Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uznalibyscie to jako zainteresowanie

Polecane posty

Gość gość

Gdyby kobieta inicjowala spotkania, tzn mowila żebym do niej przyjechał, a gdy pojawila sie sytuacja, że żadne z nas nie ma ustalonego urlopu, zaproponowała że możemy wyjechać razem? Jesteśmy w relacji koleżeńskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, widac ze zabujana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jej sie podobasz, a moze... jest samotna i Cie lubi jako kolege? Opisales taki przypadek, jaki sama mam. Tzn jest kolega w pracy, on sam, ja sama. I zaproponowalam mu kilka spotkan, m.in. zeby do mnie wpadl. Nie jestem zakochana tak, ze o niczym innym nie mysle, ale lubie go, wydaje mi sie byc fajna osoba. Moze czuje sie przy nim swobodnie i bezpiecznie, bo on nie leci do mnie z łapami. A moze gdybym go blizej poznala, to bym uznala, ze to nie to? Ale jak mam go poznac... Z tego wynika, ze najlepiej jak wszystko inicjuje facet, bo w pewnym wieku nie sa sie po prostu spotykac po kolezensku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jej sie podobasz, a moze... jest samotna i Cie lubi jako kolege? Opisales taki przypadek, jaki sama mam. Tzn jest kolega w pracy, on sam, ja sama. I zaproponowalam mu kilka spotkan, m.in. zeby do mnie wpadl. Nie jestem zakochana tak, ze o niczym innym nie mysle, ale lubie go, wydaje mi sie byc fajna osoba. Moze czuje sie przy nim swobodnie i bezpiecznie, bo on nie leci do mnie z łapami. A moze gdybym go blizej poznala, to bym uznala, ze to nie to? Ale jak mam go poznac... Z tego wynika, ze najlepiej jak wszystko inicjuje facet, bo w pewnym wieku nie sa sie po prostu spotykac po kolezensku ;/ Mam podobną sytuację do Twojej. Mam kolegę z pracy, z którym mam częsty kontakt. Piszemy do siebie, często, w ciągu całego dnia. Widzieliśmy się różnie, a to z jego inicjatywy albo z mojej, ale spotkania były u mnie lub wyjście do jego znajomych na imprezę. Lubię go jako kolegę, lubię spędzać z nim czas, chciałabym go bardziej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale widac, ze mezczyzni czegos takieg nie szanuja ;/ Jak kobieta wykaze jakakolwiek inicjatywe to jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może oni tego nie widzą? Tego zainteresowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację do Twojej. Mam kolegę z pracy, z którym mam częsty kontakt. Piszemy do siebie, często, w ciągu całego dnia. Widzieliśmy się różnie, a to z jego inicjatywy albo z mojej, ale spotkania były u mnie lub wyjście do jego znajomych na imprezę. Lubię go jako kolegę, lubię spędzać z nim czas, chciałabym go bardziej poznać Przez to wszystko bardzo przyzwyczaił mnie do siebie i co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym coś pomyślał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie zapraszają bezinteresownie, zwyczajnie leci na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×