Jak wybrnąć z tej sytuacji..?

Chodzi o koleżankę z pracy, od początku była chemia, widziałem, że na mnie leci,a ja na nią. Bardzo szybko się odcięła ode mnie podejrzewam, że to dlatego iż nie chciała robić mi nadziei, albo pogłębiać tego uczucia. Ona jest w związku, ja jestem młodszy i w ogóle do siebie nie pasujemy, zostały tylko spojrzenia, więc uznałem, że czegoś chce, jednak nie. Po mojek propozycji pogłębienia znajomości jeszcze bardziej się oddaliła, unika mnie i nawet przestała patrzeć, chociaż czasami się zdarzy. Ok rozumiem to, ale nie byłem nachalny czy coś więc nie rozumiem tego odcięcia. Wiem, że mnie lubi, sympatia tak nie mija. Jak naprawić te relacje, żeby chociaż o zamienić czasem jedno zdanie, bo teraz jest tak dziwnie, że nawet nie wiem czy mam się z nią witać żeby nie wyjść na nachalnego. Jest mi smutno bo lubię ją, może coś więcej i zależy mi też na jej dobrym samopoczuciu. Ona pewnie myśli, że się obrazilem, ale przemyślałem wszystko i w pełni rozumiem.

Wyluzuj i nie zawracaj jej głowy. Żadnej chemii tu nie było. Poszukaj sobie wolnej i młodszej od ciebie.

Do autora - Jeżeli nie wiesz, czy coś więcej niż lubisz, jeżeli nie masz odwagi jej o t ym powiedzieć, to daj jej i sobie spokój. Życie jest za krótkie na wzdychanie bez realizacji kolejnych etapów. W związku 1. wyimaginowanym przez jakiego zboczeńca? 2. Prawdziwym? Mieszka z mężczyzną, czy systematycznie widuja się, mają plany na przyszłość, razem wyjeżdżają na urlop, ona deklaruje, że jest w związku? Bo to ważne jakiego rodzaju jest ten związek. Jeżeli pierwszego a ty boisz się tego psychola to daj sobie spokój lub odważ się i pokaż mi f**ka, jeżeli w drugim to pozwól jej zadecydować z kim chcę być.

15.36 * odważ się i pokaż MU f**ka i realizuj swoje potrzeby i swoje życie, nie pozwól by psychol decydował kogo masz kochać i z kim być.

15:24 Skąd możesz wiedzieć co było, a czego nie. Była bo obojętna kobieta tak się nie zachowuje w stosunku do nikogo, rozmawiałem ze znajomymi i też to potwierdzili, wszystkie zachowania o tym świadczą. Natomiast taką podjęła decyzję i dlatego się odcięła z dnia na dzień, chociaż dalej obserwowała mnie i w sumie robiła to cały czas aż do tego jak jej powiedziałem, że chce czegoś więcej, chociaż po tym też spojrzała na mnie z takim żalem, ale cóż.. Chce żebyśmy normalnie mogli ze sobą przebywać bo póki co będziemy.

pogadaj z nią