Jestem wymagajaca,bo chce byc szczesliwa

czy jest tutaj ktos podobny do mnie? Mam tak,ze jesli ludzie nie spelniaja moich oczekiwan lub nie chca sie zmienic to skreslam ich jako znajomych, jestem chlodna zeby nie probowali sie spoufalac. krotko i na temat, zadnych pogawedek,tylko sprawy zawodowe badz inne konieczne. Kiedys zwiazalam sie z chlopakiem ktory tylko w polowie spelnial moje oczekiwania, nie potrafilam go traktowac tak wspaniale jak mojego idealu ktory zmarl 2 lata wczesniej. Traktowalam go dobrze, ale nie dalam z siebie wszystkiego i bylam tego swiadoma.Wiedzialam ze on na to nie zasluguje, inny czlowiek by go ponizal, ja nie. Bylam uczciwa,nie zdradzalam go ale nie dostawal tyle milosci ode mnie co tamten, nie zaspokajalam jego wszystkich potrzeb a dobrze wiem co potrzebuje facet zeby byc szczesliwym.Po co sie starac kiedy druga osoba o tym w ogole nie mysli ?

To po co w ogole się wiązałas wiedzac że twoich oczekiwań nie spełnia? Bez sensu.

brawa za szczerosc, tylko czemu ktos, kto spelnialby twoje wymagania, mialby sie z toba zadawac? myslisz, ze jestes spelnieniem idealow kazdego, sposrod paru miliardow mezczyzn? troche za wysokie mniemanie o sobie, radzilbym wiecej realizmu.

Bo zaciazyla z nim, żeby jej nie zostawił a ze było to dawno, to się ożenił, kiedyś tak było. Pewnie dlatego.