Czy to jest jakieś zaburzenie seksualne?

Ostatnio sobie tak szczerze z dziewczynami w pracy pogadałam i doszłam do wniosku, ze chyba coś ze mną nie tak. Chodzi o to, że gdy nie jestem w związku to mężczyźni mnie nie pociągają seksualnie- czyli powiedzmy jestem sama, ale nie pójdę do łóżka z żadnym facetem, bo po prostu ta osoba mnie seksaulnie nie pociąga, nawet choćby był najprzystojniejszy, to nie działa na mnie tak, ze np. mam ochotę się z nim przespać. Natomiast, gdy już jestem w związku i kocham mężczyzne, to z łóżka mogłabym z nim nie wychodzić. Czy to nie dziwne? Bo przecież kobietę- szczególnie, gdy jest sama, powinni pociągać seksualnie poznani męzczyźni, a ja po prostu gdy jestem sama, to mam zupełny brak pociągu seksualnego do męzczyzn. Potrzeby odczuwam normalnie, ale nie potrafię tego przekierować na mężczyzn wtedy, nie jest to potrzeba seksu z danym facetem, a ogólnie potrzeba seksu. Z tym, ze właśnie nie pociągają mnie faceci, z którymi nie mam więzi emocjonalnej. Czy to jakieś zaburzenie? Przyznam, ze wśród znajomych kobiet jestem ewenementem.

Wszystko z tpba ok, twoje znajome sa natomiast p*****lniete... Co mnie przeraza, bo piszrsz, ze sa w wiekszosci! I wez tu teraz zone znajdz co bedzie wierna... :O

Kisiel nie tylko w majtkach :))

Wszystko jest ok. Ludzie różnie mają. Wiekszosc moich kolezanek tak ma jak Ty (albo tak mowia) nie jest to żadne zaburzenie. A do komentarza wyżej: to, że jakaś lasie pociaga seksualnie inny facet niz ten z ktorym jest w zwiazku nie oznacza od razu, ze ta laska zdradzi meza. W koncu mamy oczy, a ludzie z natury są poligamistami (jak i wiele innych zwierzakow). Ot, biologia

20:45 ludzie to gatunek POLIGYNICZNY. Juz dawno postanowilem, ze ozenie sie z dziewica, albo w ogole.

Jesteś lesbijką, tylko wmówiono Ci, że masz być z facetem.

20:49 Poligynia to jedynie odmiana poligamii. Poligiamia występuje naturalnie u człowieka w wielu formach, nie tylko tej. Piszesz o aspekcie kulturowym, ja biologicznym. A co do szukania tylko i wyłącznie dziewic - to jest dopiero zaburzenie