Chca zniszczyc nasze rolnictwo!

Wybralem ten dzial, bo na ogolnym samo szambo. Wiem, ze za chwile moge spotkac sie z atakami, ale sprawa jest bardzo powazna, trzeba naglosnic, gdzie sie da! I wy, ludzie z miast musicie wesprzec pplskich rolnikow! Zastanowcie sie i napiszcie po ile u was w miejscowosciach sa owoce warzywa? Pewnie drogie, prawda? A teraz REALNE ceny, jakie dostaje rolnik w skupie Pozeczka czarna 0,30 gr! Koszt zbioru kombajnem minimum 0,20 gr! Zostaje 0,10 gr. Wisnia 0.90 gr! Koszt zbioru recznego 0.80 gr! Malina 1.6 zl , koszt zbioru recznego 1 zl... Ceny oczywiscie as kologram! Wiadomosc z ostatniej chwili- nie dosc, ze mamy nieograniczony import z zagranicy, to nasz e MSZ wlasnie sponsoruje rolnictwo na ukrainie - zakladaja tam sady, daja srodki ochrony roslin, sadzonki - za miedzy innymi WASZE pieniadze! A polski rolnik nie ma gdzie sprzedac swoich plonow! Maline sciagaja z ukrainy i mieszaja z polska, by zmniejszyc ilosc pozostalych NIEDOZWOLONYCH u nas pestycydow i sprzedaja jako polska! Trzeba ta sprawe naglosnic i uswiadomic ludzi, bo to jest naprawde ogromne zagrozenie. Nasze dzieci to odczuja, bo gdy polsa wies upadnie to zywnosc dopiero podrozeje! Walczmy z tym, uswiadamiajmy sie, nie pozwolmy na taki krok MSZ ! Osobiscie znam kobiete, ktora pola ma jakies 2 ha, w tamtym roku wziela 40 tys kredytu, by przezyc rok, plon calutki przemarl. A dzisiaj sama zasuwa na etacie i prosila sie mnie, bym wzial jej 16 letnie dzieci do pracy w polu, bo musza kredyt splacic! Wzialem. Zyskiem musialem podzielic sie na pol z pracownikami, bo rwalismy wisnie za 0.90 gr. Kazdemu z nas wyszlo po 0.45 gr za kilo zerwanej wisni! Zeby na dzien urwac 150 kg trzeba sie niezle nagimnastykowac od rana do wieczora. Przeliczcie sobie, jaka dniowka? Cos okolo 66 zl. Tyle wynosi realna dniowka rolnika. A wisnie sie rwie okolo 3 tyg. Za co zyc? Nie pisze tego, byscie mnie zalowali czy hejtowali. Pisze to po to, by uswiadomic ludzi, ze polskie rolnictwo jest naprawde baardzo zagrozone. Po stoczniach,gornictwie, tylko to nam pozostalo. Nie mozemy pozwolic, by i to nam odebrano. Wiem, ze ta swiadomosc i tak niewielw zmieni, ale na poczqtku trzeba uswiadomic Polakow. Rolnictwo nasze jest w dramatycznej sytuacji i o tym musi byc glosno! To nie rolnik zabiera do kieszeni cene ze sklepu! Na tym ktos zarabia ogromne pieniadze, na pewno nie polska gospodarka, bo wszystko w rekach zagranicznych gigantow. Przetwornia ( u nas jest Rauch w okolicy, wlascicielem jest oczywiscie nasz brat w wierze, wiecie pewnie o kogo chodzi) skupuje od rolnikow towar za grosze i ten towar jest przekazywany do marketow, lidl Carrefour itd., A wiec zysk zarowno z przetworni jak i z marketu wyprowadzany jest za granice! Jakby tego bylo malo te przedsiebiorstwa nie placa w Polsce podatku! To jest kpina i hanba. Zeby bylo smieszniej konsument placi za owoce warxywa ogromne pieniadze! Kazdy narzeka na rolnikow, ale zechciejcie zaglebic sie w temat , ze rolnicy walcza o to, by nie tylko nie upadlac sie za grosze, ale tez by polski konsument nie placil takich sum w marketach, bo to jest straszne. Wy, konsumenci musicie wspierac rolnikow w tych dazeniach, bo rolnictwo to jedyna galaz gospodarki, jaka w Polsce mamy JESZCZE nie zlikwidowana, ale wszystko do tego dazy!

Mieszkam w Warszawie, ale mam brata rolnika, mieszka w lubelskim. Niestety, to co piszesz to wszystko prawda...

Wam wsioki zawsze mało. Jakby spieniężyć to co macie w swoich wiochach to wyszłoby jak wy macie biednie...Jak ci źle idź zapieprzac do miasta do korporacji A 3tys od rana do nocy. Od dziadow dostaliście nieprawdopodobne majątku w postaci ziemi.A w tym czasie inni ginęli za ojczyznę na wojnie, a chłopstwo na wsiach toczyło w miarę spokojny żywot.Avtweaz chcecie mieć miliony. Powtarzam źle ci to idź do miasta

Kochana, doucz sie historii, kto jak nie polski chlop walczyl o Polske? Nawet, jak nie byla to walka bezposednia, to kto zywil zolnierzy? Dostalismy majatku? Ja dostalem od rodzicow 2 ha. Drugie dwa sobie dokupilem za zar

Zarobione za granica pineniadze. Piszesz, zebysmy przyszli do pracy za 3 tys. Mowie ci, ze wielu z pocalowaniem reki wzieloby te pieniadze. Potrafisz liczyc? To teraz napisz, ile mi ile mnie moja " miesieczna" pensja wyniesie przy dochodzie 66 zl dziennie? I to przez trzy tyg? Na nastepny plon musze czekac rok. Potrafisz sie postawic w takiej sytuacji? Jestes zmanipulowana mediami, tym ze kazdy trabi jak rolnikowi dobrze, tylko ze na wsi wiekszosc ludzi to rolnicy, a nie bambry. Mylisz pojecia. Malohektarowi rolnicy, ktorzy ciezko pracuja, a za prace otrzymuja grosze. Nie chcesz, nie wierz, ale przejrzysz na oczy kiedy rolnictwo w Polsce upadnie, a ty za towar bedziesz placic dwa razy tyle

głosowaliście to macie.

Nie, nie glosowalem na pis. Zreszta, za po ceny rowniez nie powalaly. Polski chlop zawsze dostawal po d***e, a w tym roku to juz calkiem mu w dpoope szpadel wsadzili. Az po rekojesc. Poza tym to unia zniosla clo na ukraine i zalewa nas ich towar ( wcale nie taki zdrowy, akurat maliny sa z okolic czarnobyla?, Ale tego miastowym rzad nie powie). Polskie malin y sa potrzebne po to by mieszac z ukrainskimi, wtedy pozostalosci sa w " normie ". O tym pewnie tez w miastach nie wiecie. Polski rolnik walczy z tym, bo potem ta malina jest sprzedawana jako nasza i stad te afery z " polskimi " owocami. Juz zreszta mieliscie przyklad polskich truskawek z Hiszpanii. Tak sie dzieje z kazdym owocem. Trzeba to naglasniac, bo rzad chce wyslac 70 000 sadzonek malin na ukraine by wspierac ICH rolnictwo, a potem ich produkty zaleja nasz rodzimy rynek! Miedzy innymi za nasze pieniadze

Paniusie z miasta się obudza kiedy ceny zywnosci beda takie jak w USA. Ja się będę wtedy smiac do rozpuku. Tylko jeszcze pare lat i zobaczymy.

Kraj, ktory nie bedzie mial wlasnego rolnictwa to katastrofa gospodarcza! Bedziemy zalezni od importu ja k Rosja i od cen, jakie nam zaspiewa i zachod i wschod. Jesli to was nie obchodzi, tylko widzicie te ogromne majatki rolnikow, to znaczy ze jestescie zmanipulowani. Mowa jest o tysiacach polskich malych gospodarstwach, gdzie nie ma sprzetu, majatku, ciangnikow ok 100 tys, za to gdzie to wlasnie takie gospidarstwa produkuja najzdrowsza zywnosc. Wyobrazacie sobie, co by bylo gdyby nagle te wszystkie gospodarstwa upadly i ci wszyscy ludzie wyjechali za praca do miasta, jak radzicie co niektorzy? Mnie osobiscie nie pociaga wizja bycia bambrem, bo co z tego ze maja pieniadze, jak to trzeba byc dzien i noc w polu? Co z tych pieniedzy? Na palcach jednej reki moge policzyc rolnikow, ktorzy skorzysrali z macierzynskiego, tacierzynskiego, urlopu to juz w ogole nie ma. Mnie wystarczy te moje 4 ha I tak mam co robic, bo wiekszosc robie sam. Nie chce dotacji, ktorych i tak przy takim areale nie mam, co najwyzej raz w roku 1,5 tys na nawoz. No rzeczywiscie kokosow z dotacji sie nabralem. Chce tylko normalnych cen w skupie , ktore pozwola normalnie zyc, a nie sent za przeproszeniem j***c na wlasnym polu caly dzien za 60 zl.

https://m.facebook.com/groups/190961688291779?tsid=0.8006079497747582&source=result

Bardzo was wdxystkich prosze o poswiecenie 5 min. I zarobkach na wsi i o tym jak rzad chce zasadzic na WOLYNIU maline Ukraincom. Nie tylko chodzi o rolnikow. Chodzi o Polakow. Udostepniajcie prosze. Gdzie sie da. Bo WSZYSCY na tym stracimy. Niewazne, czy rolnik, fryzjerka, masxynista, gornik, mlody, stary. Wszyscy to odczujemy.

Chlopak z filmiku ma glowe na karku, walczy o polskie rolnictwo, ale ma jeszcze za male wsparcie w ludziach. Wy, ludzie z miasta musicie byc swiadomi, co sie dzieje. Polska wies WAs potrzebuje w tej chwili. Zjednoczmy sie, bo to zagraza nam jako Polakom!

Zgadzam się w 100%!!!ale co proponujesz? Co mamy robić?

Jedzie dama powozem przez wieś i mija idącego rolnika i pyta -Wieśniaku,która godzina!? -Dwunasta ty Qrwo z miasta

Nadmienie fakt ze odkad siegam pamiecią a mam juz 53 lata a rolnicy zawsze narzekają na swój los. Za komuny źle a teraz tez źle pomimo dotacji ktore są ogromne. Moja rodzina rolnikow smieje sie ze tyram u anglikow a oni nowy sprzet itd i mają na wszystko jednym slowem wyjepane,czyli co jest grane do h..a z wami?wiecznie narzekac?

Weź sie lecz cymbale! A ty chciałbyś sprzedawać swoje wytwory za grosze???

To przestaw sie na co innego tez kiedys mialam plantacje czarnej porzeczki ale w latach 90tych jak dobra kasa z tego byla a teraz normalbe ze juz dawno jej nie mam. Poza tym rolbictwo a sadownictwo to dwie różne sprawy, owoce fakt są tanie w skupie ale taki rolnik mający bydlo mleczne to chyba nie ma juz tak źle zwłaszcza jak dotacje zgarnia.

Chetnie sie przestawie. Powiedz, jaki bedzie lepszy biznes? Wisnie 0.50-0.90 gr. Pozeczka czarna 30 gr. Malina 1.6zl, jablka w tej chwili 16 gr. Na co bys sie przestawila? Zmienic profil produkcji to nie jest raz dwa. Zeby sie przestawic trzeba miec pieniadze. Duze pieniadze. W Tatum roku nie mielismy wisni nic. Zero przemarzlo wszysciutko. Cene dali 5.5 zl, co jezt glupota. To jest za duza cena, zreszta i tak nikt nie mial towaru, wiec tylko sie smakiem obszedl. W tym towaru nie brakuje, mimo to dniowka 60 zl... Jak zyc? W telewizji o tym nie uslyszycie. Previews rolnikowi nie wychodzi nawet pensja minimalna. To jest chore. Zreszta, problem jest powazniejszy. Nie chodzi o to, ze ktos tam taki jak ja malo zarobi. Tu chodzi o nasza gospodarke. I ronictwo, o ludzi pracy. Na pewno macie rodziny na wsi. Popytajcie za jakie pieniadze pracuja w pelnym slloncu. Pray takim upale rwanie malin to mordega. Nie mowie o bambrach. Idzcie na normalna wies, gdzie zyja zwykli ludzie, z malym arealem. Oni wam powiedza. I tym jak rolnik nie wie za ile pracuje. Cene mowia dopiero gdy rolnil zajedzie na skup. Jak cena jest niska to co ma zrobic z tpwarem, ktory rwal caly dzien? Jak wywali do rowu, z czego zaplaci ludziom? Musi oddac, chocby i za pol darmo, bo pracownika nie interesuje, ze cena sie zmienia co wieczor. Jednego dnia jest 0.90 gr a drugoego 0.50 gr. Doslownie. Nawet pracownikow ciezko ugadac na konkretna cene, bo rolnik nie wie po ile sprzeda.

Acha. I może powiesz jeszcze że w zimie też cały dzień rwiecie maliny w upale ? :D czy może jednak macie kilka miesięcy wolne?

Rolnictwo kiedyś bylo rodzinne,pokoleniowe,to byla sprawa honoru,wszyscy z rodu trzymali sie razem,to byla podstawa rolnictwa,teraz wynajmuja do pomocy,az wstyd,ze wyjezdzaja za granicę,ale to moja opinia,mieli czas na spotkania po pracy,jakos sie dorabiali,teraz i maszyny nie pomoga,widze,bo mieszkam na wsi,mam bardzo dobry przyklad sąsiadów,czworo dzieci od malego pomagaja rodzicom,pokonczyli studia,tylko najstarszy szkole zawodowa,jeden mieszka w innej miejscowosci,ale wszyscy pomagaja do dziś,jakos zyja na poziomie bez wynajmowania pracownikow,pozatym jesli cos nie przynosi zyskow,po co to ciagnoc,lepiej przebranzowic,rozumiem polskie nasze najlepsze,ale niecalkiem to prawda,ze miastowi nie szanuja pracy rolnikow,na sasiadow az milo sie patrzy,mysle,ze wiejscy ludzie sa rodzinni i dbaja o swoje,pracowici,zyski sa napewno widze to,nie zazdroszcze,wychowalam sie w mieście,a na polityke mamy maly wplyw,szanujmy co mamy,pazernosc gubi ludzi

A j dzis kupilam 200g czarnej porzeczki i zaplacilam (w sklepie) za te 200g ... 2,50 ale nie PLN lecz GBP. chetnie, jak bedę w Polsce za tydzien, kupię sobie taniuśkie porzeczki pewnie 1 zl za 200g :) :)

Powiedz to ludziom, ktorzy za to, co zarobia z plonow w lato musza przezyc caly rok. Przezyj zime za pieniadze, ktore zarobiles w gospodarstwie i dniowke miales 60 zl. W zime sie nie pracuje? A kiedy te wisnie masz obciac, jesli nie w zime wlasnie? Cala zime tne sad, by byl gotowy na wiosne. Mowicie, ze hodowcy bydla maja dobrze. Ja tam wiem, ze jak wyprodukowali, to znaczy krowy daly za duzo mleka, to unia nakladala na rolnika kary w wysokosci 90 tys. Powiedzcie, ile razy dostaliscie kare za to, ze w waszej pracy wyprodukowaliscie czegos za duzo? To nie jest temat o tym, jak rolnikom dobrze ani o tym komu gorzej- miastowemu czy wsiokowi jak nas nazywacie. Rolmictwo, to istatnie co mamy, jesli chodzi o galaz gospodarki.pamietajcie, ze od myszy do cesarza wszyscy zyja z gospodarza. Tak myslalem ze spotkam sie z wrogoscia, ale mi chodzilo wylacznie o to, by zwrocic uwage na powolna smierc polskiego rolnictwa. Ukraina pcha nam maline, ktora jest produkowana na terenach ktore sa skazone czarnobylem. To nie jest kontrolowane i badane. Rolnicy protestuja ale rzad nic z tym nie chce zrobic.

Nie kochana. W pl ni e kupisz w markecie pozeczki za 1 zl. Kupisz, ale dasz premise okolo 5 zl as a 200 g. Rolnik jest zmuszony sprzedac po 30 gr, ale za kilo... Wiec lepiej u rolnika kup.

Dodam ze z tych 30 gr rolnik musi zaplacic kombajn, ktory bierze 20 gr od kg. Pewnie sie zastanawiacie, jak to mozliwe i ze pewnie klamie. Now kochani. Nie klamie. To sa realne ceny , jakie dostaje rolnik. Slychac cos o protestach. Jesli jakas telewizja pokaze cudem reportaz to chociaz bediecie wiedziec ze maja naprawde powody by protestowac

Wierze w to co autor napisal. A te co narzekaja na swoje korporacje to maja co miesisc stała pensje. A plony rolnika zwlezne sa np od pogody na co nie ma wplywu.

Now mowmy o dochodach. Chcialem poruszyc wazny temat niszczenia rolnictwa. Jesli choc troche uwiadomilem ludzi to dobrze zrobilem. Prosze was tylko o to zebyscie gdzie tylko mozecie o tym mowily i udostepniali ten filmik. To bardzo wazne.

A ja tak z dziećmi uwielbiamy maliny:(. W ogóle nie rozumiem tego wszystkiego. U nas nie wyprodukujemy arbuza to go sprowadzamy, ale maliny?!!! Jako dziecko zbierałam wiśnie i to była udręka, za ile dziadkowie sprzedali tyle dostałam i to nigdy nie były kokosy...

A powiedz ile ty pestycydów walisz na te maliny i wiśnie?!A my to potem wszyscy to jemy, jabłka pryska się do 40 razy w sezonie. W tej materii trzeba przede wszystkim ludzi uświadamiać.

Ha! Dzis w okolicach Opola lubelskiego wisnia rwana RECZNIE 70 gr, gdzie tyle trzeba zaplacic pracownikowi! Gdzie zysk rolnika? Za wisnie drugiej klasy 30 gr! U nas ludzie juz sie zaczynaja buntowac, wisni nie rwa, bo nie ma to najmniejszego sensu. To prawda, ze trzeba o tym mowic. Caly zysk idzie na zachod, bo prztwornie niemieckie skupuja za grosze, klient placi ogromne pieniadze za owoce, a caly zysk idzie do Niemiec! Do tego sprowadzaja ziemniaki z Rumunii, maline z Ukrainy, wisnie z Serbii... Trzeba cos z tym zrobic, bo to wszyztko ma przykrywke "produkt polski" ! Tymczasem prawdziwy polski produkt wisi na drzewach, bo dziasiaj rolnik musi po prostu doplacic, by zebrac plon!

Wsioki to ten sort, ktory zbiera najwiecej kasy z unii. Juz nie raz sie nasluchalam, ze zlodziej ziemie dzierzawi, a kase z uni bierze to powinno byc karalne!!!