Na spotkaniu klasowym 15 lat po maturze przeżyłam szok!!!

Mój kolega który nigdy dobrze się nie uczył został kardiologiem, do tego 3 dziewczyny po medycynie, 2 po stomie, nabawiłam się kompleksów, bo ja jestem tylko pielęgniarka... Głównie bogatych rodziców mieli, którzy opłacili im studia :( życie jest niesprawiedliwe

A to wcześniej co, nie miałaś bladego pojęcia, na jakie studia szli, ani co u nich ...? dziwne. Teraz, w dobie social media, większosć ludzi coś ma, jak nie fb to instagram, albo profesjonalny Linked In ... Ja mialam takie klasowe spotkanie ale to było niecale 10 lat po maturze.

Nie mam założonych żadnych portali, a po maturze wszyscy się rozjechalismy.

W mojej klasie były grupki, a na lekarski dostały się same bogate z domu osoby :(

Pamiętam jak byłam w 8 klasy i nauczyciele mówili niektórym uczniom żeby nie szli do liceum bo sobie nie poradzą. Jestem przed 40 i co się okazało Ci niby słabi najlepiej wyszli. Pokonczyli studia, fajnie żyją a prymusi na dnie. Oczywiście nie wszyscy ale daje do myślenia

Mój kolega ten kardiolog siedział ze mną i koleżanką w ławce. Zawsze z biologii od nas spisywał, a jak nie to on 2, ja 3, koleżanka 4. po maturze ja pielęgniarka, koleżanka analityka medyczna a kolega Kardiolog :(

boze co za zawisc :O

to nie wiedzialas od lat że kolega jest kardiologiem ? Przecież wpisując w google zawsze ci wyjdzie , w lesie mieszkasz ?

Prowo trolla. Gimb się nudzi.

Autorko,masz cos z glowka. Medycyny nie koncza nieuki. Zmien plyte.

Nie chodzę na takie spotkania, denerwują mnie ich wredne ryje.

Ja poszłam i żałuję :(

ojeju...to kompleksy się leczy, nie wiesz o tym dziewczyno?? :) do psychologa marsz.