Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w takiej sytuacji mogę kobiecie zaufać ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że chciałbym wykonać testy na ojcostwo, a sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, ponieważ dziecko ma 12 lat i ja całkiem niedawno się o tym dowiedzialem, a jako, że chce się dowiedzieć czy moja była mowi prawdę to te testy są mi potrzebne. Jako że nie chce spotykać się bezpośrednio z dzieckiem to wolałbym żeby moja była pobrała materiał i teraz pytanie, czy ona może w jakiś sposób to zmanipulować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależnie od sytuacji między Wami, oczywiście, że może zmanipulować. Ale nie mam pełnego obrazu, więc nie mnie oceniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiecie zawsze nalezy ufac bezgranicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie ufałabym jej i sama bym pobrała materiały genetyczne. Nie daj się zrobić w bambuko. Jeśli Cię rzeczywiście zdradziła to spokojnie też może też Cię oszukać, dla alimentów czy dla dobra dziecka. Jak? Twoje włosy ze szczotki (może np. wpaść do Ciebie w odwiedziny i zachce jej się siku), niedopałek papierosa czy cokolwiek gdzie zostawisz ślinę, czy nawet zczai materiał genetyczny swojego ojca, dziadka chlopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:21 Tak, ale pobranie materiału genetycznego od dziecka wiązałoby się z tym, że musiałbym się z tym dzieckiem zobaczyć. 21:22 Trochę nie rozumiem, skoro wtedy była moją dziewczyną i uprawialiśmy seks to chyba wie kto jest ojcem. Jedyna moja szansa to jest to, że mogła mnie zdradzić. Ja o dziecku nic nie wiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×