Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zgodziłam się a teraz żałuję mieszkania z teściową

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy z teściową od pół roku. Niestety sama zgodziłam się, żeby z nami zamieszkała. To nie był mój pomysł, ale nikt na mnie tego nie wymusił. Co najwyżej czułam, że tak wypada. Z mężem mamy przed 40. Dom należy do mnie. Wybudowany jeszcze przed małżeństwem. Dom z tych niedużych. Mamy 2 dzieci. Jeden przedszkolak, drugie dziecko to niemowlak. Obecnie jestem w domu, ale i tak pracuję (robię zlecenia). Mąż sporo pracuję, ale ma różne okresy w pracy i teraz jest okres, że mniej zarabia. Jednak kasy nam nie brakuję. Teściowa nie ma gdzie za bardzo mieszkać. Do tej pory mieszkała w domu razem z moim teściem. Teść zmarł. Mieszka tam też brat teścia z rodziną. Wcześniej też nie żyli w zgodzie. Wzajemne uprzykrzanie sobie życia, chociaż to mało powiedziane. Mój mąż szybko wyprowadził się z domu bo bardzo źle tam się czuł. Teściowa przeprowadziła się do nas. Miesiąc był w porządku. A potem zaczęły się straszne cyrki. Hałasy dzieci jej przeszkadzają, zaczęła na przedszkolaka krzyczeć. Zauważyłam, że straszy różnymi rzeczami typu, że ktoś go zabierze jak nie będzie grzeczny. Miałam konkretną rozmowę z nią, że nie może takich rzeczy robić i nie będą tego tolerować. Daję słodycze, chociaż ja nie pozwalam. Dziecko na szczęście jest takie, że słyszę z drugiego pokoju jak mówi mama nie pozwoliła. Inne rzeczy też się nawarstwiają typu przekładanie moich rzeczy czy wyrzucanie. Wiem, że robi to specjalnie, żeby w drobnych rzeczach mi zrobić na złość. Staram się nie brać wszystkiego do siebie bo wiem, że jej też jest ciężko. Ma niską emeryturę pomimo wielu lat pracy. Opiekowała się ostatnie lata swoim chorym mężem, który dał jej w kość. Staram się ją angażować w wiele czynności, typu gotuję obiad to zawołam ją i proponuję żebyśmy razem ugotowały czy coś upiekły. Wiem, że sprawia jej to przyjemność, ale to tylko chwilowe. Może któraś z obecnych tu mam mieszkała z teściową i jakoś ułożyły się relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym się nie zgodziła na wspólne mieszkanie z teściową. Wolałabym jej dokładać siana do wynajmu kawalerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam cie. Wziąść teściową do swojego domu. A co na to wszystko twoj maz? Mysle ze powinien porozmawiac ze swoja mama. Podejrzewam ze na niektore rzeczy jestes przewrazliwiona. Inaczej wszystko widzialas. A ile lat ma tesciowa? Moze brakuje jej rozrywek, jak ja w cos angazujesz to sprawia jej to radosc. Jestescie na 1 lodowce i tzw garnku?. Moze poszlaby do jakiegos klubu seniora. Ma kolezanki czy jest z typu samotnikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota, mąż ma rodzeństwo? Już bym wolała dać kasę na, wynajem niż się tam mordować we własnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie pracujecie, ile zarabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Podziwiam cie. Wziąść teściową do swojego domu. A co na to wszystko twoj maz? Mysle ze powinien porozmawiac ze swoja mama. Podejrzewam ze na niektore rzeczy jestes przewrazliwiona. Inaczej wszystko widzialas. A ile lat ma tesciowa? Moze brakuje jej rozrywek, jak ja w cos angazujesz to sprawia jej to radosc. Jestescie na 1 lodowce i tzw garnku?. Moze poszlaby do jakiegos klubu seniora. Ma kolezanki czy jest z typu samotnikow? x Kretynko.Pisze się ''wziąć''. Reszty nie czytałam, bo tylko ułomy robią takie błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż i teściowa są u Ciebie na Twojej łasce i muszą się podporzadkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Kretynko. Po kropce zawsze jest spacja! Reszty nie czytalam, bo tylko ułomy robią takie błędy. gość wczoraj Zgadzam sie, ze teściowa jest na łasce autorki. A mąż? Są małżeństwem. Nie wiadomo które teraz więcej zarabia i dokłada do budżetu. Póki są małżeństwem nie wyliczałabym kto na czyjej łasce jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej zapowiedziała, że jeszcze jedna złośliwość z jej strony, a leci na bruk. Jeszcze tego by brakowało, żeby obca baba robiła mi na złość w moim własnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Któtko mówiąc zaczyna świadoie lub nie powielać schematy z tamtego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ale tez gratuluje głupoty....ja bym się w życiu nie zgodziła na mieszkanie z teściową.Nie lepiej juz jej dołożyć parę groszy do wynajmu na przykład? To twój dom a czujesz się w nim źle przez obca babe.Porozmawiaj poważnie z mężem ze ma cos z tym zrobić i wynająć coś matce.Przecież będzie tylko gorzej,chcesz sobie i dzieciom zycie marnowac i żyć we własnym domubw nerwach?! Ja jak muszę spędzić z teściową jeden dzień to mi się juz odechciewa...we wszystko się musi wtrącić nawet w to co zrobię sobie do jedzenia bo ona wie lepiej co powinna jesc albo jak wyprasowac jej synalkowi ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha jak mozna mieszkac z tesciowa powalilo kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się kobieto wpakowalas :( On zrobi ci w domu pieklo, wie co mowie to taki typ człowieka. Ja bym z nia porozmawiala ostro , ze takich a takich zachowan ani dzialan nie będziesz tolerowala. Czemu nie mogla zostać w tamtym domu, tylko zwalila się wam na glowe i jeszcze bruździ. Nie wytrzymałabym z takim babskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie bedziesz miec w domu pieklo....moi rodzice zrobili kiedys to samo i wszyscy przechodzilismy gehenne bo przeciez matki nie mozna wyrzucic..dodam,ze zyla 95 lat i do konca była straszna.Co to za zycie...moi rodzice i ja mielismy zmarnowane 30 lat zycia pełne kólotni, wyzwisk, wtracania sie, obrabiania d**y.Chcesz sie uwolnic dopiero za jakies 20-30 lat? pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, to jest jakaś paranoja. Czyli brat męża ma teraz chatę dla siebie, a mąż nie dość, że wyszedł w gołym tyłkiem z domu rodzinnego, to jeszcze przywlókł matkę do domu żony. Autorko, twój mąż to skończony frajer. Powinien kazać matce siedziec w jej własnym domu, a skoro nie potrafi się pozbyc drugiego syna z którym się użera, to niech sprzedaje dom i kupi sobie za to mieszkanie, a brat niech w końcu idzie na swoje. A czemu tak mało wpisów??? Gdzie nasza słynna pani obrończyni wszystkich teściowych??? Jakby był post o odwrotnej sytuacji (synowa w domu teściowej) to leciałyby bluzgi i szambo na 10 stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A Twój mąż co na to wszystko? Udaje, że jest ok? Niedorajda z niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś błąd ze się zgodziłas na wspólne mieszkanie .Trzeba było jakoś pogadać z teściowa i jej szwagrem żeby się dogadali lub żeby szwagier spłacil teściowa bo chyba coś jej się należy z tego domu gdzie mieszkała wcześniej. Teraz to bym pogadala z mężem i później razem z teściowa ze nie będziecie tolerować takiego zachowania robienia na złość itp....otwarcie jej powiedz ze odkąd z wami mieszka źle się czujesz w swoim domu .Niech teściowa wraca skąd przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Czyli brat męża ma teraz chatę dla siebie..." Czytaj dokladnie, to nie brat meza tylko brat tescia tam mieszka.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież może isc do domu opieki.... w ogole nie wyobrażam sb zebym miała być z tesciowa ale i wlasna matka pod jednym dachem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usiadzcie spokojnie we trojke - ty, maz i twoja tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Sprawa nie jest taka prosta niestety. Tamta część domu w którym do tej pory mieszkała po śmierci teścia należy do niej. Teraz jest to zamknięte. Mają oddzielne wejście. Problem w tym, że oni od lat darli koty, głównie teść z jego bratem. I naprawdę ona tam mieszkać nie może i z tym się zgadzam. Brat teścia nie mieszka sam. Mieszka tam też jego syn z rodziną. Ten dom jest ogromny. Ale mają jedno ogrzewanie, jedno podłączenie prądu, wody. I nie można tego rozdzielić bez zgody wszystkich, a oni zwyczajnie przez lata robili sobie na złość. Teściowa strasznie źle się czuła w tym domu. Długo opisywać. Mieszkamy około 30 km od wojewódzkiego miasta. Jej emerytura jest bardzo niska. Na początku zaproponowaliśmy, że będziemy jej dokładać do czynszu i wynająć jakąś kawalerkę pod miastem. Popłakała się, że ona nie chce mieszkać w bloku i że mieszkać w swoim domu. Tylko doszło do pewnego incydentu, którego na forum nie chce opisywać i przeniosła się do nas. Ma 65 lat jest w pełni sił jest całkowicie sprawna. Tak owszem żałuję, że zgodziłam się na to wspólne mieszkanie. Ja niestety jestem takim typem człowieka, że mięknie mi serce jak widzę cierpienie. A teściowa najpierw opiekowała się chorym teściem, w ich domu od zawsze były problemy, potem została sama. Ale jestem też człowiekiem, który nie daje sobie wejść na głowę. Co do męża to rozmawiał wiele razy z matką o jej zachowaniu i że musi podporządkować się zasadom panującym w domu. Typu, że dzieci nie będą cicho bo ją np. głowa boli. Czyli niech idzie do swojego pokoju odpocząć albo niech posiedzi w ogrodzie. Co do kosztów to nie wymagam od niej dokładania się do jedzenia czy opłat. Obecnie ja w większości pokrywam wszystkie koszty utrzymania. Ale tak jest u nas od zawsze. Mąż ma kiepskie miesiące wiosenno-letnie. A potem on przejmuję w większości utrzymanie w okresie jesienno- zimowym. Dzięki za rady i inne spojrzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poplakala się ze nie będzie mieszkać w bloku :D :D to nie dość ze proponujecie jej pomoc w wynajmie to ona się stawia i siedzi wam na głowie.Dramat.Jestem zdania ze z rodzina to tylko na zdjęciu i nim dalej od rodziców/teściów maja własną rodzinę tym lepiej.Ja bym postawiła sprawe jasno ze musi się z tym pogodzić ale ma zamieszkać w bloku,będziecie jej pomagać ale musi uszanować ze chcecie się dobrze czuć we własnym domu,mieć prywatność,własne zasady.No chyba ze chcesz męczyć się następne 20 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę problemu, dlaczego ty masz ją utrzymywać czyli dokładać się do mieszkania w bloku ... jeśli jest właścicielką części nieruchomości to niech sprzeda lub wynajmie tą jej część. Nie dziwię się temu :"darciu kotów" skoro to histeryczka oraz terrorystka, bo ona płacze ze do bloku nie pójdzie, paradne! Świetna aktorka i aferzystka, okręciła sobie synową wokół palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuć ja natychmiast jeśli chcesz dalej mieć rodzinę, niech wraca do swojego domu, ma tam taką atmosferę na jaką sobie zapracowała przez kilkadziesiąt lat. To samo stanie się w waszym domu, chcesz by twoje dzieci uciekały szybko z domu rodzinnego jak twój mąż? Pół roku to niedługo jeszcze da się to odkręcić, po kilku latach ona już nie będzie u ciebie tylko na swoim, twoje życie zmieni się w piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, niech tesciowa wynajmie 4 Ukraińcom choćby za 1000 zł, oni beda zadowoleni, a kasa z wynajmu bedzie na opłaty w bloku. Autorko ponosisz koszty utrzymania teściowej a co z jej majatku dostaniesz po jej śmierci??? Jak nie chce sprzedać tej części domu to niech oficjalnie przepisze ją na ciebie skoro ją utrzymujesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech wraca do swojego domu, ma tam taką atmosferę na jaką sobie zapracowała przez kilkadziesiąt lat. To samo stanie się w waszym domu, chcesz by twoje dzieci uciekały szybko z domu rodzinnego jak twój mąż? xx 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokaldnie jak wyzej ja wychowalam sie wlasnie w takim ukladzie i babcia aferzystka zrobila z naszego rodzinnego zycia pieklo...to była najgorsza tesciowa jaka mozna bylo sobie wyobrazic.Marzylam zeby z tego domu uciec, a ile mama wyplakala przez nia...(to jej tesciowa byla).Ratuj sytuacje poki mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ponosisz koszty utrzymania teściowej a co z jej majatku dostaniesz po jej śmierci??? xx dokładnie tak, skoro tesciowa mieszka u autorki od 6 mcy a autorka utrzymuje wszystko wiosna-lato, to co najmniej od 4 mcy teściowa jest na garnuszku autorki i jeszcze ma czelność panoszyć się w jej domu i kąsać ręke która ją karmi. Mam babsko tupet. Czekamy na komentarze naszej słynnej zwolenniczki tesciowych, pewnie nie wie co napisać, mózg się jej lasuje i zwoje prostują, ale jakby to teściowa utrzymywała synową to wylałaby szambo na 20 stron co najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te babsztyle takie sa - daj jej wszystko bo ci meza urodzila :D moja babka, a tesciowa mojej mamy tez do niczego sie nie dokladala, a jeszcze latala po ludziach,ze ja glodza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma emeryturę taką na jaką sobie zapracowała i atmosferę w domu na jaka zasłużyła. Niech wypyertala tam gdzie jest jej własność i tam się panoszy. Przy szwagrze wymięka i nie ma odwagi się postawić, za to przy synowej sobie pozwala. Brak szacunku do synowej i pośrednio do syna. Co za hetera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×