Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elkamorelka

chłop i totalna olewka

Polecane posty

Gość elkamorelka

Cześć wszystkim, widze, ze duzo tu dobrych duszyczek, przychodzę z powszechnym problemem - totalne niezainteresowanie. Zaczelam spotykac się z fajnym facetem, który niedosyc, ze jest super zabawny to odpowiada mi pod każdym względem, owszem, ma wady jak każdy ale ogólnie jest moim wymarzonym, potencjalnym partnerem. Spotkaliśmy się raz i było naprawdę ekstra, kolejne spotkania również bez zarzutów, zawsze było tak miło i dobrze, a przede wszystkim komfortowo. Mówił, ze chyba się zakochal, wiem, ze pewnie mówił to pod wpływem chwili ale mimo wszystko bardzo mnie to łechtało po serduszku. I koniec końców - tez się zakochałam, ale od tygodnia (??) w ogóle się do mnie nie odzywa, jakby totalnie stracił zainteresowanie moja osoba i to mnie dobija do tego stopnia, ze wyje przy all by myself bo czuje się porzucona, wykorzystana i w dodatku z***bal moje serce, którego nigdy wcześniej nikomu nie oddałam nawet w połowie, czasami wysle mi coś, co w teorii ma być zabawne, ale rozmowy nie ma wcale, kiedy tylko zaczynam temat on zmienia temat albo rznie głupa, ja już nie mam nerwów - nie mam pojęcia co nas w tej chwili łączy i co powinnam zrobić, boli mnie to a jeśli powie mi to w twarz, ze z tej znajomosci nic nie będzie to zaboli podwójnie. C*****a sprawa, uwielbiam go a on zaczął mnie ignorować, i wiem doskonale, ze nie jest o nic zły - nie dałam mu ani jednego powodu. Mam ochotę się zakopać za to, ze jestem tak naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego ty się do niego odezwiesz, tylko czekasz jak typowa Polka-kretynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka
Gdybym się nie odzywała, nie byłoby tematu, b***h. Czego nie rozumiesz w "olewaniu"? Rozpoczęta rozmowa kończy się tym, że ją często urywa, raczej nie miałabym powodów do pisania tutaj, gdybym rzeczywiście miała wyj****e i czekała jak na zbawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzisz do gimanzjum max do średniej :-D "olewka", gierki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wcale się nie zakochał, może teraz poznał inna i leci na dwa fronty, całkiem nie urwał kontaktu żeby trzymac Cie w rezerwie. Miej honor i przestan się odzywać i zabiegać o jego uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo- nie o to chodzi by złowić króliczka... faceci tacy już są, że lubią sami zdobywać, a nie kiedy kobieta za nimi goni. A Ty....dałaś się złapać ( emocjonalnie) zbyt szybko. Teraz przede wszystkim: - nie odzywaj się pierwsza, nawet jeśli będzie to oznaczało kila dni ciszy, - kiedy on się odezwie bądź miła, ale jednoczesnie dosc chlodna tzn. bez jakichs czulosci, - nie proponuj spotkan, a kiedy on je zapropoponuje powiedz ,ze " bardzo chcetnie ,ale narazie nie masz czasu i odezwiesz sie kiedy bedziesz miala go troche wiecej". Może wydawac sie to dziecinne, ale faceci niezaleznie od wieku nudzą sie czesto kobietami, ktore zakochaly sie zbyt szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i nastepnym razem nie okazuj zbyt szybko, że bardzo Ci zależy. Zbyt szybko czyli do momentu kiedy nie będziesz pewna, ze facet wpadł po uszy, a nie ,że " chyba się zakochał". A już na pewno nie okazuj tego kiedy spotkaliście sie dopiero kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.15 popieram. Samoz zycie...faceci juz tacy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka
Hej, laski, skończyłam już szkołę średnią, więc luz. To, że posługuje się takimi zwrotami nie ma nic do rzeczy - wiadomo o co chodzi. Macie racje, za szybko to wszystko się potoczyło, mega żałuje. I całkiem możliwe, ze ma na boku, nie mam możliwości sprawdzenia. Wiecie, nie robiłabym szumu wokół tego, gdyby nie jego dziwne zachowanie, bo gdy się widzimy, jednak się stara i jest naprawdę dobrze, mieszkamy od siebie jakiś kawaleczek wiec nie spotykamy się codziennie. Wiem, nie powinnam tak zabiegać o niego, pluje sobie pod nogi za to. Zobaczymy jak to się potoczy, ale coś czuje, ze będę bardzo rozczarowana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka
Dobra laski, miałyście racje. Właśnie zobaczyłam, ze wczoraj wieczorem była u niego jakaś dziewczyna, pochwalił się tym w internecie. „Nie ma czasu” mi odpisac ale spotykac się z nią tak. Wow, boli bardziej niż się spodziewałam, miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×