Okropne mdłości i wymioty w ciąży

Kobiety ratunku, jak sobie z tym radzicie? Jestem w 7 tygodniu i jak pomyślę, że mam czuć się tak jak teraz do końca 1 trymestru, a kto wie czy nie cała ciążę, to wyc mi się chce :( okropnie mdli mnie od 3 dni i wymiotowalam kilka razy.. Nic prawie nie jem, a powinno się zdrowo odżywiać. To jest okropne, stan błogosławiony, aha..

Hey..tyasz tak.. wiem ze to okropne A jaam 6.tydz plus 2 dni. I nic a nic poza bolacymi piersiami...Nic i tez sie martwie.

Herbatki imbirowe..staraj sie jesc male porcje Zeby cos bylo w zladku. Soki wyviskane moze sprboj

3 dni dopiero ja tak miałam przez pierwszą całą ciążę i przez 6 miesięcy w czasie drugiej, nigdy więcej. Lekarz przepisał mi tabletki Prevomit jak dobrze pamiętam za bardzo to mi nie pomogły ale może ci pomogą.

Jak jest ostro idz do lekarza..da cos na wymioty.

Ja w ciazy cierpialam na "niepowsciagliwe wymioty ciezarnych" az do 22 tc. Bylam 5 razy w szpitalu. Nie jadlam, malo pilam - i tak wszystko z podwojnym skutkiem zwracalam. Nielekcewaz tego. Zglos sie do ginekologa badz jedz do szpitala. Takie niejedzenie i wymioty to straszna mordega i ogromne ryzyko straty ciazy. Tam Cie nawodnia kroplowkami i podadza byc moze czopki Torecan - to jedyne co stawialo mnie na nogi. Na chwile, ale dzialalo. Ja pilam tez Coca Cole w hektolitrach, ale tez na chwile podzialalo. Przetestowalam milion porad i niestety na mnie nie dzialalo nic. Nawet noca wymioty mnie budzily. Obserwuj sie i na prawde polecam zgloszenie sie do specjalistow. Niewiele to da, ale kiedy Cie nawodnia to bedziesz miec siebie i dziecko pod kontrola.

Mnie lekarz tez przepisał czopki. Na szczęście nie miałam tak drastycznych wymiotów, jak koleżanka powyżej, więc szpital mnie ominął.

Mnie wymioty męczyły do 17 tc .Dostałam od gna leki ale one działały tylko chwilowo . Pilam duzo coli i jadłam sucharki . W zyciu nie przypilam tyle coli co wtedy . Nie miałam na nic sily . Przez 2 tygodnie nie wychodziłam z domu bo nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Schudłam kilka kg . Okropny byl te okres :(

No właśnie, 3 dni a ja wymiękam, to jest okropne i ta bezradność, bo każdy mówi że to normalne i cierp sobie :(

Autorko wiem ze pewnie bardzo ci to doskwiera, ale pomysl sobie, ze to wszystko jest po coś. Ze kiedyś się preciez te mdłości skończą. Pomysł sobie o celu jakim jest wydanie na świat maleństwa. Na pewno dasz rade to wytrzymać. Ja jestem przewlekłe chora i od jakiegoś czasu nie ma dnia bez bólu i dyskomfortu który pogarsza mi jakość życia. I najgorsze jest to ze wiem ze to już nigdy się nie skończy. Leki biorę bardzo silne ale mogę je brac tylko seriami kilka razy w roku. Dzieci nie mam niestety i mieć już tez nie będę nigdy. Takie cierpienie nie ma celu i nie ma sensu.

Ty sie ciesz ze wogole jestes w ciąży...nie każdemu jest to dane.

Wiem, cieszę się bardzo, ale nie umiem udawać, że wszystko jest ok kiedy tak źle się czuję. Po prostu chce się wygadac.. Do osoby piszacej o przrwleklym cierpieniu, bardzo współczuję..

koniecznie bierz zelazo w tabletkach najlepiej hela ferr, magnez, zestaw witamin bo wymioty bardzo wyniszczaja i prowadza do anemii i awitaminozy (ja tak mialam, zaczelam brac w.w. i anemia minela). pij cole bo ona pomaga bardzo przy wymiotach, imbir rowniez. kup sobie rowniez elektrolity i po kazdych wymiotach wypijaj saszetke. mi pomagala tez woda gazowana bo po zwyklej chcialo mi sie jeszcze bardziej wymiotowac. kup sobie kaszki dla dzieci i je jedz albo nutri drinki tez sa dobre bo male i bardzo odzywcze ale ohydne w smaku. a jak i to nie pomoze to zostaje szpital albo leki typu metoklopramid bo skutki uboczne dla dziecka beda mniejsze niz ewentualna anemia, awitaminoza czy odwodnienie

Jak dzis sie czujesz?

Jak dzis sie czujesz?

Mnie ominęły wymioty, ale na mdłości spróbuj pogryzać migdały - mi pomogły! Do tego popijanie wody małymi łyczkami. Możesz też gryźć plasterki imbiru. Powodzenia!

Współczuję autorko mnie przez całą ciążę ominely i wymioty i mdłości. Za to mialam potężną zage,która meczyla mnie calymi dniami i nocami czasami nigdy nie myslalam, ze zgaga moze tak uprzykrzyc zycie. A tak w ogole co dawalo.wam picie coli, przeciez to nie zdrowe dziadostwo?

Zrób badania tarczycy. U mnie niepowsciagliwe wymioty były spowodowane nadczynnością która jest groźna w ciąży.

Czuję się fatalnie dzisiaj aż chce mi się płakać. Nie mam siły, rzuca mną okropnie a że nic już przełknąć nie mogę, to same kwasy ohydne.. wolę sobie rzygnąć już, bo wtedy na chwilę mi przechodzą te wstretne mdłości. Jutro rano mam iść na badania, wszystkie te co w 1 trymestrze, w tym też TSH więc zobaczymy co pokażą.Do lekarza też spróbuję jutro się dostać.

Dziękuję Wam za rady i słowa pocieszenia. Od innych słyszę, że to normalne i każda daje radę to ja też dam.

20:08 trzymaj się jakoś. Odpoczywaj bez wyrzutów i relaksuj się. Mam nadzieje ze w końcu mina ci te mdłości i będziesz mogła sie cieszyć ta ciaza.

Współczuję wymiotów. Ja miałam w ciąży tylko lekkie mdłości, które przechodziły mi po przegryzieniu kawałka chleba. Tak naprawdę na mdłości jest wiele sposobów, czy nawet zmiana stylu życia. Cała lista sposobów jest tutaj https://www.abcmaluszka.pl/mdlosci-w-ciazy.html

Witajcie kochane. Ja jestem w 6tyg I 2 dni I zadnych mdlosci. Lekkie pobolewanie brzucha. Jest mi ciezko uwierzyc w to ze jestem w ciazy. Po ponad 20stu latach staran. Tak dobrze widzicie po 20stu!! Stal sie cud!! Tak naprawde to czekam na te wszystkie dolegliwosci. Bo moze w koncu uwierze. Usg mam we wtorek. Ale to nie jest usg ciazowe. Mialam problemy z polipem. Wizyty nie odwolalam bo moze juz cos bedzie widac. Co musicie.pozdrawiam