3 latka do przedszkola

Moja corka zawsze byla bardzo przywiazana do mnie i niechetnie zostawala z kims innym. Ostatnio jej sie to zmienilo i z moja siostra i mama zostaje bez problemu. Zapisalam ja do przedszkola bo mowi ze chce isc do dzieci ale obawiam sie, ze nie zostanie sama z obca pania. Jak myslicie?

Ja prdl...miliony dzieci w tym wieku idą do przedszkola, a ty przeżywasz jakby tylko twoja jedyna mimoza miała to przeżyć. Pójdzie, wyryczy się i przyzwyczai.

A co my mamy myśleć? Nie znamy twojego dzieciaka. Po co nas o to pytasz? Chcesz to ją puść, nie - to trzymaj w domu jak odludka. Co nam do tego?

Odnoszę wrażenie, że masz coś z głową. Dziecko chce iść do rówieśników a ty przeżywasz bardziej niż to potrzebne. Nie puścisz jej bo tobie coś się wydaje. Jesteś głupia i tyle.

Dokładnie. Moja też tylko ze mną zostawala ale zanim poszła do przedszkola przeprowadziliśmy się i miała starsza o 2 lata koleżankę. Bawiły się całymi dniami. Myślę,że to trochę jej pomogło i bardzo chciała iść do dzieci. Nie było łez, chociaż bardzo się denerwowala na początku, bo dzieci jej nie znały i nie chciały sie bawić. Jednak ciocie szybko ją zaklimatyzowaly w grupie. Mów jej, jak jest fajnie w przedszkolu, jakie są zajęcia, że są występy na scenie, przyjeżdża filharmonia czy co tam jest u Was w przedszkolu. Głowa do góry, kryzysy może i będą Ale musisz być silna i się nie uginac. Moja już będzie chodzić 2 rok i płacze jak po nią przychodzę, bo jeszcze ma kółko teatralne, a to ma ekseprymenty, a to idą na plac zabaw i stale coś.

Moja w wieku 2lat poszła. Świetnie się bawi, chodzi już rok, lubi tam chodzić, dużo mówi, wierszyki, śpiewa, ogólnie się rozwinęła. Ja jestem za przedszkolem, sama chodziłam od ukończenia roku i z przedszkola co mi się nie podobało to pamiętam, że to jak wychodziłam przed ostatnia z przedszkola, bo tak późno mnie odbierali, dlatego moja córka wychodzi już o 15, a przedszkole do 16.30 - 17 czynne (zależy od dnia).

To różnie bywa. Moja córka przed przedszkolem nigdy, nawet na 5 minut nie została z nikim poza mną lub mężem. Były trzy dni płakania a później spoko. Z kolei dzieci, które wyglądały na śmiałe i odważne płakały kilka tygodni. Na to nie ma reguły.

Normalne ze autorka boi się o dziecko jakby określa to też byście pisały ze jest bee

glupi bachor filmiki moje maja teraz napisy polskie trzeba je uruchomic na dole w filmiku w rogu www.youtube.com/watch?v=DMOjUJIN5yU

Tak pozno idzie? im pozniej tym gorzej dzieci znosza "rozstanie" z mama ... Nie pracujesz? a pojdziesz teraz do pracy?

Moje dziecko rok temu poszło do przedszkola i na początku przeżywała, ale szybko się przyzwyczaiła. Teraz marudzi, że kiedy znowu pójdzie do przedszkola ;) Panie z Akademii Rozwoju Malucha fajnie do dzieciaków podchodzą i w sumie bezboleśnie się adaptują. Ale tego sie nie przewidzi jak dziecko będzie reagować ;)