Czy preejakulat na suchym palcu da rade zapłodnić?

Witam. Na samym wstępie chce powiedzieć, że cykle mam 30-31dniowe. Nie współżyje z moim partnerem, a raczej używamy takiej formy zabaw jaką jest ,,gra wstępna". To był mój dzień niepłodny (mianowicie jeden dzień po miesiączce), zachciało nam się wspólnych ,,igraszek". Na początku robiłam mojemu partnerowi ,,dobrze" ( że tak to ujme) , z jego członka zaczął wydobywać się śluz, czyli-preejakulat. Gdy robiłam mu nadal dobrze on ,,poprawił" swojego członka ręką i chwycił go za skórkę, na której prawdopodobnie nie było preejakulatu. Gdy ,,doszedł" od czekaliśmy chwile , po czym zaczął wkładać mi jednego palca do mojej pochwy po upływie 10-15 minut. On twierdził, że miał rękę całkowicie suchą jak dotykał skórki i na wszelki wypadek wytarł w spodnie. Wkładał mi palca na głębokość mniej więcej 3-3,5cm. Dodam że zrobiliśmy to na dworzu i że jestem dziewicą (chodź to i tak pewnie nie ma znaczenia ). I moje pytanie brzmi, czy można zapłodnić kobietę po przez suchy palec , na którym znajdował się wcześniej preejakulat? Może moje obawy o ciąże są dziecinne, chodź chciałabym się upewnić czy mogę, okres powinnam mieć 3-4 lipca i go nadal nie mam, w sobotę wróciłam do domu po tygodniowej przerwie. Proszę o szybką odpowiedź.

Jestem facetem, ale na tyle znającym fizjologię kobiety, żeby powiedzieć Ci ze 100% pewnością, że w takim wypadku nie możesz zajść w ciąże. Jeden dzień po okresie facet mógłby w Tobie skończyć i i tak szansa na zajście w ciąże byłaby minimalna. Zwłaszcza przy tak długich cyklach, gdzie owulacje masz zapewne w okolicach 17-18 dnia cyklu. Proponuję poczytać jak najwięcej o cyklu kobiecym - ta wiedza na pewno bardzo Ci się w życiu przyda!

Ja zaszłam w ciążę przez preejakulat. Parter zakładał prezerwatywę palcami którymi wcześniej dotykał penisa. Tak to nam się nigdy nic nie zsunelo ani nie pękło. Synek ma już 7 miesięcy :D

Ale p*****ly opowiadasz - to jest cud nad cudy! Ja bym to zglosil w kurii.

gość dziś Jasne, pierdu, pierdu... ziew.

No to może zgłosimy do kurii bo ciąża była,synek już jest,a innej możliwości nie było. Nigdy nam żadna gumką nie pękła ani się nie zsunęła bo gdyby tak było wzięłabym pigułkę po.