowinę utrzymywać? stara baba, a jak dziecko jesteś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 24 lata hehe no wiem ale to rodzice ja zawsze wychodzilam z zalozenia ze trzeba sobie pomagac... ale to juz przesada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku rodzice byli mi potrzebni do wypicia kawy raz na 2 miesiące. Nie zaprzątałam sobie nimi głowy, siostrami również. Miałam swoje towarzystwo, chłopaka i glowę nie zajętą intrygami, fochami i szukaniem głupszych od siebie. Ale to dlatego, że kocham przede wszystkim mnie;)) Wtedy wszystko wskakuje na swoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego ta siostra co mieszka z tobą nie zamieszka z rodzicami ?? Nie rozumiem ,na pochyłe drzewo każda koza skacze,siostrę wywal do rodziców,niech im pomaga a ty się najlepiej odetnij od nich i tak nie bedziesz ta najlepsza córeczka choć byś nie wiem jak koło nich skakała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy przyklad damskiego umyslu: dlugie opowiadanie, jacy to rodzice niewdzieczni, siostry nie pomagaja, a mimo to sa bardziej cenione od poswiecajacej sie autorki. Wiec: pomocy, co ja mam zrobic! Ale zadne rady nie pasuja ("to co, mam rodzicom odmowic pomocy?"). Wiec rob tak dalej nie truj nikomu d**y. Dlaczego mialoby cokolwiek sie zmienic, jezeli pozwalasz sobie srac na glowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys powiedzialam dziewczynom ze mam dosc i nie mam juz sil na to wszystko a one powiedzialy zebym sie nie przejmowala tylko powiedziala rodzicon ze nie bede im pomagac i noech sami soboe radza a siostry tez nie mialy zamiaru nadal sie zaangazowac... ja sie teraz nie odzywam do nich zobacze co sie wydarzy ale nie ponagam niech siostry sie wykarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez sama wiesz ze nic nie zrobisz tylko sobie popisac mozesz, jestes za slaba by sie odciac od tego towarzystwa. Niedlugo siostra kogos znajdzie i wprowadzi sie na miejsce rodzicow a rodzice przyjda mieszkac do ciebie. Jestes najskabszym ogniwem w tej rodzinie, kazdy cie olewa, wyeksploatuja cie ile sie da a jak tobie sie noga powinie zostawia cie bez pomocy. Wroca kiedy staniesz na nogi i bedzuesz potrzebna. Wyprowadz sie kilkadziesiat kilometrow od tej bandy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki wszystkich za odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×