Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uznalibyscie taka dziewczyne za szczesciare?

Polecane posty

Gość gość

Czy posiadanie takich zyciowych wad i zalet jest domena ludzi majacych szczescie w zyciu czy raczej nie? Zalety: - dobry, kochajacy maz - bardzo pomocni i wspierajacy rodzice - opiekuncza i dobra tesciowa - wlasny segment bez kredytow - dobry zawod po ktorym zawsze znajdzie sie prace - szczupla sylwetka rowniez w ciazy wady: -borderline, dysmorfofobia, caly panel pochodnych nerwicy (lęki, fobia spoleczna, osobowosc unikajaca, natrectwa) - brzydka twarz - bardzo przykra choroba ktora wymaga bolesnej operacji dajacej 50% szans na wyleczenie (pozostale 50 to zycie wciaz z ta sama choroba) jestem nieszczesliwa w zyciu mimo ze mam naprawde cudowna rodzine i zabezpieczenie finansowe. slysze bez przerwy ze mam naprawde duzo i mimo dysfunkcji psycho-fizycznych powinnam byc szczesliwa. czy naprawde narzekam na prozno, czy wy majac takie wady zyciowe jakie ja posiadam bylibyscie szczesliwi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyobraź sobie że ja mam chorobę psychiczną , chorobę przez która strasznie smierdze i nie mogą mnie zdiagnozować , rodzice mnie nie kochają , jestem z biedy , mam słaby zawód , nie mam nic swojego , różnica ? Tylko że PODOBNO jestem ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, choroba potrafi zniszczyc szczescie, zdrowie to podstawa.Ja tez mam pare spraw w zyciu z ktorych sie ciesze, ale choroba mi uniemozliwia bycie szczesliwa.z przewleklym bolem nie da sie zyc.Dwa lata temu cieszylam sie zyciem a teraz stalam sie zgorzkniala i nawet nie umiem sobie wyobrazic jak bym sie zachowala jakby stal sie cud i bym byla zdrowa-chyba jak ktos wypusczony z wiezienia, marzyl o wolnosci ale nie umie sie odnalezc Zdrowia ci zycze, autorko!moze sie odmieni na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym cie nie uznała bo bez zdrowia psychicznego to masakra plus jeszcze masz fizyczne zdrowie kiepskie. Figura przy tym nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedzi! no zycie z choroba jest koszmarem, odkad zachorowalam ( najgorsze ze w ciazy) to naprawde jestem wrakiem. bol i upokorzenie zwiazane z choroba sa dramatem. trzymam sie dzieki ciazy a i tak kazdy mnie podziwia np tesciowa i szwagierka ze daje rade to wszystko wytrzymac (swoja fizyczna chorobe) i to w ciazy. a pracowac to nie pracuje bo jestem na l4 zwiazanym z ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie rpacowalas, ile zarabialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej to bola mnie choroby psychiczne bo jestem skomplikowanym, arcyskomplikowanym przypadkiem i jedna nakreca kolejna i tak w kolko. nerwica i osobowosc unikajaca a tym bardziej dysmorfofobia sprawiaja ze nie moge i nie chce nawiazywac nowych relacji z innymi ludzmi a jak z kims juz nawiaze to wychodzi moj border (raz kocham a raz nienawidze, raz mam pretensje o byle co, a potem kocham ponad zycie, raz chce zrywac kontakty a potem znowu budowac i tak w kolko) i boli, strasznie boli i doprowadza do lez fakt ze krzywdze tym bardzo bliskich mi ludzi. czasem udaje mi sie go pokonac bo blokuje w sobie wszystkie podle mysli i zamiary wzgledem najblizszych. gdybym nie miala nerwicy i dysmorfofobii to bylabym klasycznym borderem skaczacym z kwiatka na kwiatek w znajomosciach czy partnerstwie. boli mnie krzywda rodzicow, meza czy tesciowej czyli osob ktorym najczesciej sie obrywa w przyplywie mojego chorego umyslu. boli ze czasami potrafie ich nienawidzic, potem swiadomosc tego zabija. a rodzicow, tesciowa i meza mam naprawde wspanialych. rzadko trafiaja sie tacy ludzie. inny mezczyzna na miejscu mojego meza by mnie zdradzal, brzydzil sie mna (przez moja chorobe fizyczna), ogladal p****le i zachwycal sie innymi a moj mnie kocha i pragnie jakbym byla zupelnie zdrowa. dla niego tez moja brzydka twarz jest sliczna i potrafi to oznajmiac calemu swiatu ze ma piekna zone. malo ktora tesciowa martwilaby sie o synowa gdyby tak zaczela chorowac, przyjezdzala jej pomagac, gotowala, rozmawiala godzinami przez telefon, dopytywala, nie obgadywala z siostra meza tylko szczerze sie razem z nia martwila synowa/bratowa. to samo moi rodzice na ktorych zawsze ale to zawsze moge liczyc. a ja jestem tak destrukcyjna i nieobliczalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabialam 3tys na reke(i tyle wciaz mam bo mam 100% platne), kokosy moze sa z tego zadne ale prace znajde na kazdym zakrecie, w ciagu jednego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
17.45 straszne.Jak ty z tym żyjesz w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
17.45 opisz coś dokładniej ,strasznie ogólnie piszesz,co to znaczy słaby zawód?,czemu nie masz nic swojego? na jaka chorobę chorujesz ? może ktoś cie czymś zaraził?czemu nie masz nic swojego?a ta choroba psychiczna to co dokładnie?pochodzisz z biedy ?tzn opisz to?Lubie pomagać takim ludziom jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
nie potrafię sobie wyobrazić osoby z opisu...ani osoby z 17.45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:19 Zazdroszczę Ci tej ułańskiej fantazji. Naprawdę jest sztuką aby coś takiego napisać na pniu. Jak Ty to robisz? Chłopie marnujesz się tutaj. Wiesz że od kłamstw zmniejsza się penis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
17.45 ja naprawdę chcę Ci pomóc ,napisz coś więcej. Czemu nie masz nic swojego i jaki masz zawód?i jaka to choroba ta psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
19.53 też mi się wydaje że ktoś tu zmyśla,dziwny naprawdę dziwny opis.Taki jakiś nieprawdziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GośćSylwia Właśnie o to chodzi że jest zbyt realistyczny i dlatego nieprawdziwy.. Już sam styl pisania świadczy o tym że to wyszło spod ręki faceta i z przykrością muszę stwierdzić że ma chop talent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
jakby był realistyczny to bym potrafiła to sobie wyobrazić a jakoś nie potrafię,cóż może nie spotkałam jeszcze takiego modelu rodziny czy osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia Ty sie lepiej mezem zajmij ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahahaha ahahahaha ja p*****le, ta idiotka Sylwia juz sie nawet tu nazwiskiem podpisuje:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chyba nie tek dawno temu pisałaś tu juz? Ja podziwiam ze w ogole odważyłas sie na dziecko Z takim obciążeniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×