Poważny problem czy ktoś tak ma?

Cykle teoretycznie jak w zegarku zawsze 27 dni. Ale problem jest w owulacji czasem jest w 15dc czasem w 11dc a zdarzają się i zupełnie na początku i zupełnie na końcu. Co o tym myśleć? Ktoś tak miał? Coś doradzi?

Starasz się o dziecko czy wierzysz w naturalną metodę antykoncepcji?

Dzieci już mam. W bajki już nie wierze. Po prostu zaczęłam dziwnie się czuć lekarz doradził żeby zaobserwować swoj cykl bo może mieć to podłoże hormonalne mimo regularności cyklu.

hmh. Jakiś czas temu staraliśmy się o dziecko, ale z powodu problemów męża się nie udało. Lekarz wtedy sugerował żeby uprawiać seks między 12 a 17 dniem cyklu. Teraz nie zwracam na to uwagi. Co to znaczy dziwnie czuć?

Zawsze miałam objawy owulacji taka pełna byłam kuly jajniki wyskakiwały syfki trwało to do 3 dni przedokresen tez miałam charakterystyczne objawy jakieś 2 dni przed ale jak przychodził okres wszystko mijało. Czyli odmiennych dni miałam 5 na cały cykl. A teraz jest jakaś masakra objawy niby te same ale trwają znacznie dłużej i dużo silniejsze można by w skrócie powiedzieć ze przy 27 dniowych cyklach 7 dni jest normalnych a 20 do doopy. Mam 28 lat wiec stara jakos bardzo nie jestem