Jestem mężczyzną, mam 27 lat i czuję się już staro. Przytłoczony życiem.

Fizycznie wyglądam młodo. Dbam o siebie, staram się racjonalnie odżywiać, nie palę, unikam alkoholu, żadnych narkotyków. Codziennie rower, czasem basen. Nie mam też kompleksów, jestem w swoim otoczeniu lubiany, mam powodzenie u kobiet. Jedyne nad czym czasem rozmyślam to wiek. Zbliżam się do 30stki i czuję to całym sobą. Życie daje mi to odczuć. Otoczenie mi to daje odczuć. Tak się składa, że większość moich znajomych są młodsi ode mnie. Niedawno skończyłem studia magisterskie, na których byłem najstarszy. Inni studenci byli bagatela 3-4 lata młodsi, a nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka. Wydawało mi się, że mają takie beztroskie życie, imprezy, przyjemności. Ja coraz więcej myślę o przyszłości, o bezpiecznej pracy, o pieniądzach na życie. Nie potrafię już tak żyć z dnia na dzień jak jeszcze do niedawna. Aktualnie jestem bezrobotnym i szukam pracy. Bardzo mi to siedzi na głowie. Dorabiam tu i ówdzie, ale zależy mi na dobrze płatnej, etatowej pracy. Nie potrafię się wyluzować, wyjść na piwo i przestać o tym myśleć. To już trwa tak kolejny miesiąc. Macie podobnie?

To nie jest kwestia wieku a dojrzałości. Jesteś po prostu dojrzalszy od rówieśników. Znam facetów po 35 lat dziecinnych jak 20 letnie studenciaki. Ja zawsze byłem dojrzały emocjonalnie, od najmłodszych lat wyróżniałem się dojrzałością od rówieśników. Ta cecha to atut. Jeśli jeszcze potrafisz uczyć się na błędach innych i swoich własnych to możesz daleko zajść, bo większość ludzi to de'bile niestety. Wykorzystaj to jako swój atut. Opłaci ci się.

A czemu jesteś bezrobotny ? teraz pracy jest w brud więc spokojnie powinieneś coś znaleźć . Jeśli chodzi o wiek , nie myśl o tym bo wpadniesz w depresje , poszukaj drugiej połówki do wspólnego spędzania czasu , wtedy nie będziesz miewał takich przemyśleń.

masz 27 lat, jesteś facetem i czujesz się staro? błagam... 27 lat to młody wiek dla mężczyzny. Najlepsze lata mężczyzny przypadają na 30-35 lat. Wtedy wg badań facet jest najatrakcyjniejszy wg kobiet. Znacznie gorzej wiek traktuje kobiety, one są najatrakcyjniejsze między 18-25 rokiem życia.

haha i wcale nie są to tylko statystyki :D skończyłem 30 lat, coś we mnie pękło. Zacząłem ostro ćwiczyć, zdrowo się odżywiać. Zabrzmi to słabo, ale teraz czuję się jak młody Bóg. Fakt, żonaty :D więc to mnie niestety ogranicza troszkę, bo nigdy takiego powodzenia nie miałem. Ale cóż, pozostaje jedynie radość, że jest się podrywanym przez kobiety, młodsze i starsze. Chłopie głowa do góry, tak na prawdę cierpisz na bezrobocie a nie na wiek. Zajmij się pracą, miej coś na głowie, zacznij zarabiać na siebie, usamodzielnij się, zacznij ćwiczyć, piękniej :D Mówię Ci, najlepszy okres Twojego życia właśnie się zaczyna!!!

Idź do psychiatry lub do kościoła, poszukaj sensu życia, do domu starców, gdzie zobaczysz starych i schorowanych ludzi, na dziecięca onkologięn na dorosła onkologię i przestaniesz chrzanic.

Autor jest dziwny. Ja myślałem o przyszłości już jako 14 latek. Po prostu przez całe życie należy utrzymywać odpowiednie proporcje między zabawa, obowiązkami, itp itd. Nigdy nie dzielilem życie na czas na imprezy u na czas na bycie poważnym

16:19 Tak, na pewno w wieku 14 lat kombinowales jak sie utrzymac i co zrobic, zeby cos zjesc cieplego na kolacje. :D W wieku 14 lat to ja tez myslalem o przyszlosci - widzialem siebie jako gwiazde koszykowki, innym razem artyste. Nie myl obowiazkow zycia doroslego z rozmyslaniami gowniarskimi.