Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Evacov

Ja on Jego była żona

Polecane posty

Gość Evacov

Halo halo . Witam . Albo muszę się leczyć albo rzeczywiście mam rację . I te wszystkie chore akcje , kłótnie, nie są bez powodu . Tak w skrócie, potrzebuje porady !!! Jak wy to widzicie ? Jestem z facetem prawie 2 lata. Jest ode mnie o 10 lat starszy. Jest po rozwodzie. Gdy się poznawalismy , zapewniał mnie , że z była żoną łączą go tylko stosunki na temat dziecka . Że tak bardzo jej nienawidzi . UWIERZYLAM. Przez całe ten okres mam slepki na oczach , bo nie wiem co o tym myśleć. Na samym początku , co zaczęło mi przeszkadzać, to to że jeździł do Polski do córki, na tydzień dwa , spał u nich , przez cały pobyt . Dodam , że my mieszkamy w Anglii . Po pierwszym powrocie z urlopu , coś mnie tknelo , sprawdziłam mu telefon . Wiem , nie powinnam , ale to już mało ważne . To co zobaczyłam, przeroslo wszystko . SMS do byłej żony: Dlaczego mnie tak k********* piecze ? A ona Na to : nie wiem , pijana bylam . Dusilam to w sobie tyle czasu . W końcu wybuchlam. Usłyszałam tylko ,że to jest żart ich wspólnych znajomych:/ ... Proszę was ? Jaki żart???? Kolejna sprawa . Piszą razem maile . Duuuzo maili . O wszystkim . Po kryjomu . Każde święta, zostawial mnie w Anglii i jechał do córki i byłej żony . Nie jest w stanie zerwać z nią kontaktów prywatnych, twierdząc że nie będę nim rządzić . Jaki wy macie pogląd na całą sytuację ? Przesadzam ? Chora zazdrość? Czy jednak mam trochę racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bedziesz nim zadzic i juz wszystko wiesz,strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadna była żona! Widziałaś orzeczenie rozwodu na piśmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
“To co zobaczyłam, przeroslo wszystko . SMS do byłej żony: Dlaczego mnie tak k********* piecze ? A ona Na to : nie wiem , pijana bylam . Dusilam to w sobie tyle czasu . “ :D:D:D:D Prowo 3/10 , potencjał jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMS do byłej żony: Dlaczego mnie tak k********* piecze ? A ona Na to : nie wiem , pijana bylam . x coooooo??????:D:D:D:D: pijany chyba jest też autor prowokacji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewacov
Pisma nie widziałam. Alimenty jedynie płaci na dziecko co miesiąc . I cała rodzina wie że jest po rozwodzie, także czyżby był spisek ? Nie wydaje mi się . Ma ten rozwód raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
I to jest wszystko właśnie chore , że tak mi zakręci, owinie wokół palca a ja we wszystko wierzę . Potrzebowałam porady kogoś obcego, bo on zawsze twierdził , że znajomym to na pewno nie mówię wszystko, zaś jego twierdzą że jestem za młoda, nic nie rozumiem , muszę dorosnąć do związku i iść do psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz tylko znalezc faceta dla siebie bo ten jest juz zajety na calego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Anglii bzy.ka Ciebie a w Polsce posuwa była żonke, nie bądź naiwna. Facet leci na dwa fronty a Tobie puścił scieme ze to taki ich żart, taa ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on wcale rozwiedziony nie jest. Mnie swojego czasu też taki bałamucił że niby tylko dziecko a okazało się że szukał kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Ale po co gra w ta grę? Twierdzi że jestem chorobliwie zazdrosna. No ale jakby ktoś takie smsy przeczytał taki czas temu, to wydaje mi się że nie tylko ja bym tak postapila. Nie rozumiem też , dlaczego ma taką aż mocna potrzebę widzenia się z nią? Od swojego miejsca zamieszkania do niej i dziecka, jest 100 km . Dziecko ma 7 lat . Dlaczego nie może odebrać dziecko w progu ? Wchodzi tam , siedzą sobie jak gdyby nigdy nic . Wcześniej nocowal po 1 tydz, 2 tyg , nie widząc nic w tym zlego. Oczywiście były takie wojny między nami, że wreszcie przestał tam spać. Czy jest szansa , żebym się jej pozbyla? Ja rozumiem że mają wspólne dziecko i ze jest najważniejsze, ale dlaczego ta szelma tak nie rządzi? Jest na każde jej zawołanie . Na każde!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Cała rodzina wie o mnie i mnie znają , także nie wydaje mi się że szuka kochanki . On się raczej boi tamtej i widocznie nie zakończył tamtego związku w 100%... I z tego co wiem , to tamta ex mnie mnie trawi . Ja zas chociaż się nie znamy , mam tak samo . Ona nim strasznie rządzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocha ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że ją kocha. A znają Cię jako kogo? Może są wolnym małżeństwem a jej się to odwidziało. Po co gra ? Bo sobie chce podupczyć. Po co Ty się w to pakujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak to jest wy mieszkacie a Angli a był a gdzie? Też a Angli bo piszesz że święta w PL? Dlaczego nie jechałaś z nim na święta? Mi tu wszystko śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znasz to dziecko w ogóle? Przez 2 lata się nie poznalyscie z ex? To kim ty jesteś dla swojego niby faceta skoro Cię nie przedstawił? Dlaczego nie jechałaś z nim po dziecko razem nie specjaliście czasu? Dziwny "związek" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak traktuje cię jego rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Jechaliśmy do Pl razem . Ale on zostawał w swoim mieście, a ja jechałam 600km dalej do swojej rodziny . Bo on jechał później na wigilię itp do dziecka . Nie poznalysmy się bo jak chciałam żeby mnie zabrał na święta, to powiedział że musi się jej o zgodę zapytać . I co do czego , to pojechał sam . Sylwester też tam zawsze . Ja byłam tylko u niego w mieście, u jego rodziców jak przywiózł tam dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Nie spędzaliśmy razem czasu bo jak ? Jak on jeździł do nich i tam spal. Twierdził że jego córka , źle się czuje u jego rodziców czyli dziadków . Dlatego zostawał tam . Więc gdzie ja miałam być ? Tak to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Cię pytam po co ty się w to pchasz? On Cię nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Jego rodzina mnie lubi . Ale do czasu chyba . Bo on jest teraz w Polsce i oczywiście robi ze mnie tą złą, że jestem zazdrosna , chora psychicznie... Więc już zaczynają myśleć o mnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Właśnie chodzi o to , że tak się do człowieka przyzwyczaiłam że już nie wiem co robić . Kocham to. Postawiłam mu ultimatum , że ma zakończyć z tamtą kontakty prywatne . Tylko Dziecko i koniec . Ale on że ja nie będę nim rządzić , że to jest matka jego dziecka , że jak będzie chciał sobie z nią porozmawiać to sobie porozmawia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, w co Ty się ładujesz. I po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Znam dziecko , ale tylko jak byli u jego rodziców . Bo jak on jechał do dziecka, to zawsze zostawał tam na noc .. tydzień. Dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewacov
To jest wszystko trudne do opisania . Zawsze przez nią były kłótnie w domu. Ja wiem że ona wie o mnie ale co z tego ? Jak sucz ciągle dzwoni, pisze maile , wysyła mu jakieś Demotywatory cholera wie co ... Ja wiem z3 byli razem chyba 8 lat , ale co zrobić żeby się wreszcie odczepila i przestała nie rządzić? Bo tak jak ona zagra to on tańczy . A ma przewagę , bo ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stety nie jestes dla niwgo wazna. Przeczytaj sobie jeszcze raz to co sama napisałaś. Tkwisz w nieformalnym związku. Jesteś 5 kołem u wozu. Nie czujesz tego? Skorzystaj z okazji ze to nie ma i się wyprowadz. Ochlon. Jak wróci to porozmawiaj ze nie chcesz tak żyć,ze potrzebujesz przerwy od niego i jego bagażu. Lepiej na pewno nie będzie. Każde święta Sylwester sama. Będziecie mieć kiedyś dziecko, na pewno Ty będziesz chciał a i które dziecko wybierze zeb y spędzić święta tamto. Jesteś zapewne młoda więc na pewno ulozysz sobie życie. Poboli, będziesz to przeżywać e po.ysl ze zmarnowalas z nim już 2 lata życia. Chyba wystarczający czas zeb y się ogarnął. Nie wiesz co tam robi. A SMS sam mówi za siebie niestety. I żadne to żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz Ze skoro on Zostaje tam na noce, na tydzień czy dwa to znaczy zwe sam chce, ona siłą go nie trzyma i jestem pewna ze uprawiają seks. On nadal cos do niej czuje nawet jeśli juz są po rozwodzie i bardzo możliwe ze prędzej czy pozniej wrócą do siebie. Wiele juz było takich historii. Tu nie chodzi o jej rzadzenie, On Cie nie kocha tylko ją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nienormalny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evacov
Niestety już byłam w ciąży . Były straszne kłótnie. Na początku się ucieszył, a później płakał po nocy jak tamta strona zareaguje na to że jest drugie dziecko . Martwił się ze tamtą córka będzie cierpieć ... poronilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl laska ogarnij się i zawalcz o siebie zanim zmarnujesz sobie życie. Chyba że lubisz się gnębi i być nieszczęśliwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×