Pojadę z córką na Woodstock

Mam 38 lat i jestem mamą szesnastolatki. Córka bardzo chciałaby pojechać na Woodstock z koleżankami ale ja uważam że jest zdecydowanie za młoda i że to niebezpieczne. Zaproponowałam jej więc wspólny wyjazd tam i zgodziła się. Ten pomysł wziął się stąd że jak sama byłam nastolatką to wtedy była moda na Jarocin. Rodzice też bali się mnie samą puścić więc pojechaliśmy wszyscy razem i bardzo dobrze to wspominam. Koleżanka z pracy mówi że ten pomysł jest smieszny. Nie rozumiem dlaczego. Przecież lepiej pojechać z kimś dorosłym niż w ogóle nie pojechać. A tak jest i wilk syty i owca cała. Co o tym myślicie?

Myślę, ze to dobry pomysł : ) dzieciaki bez opieki tez tam jeżdżą ale jednak myślę, ze w jej wieku może jeszcze z Toba jechać... dla własnego dobra : )

Świetny pomysł.

Mój mąż też kiedyś był z ojcem na Woodstocku:). Jak macie fajny kontakt to jest to świetny pomysł

Masz rację .Zdjęcia z tego spędu sugeruja że 16 zwł spokojna i mało asertywna nie powinna tam jechać sama czy z podobną sobie koleżanką.

fajnie tam jest www.youtube.com/watch?v=DMOjUJIN5yU

To spiechdalaj